Witam.
Jak w Waszych firmach produkcyjnych wygląda przezbrojenie maszyn? Czy macie systemy optymalizacji typu Zero Point , stale presety, zamrożone narzędzia z oprawkami pod robotę, czy może macie maszynę zewnętrzna do mierzenia narzędzi lub narzędziowca który wszystko przygotowuje? W mojej obecnie przezbrojenie roboty (stałej na stałą) trwa dobre 60-120 minut w górę w zależności kto to robi i jaka robota. Nie mówiąc już o 5 osiowkach.. Czyli wyciągnięcie starych narzędzi, Skręcenie, włożenie i zmierzenie nowych , zabudowa mocowania, bazowane, Dogranie. Detali roznych jest bardzo duzo od wielkich serii po male. Wydaje mi się ze jak na dzisiejsze czasy to jest dlugo. Podsuniecie jakieś pomysły optymalizacji?
Pozdrawiam
Organizacja narzedzi na wydziale maszyn CNC
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 5773
- Rejestracja: 14 lip 2007, 19:02
- Lokalizacja: Westfalia
Re: Organizacja narzedzi na wydziale maszyn CNC
Oczywiście, że jest wypożyczalnia narzędzi, gdzie wykwalifikowany pracownik ocenia narzędzia (ostre-tępe, do ostrzenia, na złom), a także zajmuje się np. wymianą płytek, wymianą narzędzi pod konkretną robotę i ich opisem po zmierzeniu na maszynie pomiarowej.
Oczywiście dodatkowo cała procedura uzupełniania narzędzi, zamówienia w celu uzupełnienia zapasów, czy sprowadzenia nowych narzędzi. Dodatkowo opieka nad narzędziami pomiarowymi, kontrola np. mikrometrów, sprawdzianów itp. Pracownicy tam zatrudnieni mają co robić.
Informacja w sprawie wychodzi od pracownika, który ma przewidzianą na dany dzień robotę i wie, jaki frez, głowica, wytaczak, gwintownik (narzędzia nietypowe) będzie mu potrzebny. Dostaje narzędzie zamocowane w oprawce i opisane.
Działa.
W przypadku narzędzi do nietypowych operacji (np. nietypowy gwintownik) informacja o konieczności zamówienia wychodzi z działu przygotowania produkcji. Osoba pisząca kartę technologiczną zgłasza, że będzie potrzebne nietypowe narzędzie i trzeba zamówić.
Oczywiście dodatkowo cała procedura uzupełniania narzędzi, zamówienia w celu uzupełnienia zapasów, czy sprowadzenia nowych narzędzi. Dodatkowo opieka nad narzędziami pomiarowymi, kontrola np. mikrometrów, sprawdzianów itp. Pracownicy tam zatrudnieni mają co robić.
Informacja w sprawie wychodzi od pracownika, który ma przewidzianą na dany dzień robotę i wie, jaki frez, głowica, wytaczak, gwintownik (narzędzia nietypowe) będzie mu potrzebny. Dostaje narzędzie zamocowane w oprawce i opisane.
Działa.
W przypadku narzędzi do nietypowych operacji (np. nietypowy gwintownik) informacja o konieczności zamówienia wychodzi z działu przygotowania produkcji. Osoba pisząca kartę technologiczną zgłasza, że będzie potrzebne nietypowe narzędzie i trzeba zamówić.
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 5598
- Rejestracja: 04 lip 2004, 16:03
- Lokalizacja: Gliwice
Re: Organizacja narzedzi na wydziale maszyn CNC
umie dziki zachód (i tak jest lepiej niż kiedyś)
takie odbicie lustrzenia wypowiedzi jasia
takie odbicie lustrzenia wypowiedzi jasia
sorki za wszystkie błędy ... (dyslektyk)
Zobacz moje filmy http://www.youtube.com/user/pokachontass/videos

Zobacz moje filmy http://www.youtube.com/user/pokachontass/videos
-
- Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 721
- Rejestracja: 07 mar 2018, 16:54
- Lokalizacja: Gdańsk
Re: Organizacja narzedzi na wydziale maszyn CNC
Ja mam na stałe kilkadziesiąt oprawek. Gwinty, wiertła do nich, pogłębiacz, nawiertak, typowe frezy "składaki" do kopania zgrubnego, typowe wykańczające narzędzia itp. Programy staram się robić tak by ograniczać ich ilość (ogólnie), w miarę możliwości kolejność zleceń też podyktowana jest tym co jest w magazynie maszyny.