Prośba o wycenę, pomóżcie

[kamar]

[ Do tej kostki nie potrzebne 3 osie - zwykła frezarka konwencjonalna obleci

Pilnikiem tez zrobi A poważnie to o wykonaniu detalu trzeba myśleć na etapie projektu. Papier czy monitor jest cierpliwy wykonawca już mniej. Np. wymiary tej kostki. Co by się stało gdyby ten trzonek miał zamiast 31x31.4 - 30 x30 ? A technologicznie inna bajka. Ucina z handlowego kwadratu, koniec zagina, oblatuje dookoła i zostają pierdólki.

[tomatoo1]

Nie no jaj nie róbmy, te kostki będa "pracowały" w temperaturze 20 stopni. Wywodzę się z metrologii także tutaj spokojnie

Wracając do tematu szerokości tego trzonka...Myśleliśmy o uproszczeniu takiej kostki, ale:

1. ich wysokości zawsze są róźne
2. szerokość tego koryta u góry 31.4 jest wymaganiem klienta i w każdej kostce jest inna
3. jedyne co, to szerokosc tej kostki jest taka sama

Myslelismy juz o tym, zeby podstawy wszystkich tych kostek mialy razem jak najwieksza wysokosc i nawet mniejszy przekroj niz "góry" a pozniej tylko dorabiac osadzane na kołkach góry tych kostek

Pomogłoby to obniżyć koszty ?

Dzięki Panowie

Pozdr

[CFA]

Ale dla ew. oferodawców musisz jeszcze napisać, w jakiej temperaturze mają być te wymiary. Bo po zmianie o ~15C wymiar przestanie mieścić się w tolerancji, nawet jeśli wytwórca zrobi z dokładnością 1 mikrona, w co wątpię

Skoro napisał, że gotów jest zrezygnować z promieni, to i z tych 5 setek zrezygnuje jak zobaczy jak to wpływa na cenę (ja nie zwróciłem uwagi, bo uwaga o tolerancjach z modelu CAD wydała mi się typową wstawką typu napiszę cokolwiek, żeby było)
A do tego kolega jak widzę metrolog- oj niedobrze

[tomatoo1]

5 setek było wpisane nie bez powodu
Z promieni mogę zrezygnować, bo ostatecznie one są po to by nie kaleczyć, mogę je robić "ręcznie"

najważniejsze to

otwory pod kołki od spodu
szerokosc wysokosc i kąt tego koryta, czyli wszystko :/

[skoczek]

Pytanie, czy ten Twój odbiorca to ma pojęcie o robocie, czy po prostu gdzieś usłyszał że da się zrobić w paru setkach dokładności taką sztukę i po prostu żyłuje w danej cenie jakość, choć i tak nie będzie potrafił tego zmierzyć?

Chyba że problemem jest spasowanie tej sztuki do istniejącego już podzespołu, to klaruje sprawę...

[tomatoo1]

ma pojęcie stety lub niestety.

Najważniejsze co jest dla mnie i dla niego:

pozycja kołków od spodu (kostki będą mocowane na płycie)
pozycja, wysokość, szerokość i długość koryta (stąd dyskusja o tych dziwnych wymiarach)
wygląd zewnętrzny, co znaczy,że wymiary zewnętrze np grubość mogą być nietolerowane

[WZÓR]

... (stąd dyskusja o tych dziwnych wymiarach)...

Z klientem nie dyskutuje się o ,, dziwnych" wymiarach.
..... przeważnie rozmowa dotyczy terminu wykonania i ceny.

... wygląd zewnętrzny, co znaczy,że wymiary zewnętrze np grubość mogą być nietolerowane

tzw. tolerancja warsztatowa

Mariusz.

[mc2kwacz]

Właśnie. Widzisz tomatoo, wybacz że Cię pouczam jako nie-mechanik. Ale dokumentacja i treść zamówienia jest we współpracy między podmiotami rzeczą świętą, jeszcze bardziej niż cena i terminy płatności oraz dostaw.
Na rysunku musi być wszystko dokładnie jak wymagane. Jeśli czegoś nie ma, to znaczy że jest dowolne. Jeśli coś jest, to musi być zachowane. A nie tak, że najpierw rzucasz rysunek i pytasz o cenę a potem w 10 dopiskach stopniowo piszesz co musi być, co nie musi i co jest ważne a co nie jest ważne.
Stąd jest całe mnóstwo nieporozumień miedzy klientem a dostawcą takich usług:
- klient właściwie nie wie czego chce
- klient nie potrafi zdefiniować tego co chce
- klient zmienia wymagania podczas procesu wytwarzania
- przy odbiorze okazuje się, że klient nie wiedział czego chce i nie chce ponieść konsekwencji
i dopiero na końcu:
- wykonawca myśli że potrafi to wykonać a jest w błędzie
Dokładność wykonania ma gigantyczny wpływ na cenę, powyżej pewnej klasy jakościowej dopisuje się kolejne zera do ceny. Tak więc upewnij czytających, że dane zawarte na rysunku są poprawne i KOMPLETNE.

[tomatoo1]

Wiem dokladnie o co chodzi, nie martw sie z tymi pouczeniami - bardzo dobrze
Rysunek pierwotny jest rysunkiem, ktory jest rysunkiem detalu wykonywanym przez konkurencję przez X lat. Dlatego też zapytałem o koszty produkcji w takim stanie. Oczywiście moim zdaniem część z tych tematów możnaby sobie odpuścić. Jako, że znam zasadę działania tych kostek to wiem, że tak naprawdę liczy się ich pozycja między sobą a co za tym idzie korytko musi byc wykonane dobrze no i kołki w pozycjach zarówno w kostach jak i płycie. Jeżeli zachowam takie warunki to uznam to za sukces.

Dopisuję o rezygnacjach z kolejnych rzeczy celem ograniczenia kosztów, które w tym momencie dla mnie, bez posiadania maszyny podbijają koszty.

dzięki