Górnicy , rolnicy no to czas na muzyków i fotografów
-
Autor tematu - Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 9
- Posty: 534
- Rejestracja: 31 mar 2012, 13:27
- Lokalizacja: wawa
Jesli ponoć żyjemy w panstwie prawa to dlaczego ciągle mam do czynienia z bezprawiem ?
Czy rząd dopłaca do nierentownych miejsc pracy w piekarniach , serwisach samochodowych czy kinach ?
To dlaczego dopłaca do kopalń nierentownych ?
Ano bo kopalnie są ,,jego " czyli rządu
Czyli dopłaca NO NIE ZE ,,SWOICH " A Z NASZYCH PIENIĘDZY DO ,,SWOICH " KOPALŃ
Po co ? no właśnie po co ? po co rząd trzyma takie miejsca pracy w radach nadzorczych ? czy nie po to aby przechować się w nich do następnych wygranych wyborów ?
przechować siebie lub swoich znajomków ?
Jeśli ponoć jesteśmy państwem prawa to prawo podobno jest równe dla wszystkich
to dlaczego są równi i równiejsi ?
Skoro rząd daje to niech DAJE TYM KTÓRYM SIĘ NALEŻY A NIE TYM KTÓRZY GŁOŚNIEJ KRZYCZĄ I SA W STANIE WYMUSIĆ NA RZĄDZIE TAKIE DECYZJE
Jeśli się komuś należy coś to powinien dostać bez strajku , jeśli się nie należy to dawanie komuś tylko dlatego ze ma siłę i głośniej potrafi być dla rządu upierdliwy to zwyczajne bezprawie , a rząd który się ugina przed bezprawiem to MIĘKKA FAJA.
Używanie przez rząd TERAZ DOPIERO , argumentów że związki nas kosztuja 300 milionów to ściema .
I nie dlatego że kosztują mniej czy więcej ALE DLATEGO ŻE RZĄD WIEDZIAŁ O TYM OD LAT .
Wiedział bo sam im płacił - dlaczego ? ażeby siedzieli cicho ,
Gadanie ze tyle nas kosztuje DOPIERO TERAZ to strzał w kolano rządu bo tolerował to a teraz odwraca kota ogonem .
Rząd płacił i m z naszych pieniędzy żeby trzymać dla siebie miejsca pracy w radach nadzorczych - teraz JEDEN ZŁODZIEJ SPRZEDAJE INNEGO .
A skoro rząd to miękka faja i działa bezprawnie to może warto się zastanowić nad zmianą rządu ?
i takie było przesłanie
Czy rząd dopłaca do nierentownych miejsc pracy w piekarniach , serwisach samochodowych czy kinach ?
To dlaczego dopłaca do kopalń nierentownych ?
Ano bo kopalnie są ,,jego " czyli rządu
Czyli dopłaca NO NIE ZE ,,SWOICH " A Z NASZYCH PIENIĘDZY DO ,,SWOICH " KOPALŃ
Po co ? no właśnie po co ? po co rząd trzyma takie miejsca pracy w radach nadzorczych ? czy nie po to aby przechować się w nich do następnych wygranych wyborów ?
przechować siebie lub swoich znajomków ?
Jeśli ponoć jesteśmy państwem prawa to prawo podobno jest równe dla wszystkich
to dlaczego są równi i równiejsi ?
Skoro rząd daje to niech DAJE TYM KTÓRYM SIĘ NALEŻY A NIE TYM KTÓRZY GŁOŚNIEJ KRZYCZĄ I SA W STANIE WYMUSIĆ NA RZĄDZIE TAKIE DECYZJE
Jeśli się komuś należy coś to powinien dostać bez strajku , jeśli się nie należy to dawanie komuś tylko dlatego ze ma siłę i głośniej potrafi być dla rządu upierdliwy to zwyczajne bezprawie , a rząd który się ugina przed bezprawiem to MIĘKKA FAJA.
Używanie przez rząd TERAZ DOPIERO , argumentów że związki nas kosztuja 300 milionów to ściema .
I nie dlatego że kosztują mniej czy więcej ALE DLATEGO ŻE RZĄD WIEDZIAŁ O TYM OD LAT .
Wiedział bo sam im płacił - dlaczego ? ażeby siedzieli cicho ,
Gadanie ze tyle nas kosztuje DOPIERO TERAZ to strzał w kolano rządu bo tolerował to a teraz odwraca kota ogonem .
Rząd płacił i m z naszych pieniędzy żeby trzymać dla siebie miejsca pracy w radach nadzorczych - teraz JEDEN ZŁODZIEJ SPRZEDAJE INNEGO .
A skoro rząd to miękka faja i działa bezprawnie to może warto się zastanowić nad zmianą rządu ?
i takie było przesłanie
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 6
- Posty: 11925
- Rejestracja: 17 mar 2009, 08:55
- Lokalizacja: Skępe
I myślisz, że kolejny coś zmieni? Ja mam wątpliwości..A skoro rząd to miękka faja i działa bezprawnie to może warto się zastanowić nad zmianą rządu ?
i takie było przesłanie
To musiałby być naprawdę zdeterminowany i radykalny rząd (jak Thatcher), nieczuły na wrzaski i lamenty potencjalnych wyborców, by "po trupach" uprzywilejowanych wprowadzać silną ręką niewygodny porządek którego dobre skutki społeczeństwo pozna i zrozumie może dopiero za lat ileśtam...
Masz takich niezatrutych populizmem kandydatów ?
pozdrawiam,
Roman
Roman
-
- Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 60
- Rejestracja: 21 gru 2010, 16:46
- Lokalizacja: Winnica
Błędne myślenie, jak niestety większości w narodzie. Czy wymiana świń przy korycie coś zmieni ? Czy te "nowe" świnie nie będą żarły do upadłego, i nie będą się przepychały aby wyżreć lepsze kąski ?Grawer.Gift pisze:A skoro rząd to miękka faja i działa bezprawnie to może warto się zastanowić nad zmianą rządu ?
Trzeba zabrać koryto, czyli zmienić system rządzenia, a nie rząd. Wymiana świń przy korycie niczego nie zmieni.
Pozdrawiam, Artur
-
Autor tematu - Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 9
- Posty: 534
- Rejestracja: 31 mar 2012, 13:27
- Lokalizacja: wawa
Jeśli ktoś łamie prawo przykładowo popełnia kradzież , to oczywiście można mówić ze zawiódł system wychowania i że trzeba go naprawić.
Zgoda
Ale można tez najpierw złodzieja wsadzić , a później myśleć o zmianie systemu wychowania i resocjalizacji.
Zróbmy to co można zrobić od razu : ZMIENIĆ RZĄD W WYBORACH , a później ZGODNIE Z PRAWEM , niech ustanowią prawo , zabezpieczające przed nadużyciami.
Bo czy wierzy ktoś że ten rząd lebiegów jest w stanie sam z siebie zmienić cokolwiek , choćby system ?
ten system jest jak wóda na ich młyn -:)
Trzeba zmienić prawo i system własności ( sprywatyzować to co rząd ma państwowego na prywatne użytki ) a moze zniknie patologia o której mowa ( bo przecież nie cała )
Zgoda
Ale można tez najpierw złodzieja wsadzić , a później myśleć o zmianie systemu wychowania i resocjalizacji.
Zróbmy to co można zrobić od razu : ZMIENIĆ RZĄD W WYBORACH , a później ZGODNIE Z PRAWEM , niech ustanowią prawo , zabezpieczające przed nadużyciami.
Bo czy wierzy ktoś że ten rząd lebiegów jest w stanie sam z siebie zmienić cokolwiek , choćby system ?
ten system jest jak wóda na ich młyn -:)
Trzeba zmienić prawo i system własności ( sprywatyzować to co rząd ma państwowego na prywatne użytki ) a moze zniknie patologia o której mowa ( bo przecież nie cała )
-
Autor tematu - Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 9
- Posty: 534
- Rejestracja: 31 mar 2012, 13:27
- Lokalizacja: wawa
czyli nie ma na kogo zmienić ?
To może nie warto nic robić ?
Spójrzmy na sprawę z modnego punktu widzenia ,,gender"
-:)
Jak się kobieta zakocha i wyjdzie za mąż to jest szczęśliwa . Do czasu aż się okaże że facet pije , gra , ćpa , bije żonę i dzieci .
To też albo się go zmieni albo powie że inny też taki może być.
Jeśli ludzie są zdesperowani , a chyba są, to zmiana na każdego jeszcze nie skompromitowanego może być rozwiązaniem i wyjściem albo przynajmniej początkiem wyjścia z bagna.
Oczywiście jest to desperacja bo należałoby wybrać najlepszych.
Ale może lepiej wybrać chociaż takich co do których jeszcze nie ma zarzutów karnych
-:)
( w przenośni piszę )
Bo ci co już takie zarzuty ,,karne" o to że się skompromitowali , to powinni odejść w podskokach i na kopach.
W zeszłym tygodniu sejm odrzucił projekt ustawy o zmianie między innymi kwoty wolnej od podatku .
Widac uważają ze za dużo zarabiamy.
Kambodza natomiast , kraj jeden z najbiedniejszych podniosła tę kwotę i ma obecnie blisko 3 razy większą niz Polska
http://pieniadze.gazeta.pl/pieniadz/1,1 ... #BoxBizImg
Skoro posłowie nie chcą zmienić prawa to czas zmienić posłow.
To może nie warto nic robić ?
Spójrzmy na sprawę z modnego punktu widzenia ,,gender"
-:)
Jak się kobieta zakocha i wyjdzie za mąż to jest szczęśliwa . Do czasu aż się okaże że facet pije , gra , ćpa , bije żonę i dzieci .
To też albo się go zmieni albo powie że inny też taki może być.
Jeśli ludzie są zdesperowani , a chyba są, to zmiana na każdego jeszcze nie skompromitowanego może być rozwiązaniem i wyjściem albo przynajmniej początkiem wyjścia z bagna.
Oczywiście jest to desperacja bo należałoby wybrać najlepszych.
Ale może lepiej wybrać chociaż takich co do których jeszcze nie ma zarzutów karnych
-:)
( w przenośni piszę )
Bo ci co już takie zarzuty ,,karne" o to że się skompromitowali , to powinni odejść w podskokach i na kopach.
W zeszłym tygodniu sejm odrzucił projekt ustawy o zmianie między innymi kwoty wolnej od podatku .
Widac uważają ze za dużo zarabiamy.
Kambodza natomiast , kraj jeden z najbiedniejszych podniosła tę kwotę i ma obecnie blisko 3 razy większą niz Polska
http://pieniadze.gazeta.pl/pieniadz/1,1 ... #BoxBizImg
Skoro posłowie nie chcą zmienić prawa to czas zmienić posłow.
-
- Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 60
- Rejestracja: 21 gru 2010, 16:46
- Lokalizacja: Winnica
Proponuję wprowadzić model Szwajcarski. Jakoś nie słyszałem o jakiś "zawirowaniach politycznych" w tym państwie. Również ich konstytucja jest bardziej przejrzysta i przyjazna dla obywateliM 52 pisze:W ogóle warto by zmienić naszą rzeczywistość w znacznie większym zakresie. Tylko jak?

Pozdrawiam, Artur
-
Autor tematu - Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 9
- Posty: 534
- Rejestracja: 31 mar 2012, 13:27
- Lokalizacja: wawa
Ja nie wiem czy to co każdego interesuje , zależy akurat od modelu wybranego demokracji.
Bo co tak naprawdę prowadzi do napięć społecznych dowolnej grupy ?
NIEPEWNOŚĆ O JUTRO.
Chyba każdy jakby nie zapytać chce mieć pewność pracy ( zatrudnienia czy też prowadzenia firmy ) oraz pewność że pracując będzie mu się polepszało ( a nie pogarszało).
i wbrew pozorom nie jest to wcale trudne, a wina że tak nie jest leży też po stronie naszej.
naszej czyli tych co wybierają ludzi do parlamentu ( mniejsza jakiej opcji i jaki by to nie był model parlamentu : jedno czy 2 izbowy).
Bo kogo my wybieramy?
pajaców , celebrytów , transwestytów , pederastów .
ONI CHCĄ ZAISTNIEĆ A NIE STANOWIĆ NORMALNE PRAWO DLA ZWYKŁYCH LUDZI.
A jak najłatwiej zaistnieć w mediach ?
Czy jeśli ktoś powie że będzie pracował na ustawą ( w skrócie nazwijmy ją ,,o dobrobycie" a domyślnie niech będą to ustawy regulujące zasady działania biznesu , skarbówki , opodatkowania , czyli to co ma wpływ na dobre i stabilne życie ) to czy ktoś będzie tym zainteresowany ? nie skutkami ale samą pracą ?
NIKT PEWNIE
ALE ... ale pokażmy kogoś dziwnego , zaproponujmy coś co wzbudzi emocje np zdjęcie czy powieszenie np krzyża - TO WTEDY TAKI KOLEŚ MOŻE ZAISTNIEĆ , a przecież celebrytom o to chodzi , a nie o poprawę naszego bytu czy naszych warunków pracy.
Całą kadencje poświęcają na nieistotne pierdoły i zastępcze tematy a przed wyborami co ?
,,stawiają na młodych i na tanie państwo oraz na fachowe rządy ????"
to kuźwa dlaczego przez całą kadencje zajmowali się PIERDOŁAMI ?
Było dość czasu na takie uregulowania które przez blisko 30 lat mogły nas ustawić w czołówce świata i nie dali rady styropianowcy.
czas przydatności ,,styropianu " doszedł do kresu ludzkich wytrzymałości na tolerowanie ,,styropianu"
wczesniej był beton ( partyjny )
późnej styropian
czas zmienić ,,technologie " na nowsze
Bo co tak naprawdę prowadzi do napięć społecznych dowolnej grupy ?
NIEPEWNOŚĆ O JUTRO.
Chyba każdy jakby nie zapytać chce mieć pewność pracy ( zatrudnienia czy też prowadzenia firmy ) oraz pewność że pracując będzie mu się polepszało ( a nie pogarszało).
i wbrew pozorom nie jest to wcale trudne, a wina że tak nie jest leży też po stronie naszej.
naszej czyli tych co wybierają ludzi do parlamentu ( mniejsza jakiej opcji i jaki by to nie był model parlamentu : jedno czy 2 izbowy).
Bo kogo my wybieramy?
pajaców , celebrytów , transwestytów , pederastów .
ONI CHCĄ ZAISTNIEĆ A NIE STANOWIĆ NORMALNE PRAWO DLA ZWYKŁYCH LUDZI.
A jak najłatwiej zaistnieć w mediach ?
Czy jeśli ktoś powie że będzie pracował na ustawą ( w skrócie nazwijmy ją ,,o dobrobycie" a domyślnie niech będą to ustawy regulujące zasady działania biznesu , skarbówki , opodatkowania , czyli to co ma wpływ na dobre i stabilne życie ) to czy ktoś będzie tym zainteresowany ? nie skutkami ale samą pracą ?
NIKT PEWNIE
ALE ... ale pokażmy kogoś dziwnego , zaproponujmy coś co wzbudzi emocje np zdjęcie czy powieszenie np krzyża - TO WTEDY TAKI KOLEŚ MOŻE ZAISTNIEĆ , a przecież celebrytom o to chodzi , a nie o poprawę naszego bytu czy naszych warunków pracy.
Całą kadencje poświęcają na nieistotne pierdoły i zastępcze tematy a przed wyborami co ?
,,stawiają na młodych i na tanie państwo oraz na fachowe rządy ????"
to kuźwa dlaczego przez całą kadencje zajmowali się PIERDOŁAMI ?
Było dość czasu na takie uregulowania które przez blisko 30 lat mogły nas ustawić w czołówce świata i nie dali rady styropianowcy.
czas przydatności ,,styropianu " doszedł do kresu ludzkich wytrzymałości na tolerowanie ,,styropianu"
wczesniej był beton ( partyjny )
późnej styropian
czas zmienić ,,technologie " na nowsze
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 2920
- Rejestracja: 27 maja 2013, 22:18
- Lokalizacja: gdzieś
Grawer, znowu się bezpodstawnie nakręcasz.
To że są strajki, to znaczy że są strajki (ludzie coś chcą wymusić) a nie że rząd im od razu albo w ogóle ulega.
Górnicy nic nie ugrali, tylko inaczej zostało nazwane to co zostało zaplanowane
Rolnicy nic nie ugrali
Frankowcy nic ni ugrali i nie ugrają.
Z rolnictwem problem jest taki, że dopłaty są systemem europejskim a nie naszym wewnętrznym. Zgadzam się, że rolnikom należałoby zabrać dopłaty, ale to musiałoby być w całej Europie. Bo w przeciwnym razie, przy wspólnym rynku, rolnik dotowany puści z torbami tego nie dotowanego. A to już nie jest problem wyłącznie rolnika, tylko całego społeczeństwa.
Drugi problem jest taki, że w rolnictwie pracuje za dużo ludzi ze zbyt dużym rozdrobnieniem a większość z nich o prowadzeni BIZNESU, jakim jest gospodarstwo rolne, nie ma pojęcia. Jak mu dają, to bezmyślnie bierze a potem nie ma pieniędzy na spłatę i strajkuje. Drobne rolnictwo w Polsce jest przeinwestowane i zawsze tak było. Za komuny każdy chłop, nawet z 2ha mógł sobie za pół darmo kupić ciągnik. Za Gierka litr mleka w skupie kosztował tyle co pół kilo masła w sklepie. Mogła szajba odbić?
Teraz to samo, kiedy mleko było po 1,7, 1,9, 2złote, było fajnie i hulaj dusza. Teraz jest p 1,3 i ten kto takiej EWENTUALNOŚCI nie wziął pod uwagę, nie ma z czego spłacać swojego przeinwestowanego sprzętu. Ale kto jest winny? Oczywiście nie te durne pały, tylko RZĄD!
Kumata i rozsądna część rolników siedzi w domu i pracuje, radzą sobie. Wkurzą się dopiero wtedy, i będzie to wkurzenie faktycznie uzasadnione, jeśli zostaną ukarani przez wsparcie dla fajtłap, które nie przestrzegały limitów mlecznych albo się przeinwestowały.
To że są strajki, to znaczy że są strajki (ludzie coś chcą wymusić) a nie że rząd im od razu albo w ogóle ulega.
Górnicy nic nie ugrali, tylko inaczej zostało nazwane to co zostało zaplanowane
Rolnicy nic nie ugrali
Frankowcy nic ni ugrali i nie ugrają.
Z rolnictwem problem jest taki, że dopłaty są systemem europejskim a nie naszym wewnętrznym. Zgadzam się, że rolnikom należałoby zabrać dopłaty, ale to musiałoby być w całej Europie. Bo w przeciwnym razie, przy wspólnym rynku, rolnik dotowany puści z torbami tego nie dotowanego. A to już nie jest problem wyłącznie rolnika, tylko całego społeczeństwa.
Drugi problem jest taki, że w rolnictwie pracuje za dużo ludzi ze zbyt dużym rozdrobnieniem a większość z nich o prowadzeni BIZNESU, jakim jest gospodarstwo rolne, nie ma pojęcia. Jak mu dają, to bezmyślnie bierze a potem nie ma pieniędzy na spłatę i strajkuje. Drobne rolnictwo w Polsce jest przeinwestowane i zawsze tak było. Za komuny każdy chłop, nawet z 2ha mógł sobie za pół darmo kupić ciągnik. Za Gierka litr mleka w skupie kosztował tyle co pół kilo masła w sklepie. Mogła szajba odbić?
Teraz to samo, kiedy mleko było po 1,7, 1,9, 2złote, było fajnie i hulaj dusza. Teraz jest p 1,3 i ten kto takiej EWENTUALNOŚCI nie wziął pod uwagę, nie ma z czego spłacać swojego przeinwestowanego sprzętu. Ale kto jest winny? Oczywiście nie te durne pały, tylko RZĄD!
Kumata i rozsądna część rolników siedzi w domu i pracuje, radzą sobie. Wkurzą się dopiero wtedy, i będzie to wkurzenie faktycznie uzasadnione, jeśli zostaną ukarani przez wsparcie dla fajtłap, które nie przestrzegały limitów mlecznych albo się przeinwestowały.
Ostatnio zmieniony 14 lut 2015, 17:36 przez mc2kwacz, łącznie zmieniany 1 raz.