www.createstudio.com.pl - ściema czy sklep

[piromarek]

Cześć.

Chce kupić fotel do komputera.
Cały czas szukam. Jest tego szajsu do bólu głowy, albo d..py

Trafiłem na ten sklep
http://www.createstudio.com.pl/

To ściema czy realny sklep ?
Jak Wam się wydaje po tej stronie ?
Nic nie znalazłem nipy, regony, adresy.
No ale w końcu w Chinach też kupujemy nie wiedząc od kogo, bez adresu i telefonu.

Już raz się wpierdzieliłem z fałszywym sklepem

[Darek05]

Jestem przekonany że to fałszywy sklep , ceny są zaskakująco niskie, faktycznie nie ma nic na temat adresu, Nip-u itp.

Poniżej zamiszczam link do artykułu na w/w temat
https://meblujdom.pl/blog/58-oszustwo-s ... com-i-inne

[kuba1im]

Składnia tekstu jakby go pisał Google translator.

[piromarek]

Taki zapuszczony odsysacz gotówki w kilkunastu krajach ?
Jak te maile ,
- "mam twoje gołe zdjęcia wyślij kasę albo zainfekuję twój komputer"
Strzelasz śrutem,
coś tam zawsze trafi

[unatyree]

Jestem przekonany że to fałszywy sklep , ceny są zaskakująco niskie, faktycznie nie ma nic na temat adresu, Nip-u itp.

Poniżej zamiszczam link do artykułu na w/w temat
https://meblujdom.pl/blog/58-oszustwo-s ... com-i-inne

dokładnie tak

[gozdd]

Jak chcesz porządne krzesło, które Ci trochę posłuży, to zobacz na nasze polskie krzesła firmy Profim.

[piromarek]

Temat wałkuję od tygodnia i powiem, że teraz to dopiero nic nie wiem.

Oczywiście najlepiej pewno było by "usiąść na wybrance" ale to niestety z wielu powodów nie możliwe.

Udało mi się na przykład w "mediaexp" sprawdzić jakieś tam niskie modele kubełkowo-gamingowe "diablo".
Powiem szczerze, jak dla mnie kiszka. Nie usiedział bym 5 minut.

Do tego ten powszechny pomysł z jakimiś doczepianymi poduszkami ...
A to pod głowę, a to na lędźwie.
Kurde .

Jak będę chciał to sobie poduszę podłoże a krzesło ma w całości działać jak krzesło i dać się na nim siedzieć w jego zakresie regulacji.
A nie jakieś podkładki w różne miejsca, jeszcze mocowane na paskach i gumkach.

Dlatego ugrzęzłem jak zwykle w opiniach, testach, recenzjach.
ech...