TECHNIKI CICHEGO ZABIJANIA
-
Autor tematu - Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 5
- Posty: 390
- Rejestracja: 15 lut 2011, 19:07
- Lokalizacja: Zielona Góra
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 2920
- Rejestracja: 27 maja 2013, 22:18
- Lokalizacja: gdzieś
Ależ nikt Ci nie broni mieć własnych poglądów na dowolny temat i ich wypowiadać. W końcu na tym polega wolność i swobody demokratyczne.Segitarius pisze:Ale pięknie to ująłeś. Że mam już nie mówić co myślę? Ok. Tylko po co zaczynać dyskusję skoro prowadzi ona do udowodnienia wszystkim do okoła że nie mogą mieć swojego pogladu na jakiś temat? Może kiedyś Cię zrozumiem....
Ale też warto zauważyć, że te same swobody pozwalają z Twoimi poglądami polemizować oraz je oceniać. A dyskusja na tym właśnie polega, że rozmawia 2 lub więcej osób które mają RÓŻNE a nie takie same poglądy. To jest walka argumentów, i to niekoniecznie na jednej płaszczyźnie.
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 2920
- Rejestracja: 27 maja 2013, 22:18
- Lokalizacja: gdzieś
Z wikipedia jest taki sam problem jak z całym internetem. Jest tam informacja popularna i powszechnie dostępna gdzie indziej. Co gorsza, jest ona na poziomie podstawowym. Ciężko znaleźć w wikipedii cokolwiek co wykracza poza zakres zwykłego solidnego wykształcenia średniego. A to jest bardzo marnie, jeśli mówimy o skarbnicy wiedzy.
Może i dla przeciętnego gimbola, który w ogóle nie za wiele jarzy o otaczającym świecie, bo jest od niego odizolowany słuchawkami oraz dotykowym ekranem swojego smartfona, to jest dużo i ma wartość. Ale nie dla jakiegokolwiek solidnie wykształconego człowieka po ogólniaku, który nie spał na lekcjach.
Ostatnio szukałem czegoś w google i wszedłem na kanał filmowy z tym tematem. Po prostu "żal d.pę ściska" jak się ogląda te amatorskie gnioty zrobione przez tumanów z głębokimi lukami w wykształceniu podstawowym, którzy "wymyślają koło". A przynajmniej im się tak wydaje, bo nie wynieśli tego z podstawówki i gimnazjum.
Jeśli się już koniecznie chce coś znaleźć albo zweryfikować w wikipedii, to najlepiej od razu włączyć wersję angielską. Jest tam więcej haseł i są nieporównanie lepiej opisane. Oczywiście polskich martyrologicznych tematów tam nie będzie
Może i dla przeciętnego gimbola, który w ogóle nie za wiele jarzy o otaczającym świecie, bo jest od niego odizolowany słuchawkami oraz dotykowym ekranem swojego smartfona, to jest dużo i ma wartość. Ale nie dla jakiegokolwiek solidnie wykształconego człowieka po ogólniaku, który nie spał na lekcjach.
Ostatnio szukałem czegoś w google i wszedłem na kanał filmowy z tym tematem. Po prostu "żal d.pę ściska" jak się ogląda te amatorskie gnioty zrobione przez tumanów z głębokimi lukami w wykształceniu podstawowym, którzy "wymyślają koło". A przynajmniej im się tak wydaje, bo nie wynieśli tego z podstawówki i gimnazjum.
Jeśli się już koniecznie chce coś znaleźć albo zweryfikować w wikipedii, to najlepiej od razu włączyć wersję angielską. Jest tam więcej haseł i są nieporównanie lepiej opisane. Oczywiście polskich martyrologicznych tematów tam nie będzie
