czujnik zegarowy dla hobbysty-amatora

Planujesz zakup sprzętu do warsztatu, masz problem z maszyną tu możesz o tym porozmawiać - nie tylko maszyny CNC
Awatar użytkownika

grg12
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 1
Posty: 1743
Rejestracja: 03 sty 2007, 14:27
Lokalizacja: Wiedeń

#11

Post napisał: grg12 » 08 kwie 2012, 18:39

RomanJ4 pisze:Zawsze lepszy jakikolwiek czujnik, niż jego brak.. :wink:
A jeśli do niewysilonej amatorki, to wystarczy i chińczyk.
Mój drugi czujnik niestety zdołał zaprzeczyć tej tezie - po kilku dniach (i max. pięciu minutach pracy) zerwała się w nim sprężyna powrotna a że nie miałem wprawy w używaniu schrzaniłem trochę materiału zanim to zauważyłem. Nawet po wymianie sprężyny nie mam do niego zaufania (używam go tylko tam gdzie "dobrego" czujnik żal). Tak więc po zakupie taniego czujnika radziłbym sprawdzić czy się nie zacina (na wszelki wypadek dodam - z tego co wiem mechanizmu nie należy smarować/oleić - chyba że się wie co się robi)



Tagi:


pabloid
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 2
Posty: 1030
Rejestracja: 19 paź 2010, 18:53
Lokalizacja: ~ Kraków

#12

Post napisał: pabloid » 08 kwie 2012, 21:09

A czemu narzekacie na polskie czujniki to nie wiem? Mam dwa i są ok. Mam tez Mitutojo dwa zwykłe i dwa diatesty- no nie powiem wykonanie lepsze, ale w użytkowaniu się od naszych nie różnią... no może za wyjatkiem tego, że nasze mają szybkę a Mitutoje plastik na który trza uważac bo się rysuje. Diatestów polskich nie widziałem, więc nie mam porównania, japońce nie powiem-budzą zaufanie, bo łozyska mają rubinowe.

Awatar użytkownika

clipper7
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 2
Posty: 2379
Rejestracja: 06 sty 2007, 13:29
Lokalizacja: Poznań

#13

Post napisał: clipper7 » 09 kwie 2012, 11:37

pabloid pisze:A czemu narzekacie na polskie czujniki to nie wiem?
Mam parę średnicówek z Milanówka z polskimi czujnikami, tzw. leżaki magazynowe, czujniki niestety haczą się, przeskakują wymiar itp. Na początku były OK, ale po kilkuletnim używaniu (osobistym) zaczęły się kłopoty. Teraz używam w ich miejsce niemieckich i cyfrowego japończyka. Opinie moich kolegów nt. polskich zegarów są podobne.
Jeżeli pomogłem - nie zapomnij kliknąć POMÓGŁ


zdzicho
Posty w temacie: 2

#14

Post napisał: zdzicho » 09 kwie 2012, 22:15

pabloid pisze:A czemu narzekacie na polskie czujniki to nie wiem? .
Rozbierz i porównaj, a zobaczysz. W polskich był rewelacyjny trzpień pomiarowy,ale za to koło ,które z nim współpracuje do d.... Obejrzyj pod lupą i porównaj chociażby z ruskim ,czy nawet tanim współczesnym chińczykiem. Części wyglądają jakby je kowal robił. Wada podstawowa jest słabe ,koło ( chyba wykonane z glilny z dodatkiem g..),które wybija się i zęby ulęgają skrzywieniu ,lub wyłamaniu. Drugie koło w zespole jest często słabo zanitowane ,wskutek czego potrafi zmieniać położenie i czujnik zmienia wskazania.
Przerobiłem tego setki sztuk i innych też. Zaufaj mi - to były czujniki słabej jakości. Zaniechali produkcji i zajęli się czym innym i chyba był to trafiony krok .


GSM
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 1
Posty: 183
Rejestracja: 01 kwie 2007, 21:05
Lokalizacja: Warszawa

#15

Post napisał: GSM » 19 kwie 2012, 14:04

A LIMIT to nie jest taki szwed jak BASS Polska przypadkiem? Z tym, że można trafić na egzemplarze o trochę lepszej jakości wykonania czasami.

Pozdrawiam,
GSM

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „WARSZTAT”