Przewiercenie
Przewiercenie sztuki
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 1743
- Rejestracja: 03 sty 2007, 14:27
- Lokalizacja: Wiedeń
Re: Przewiercenie
Google uważa że znajdziesz "wiertło 4mm długie" pierwszy wynik dzisiaj to aukcja allegro wiertła długości 280mm.
Pozostaje pytanie co konkretnie chcesz przewiercić - sztukę mięsa, mone lise?
Pozostaje pytanie co konkretnie chcesz przewiercić - sztukę mięsa, mone lise?
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 5775
- Rejestracja: 14 lip 2007, 19:02
- Lokalizacja: Westfalia
Re: Przewiercenie
Gdybyś chciał wykonać taki otwór 10 razy dłuższy, to wiertłem lufowym (z jednym ostrzem) też by się dało. A takie krótkie otwory to zwyczajnym spiralnym możesz opanować.
-
- Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 793
- Rejestracja: 12 paź 2018, 21:36
Re: Przewiercenie
Pytanie brzmi, czy otwór na wyjściu ma być usytuowany bardzo dokładnie (chyba najlepiej to określić tak: idealnie w osi wrzeciona wiercącego ów otwór). Jeżeli masz tylko "przewiercić", hmm... byle jak, to nie ma większych trudności.
Problem jaki napotkasz będzie polegał na tym, że spiralne wiertło o małej sztywności (duży stosunek średnicy do długości, 210:4) będzie zbaczało z osi podczas pracy i otwór na pewno nie "wyjdzie" w idealnym teoretycznym punkcie (przewidywanym).
Odchyłka w tym wypadku może wynosić nawet kilka milimetrów (w nieszczęśliwym przypadku kilkanaście) a zależy bezpośrednio od jakości wiertła - musi być idealnie zaostrzone i powinno koniecznie mieć korektę ścina (krzyżową); to powoduje ok. 50-60% zmniejszenie siły posuwu i co ważniejsze, zarazem zmniejszenie siły spychającej wiertło z osi otworu - dlatego że typowy niekorygowany ścin rozgniata materiał, a nie skrawa. A więc tym bardziej każda niesymetria zaostrzenia powoduje spychanie ostrza w bok.
Tak więc do takiej pracy szukaj szlifowanego wiertła markowego, ostrzonego fabrycznie, z korektą ścina - najlepiej HSS-Co.
Cały czas stosuj odpowiednie i najlepsze dostępne chłodzenie/smarowanie (niestety, nie piszesz nic o obrabianym materiale a to podstawowa sprawa, np. do stali wziąłbym TEREBOR), a także częste wycofywanie wiertła i czyszczenie z wiórów - powiedziałbym, że przy tej średnicy i od 20 milimetra głębokości otworu cofać trzeba co 2, max 3mm (to już ryzykowne) postępu otworu, inaczej zatrze się przez nadmiar urobku i złamie.
Dobry uchwyt bez bicia (najlepiej zacisk ER), i wrzeciono ustawić dokładnie nad punktem wiercenia - a raczej środek obracającego się wiertła dokładnie nad tym punktem. Inaczej już od samego startu ostrze wiertła zejdzie z "teoretycznej" osi swego obrotu i otwór będzie szedł w bok po łukowatym skosie.
Problem jaki napotkasz będzie polegał na tym, że spiralne wiertło o małej sztywności (duży stosunek średnicy do długości, 210:4) będzie zbaczało z osi podczas pracy i otwór na pewno nie "wyjdzie" w idealnym teoretycznym punkcie (przewidywanym).
Odchyłka w tym wypadku może wynosić nawet kilka milimetrów (w nieszczęśliwym przypadku kilkanaście) a zależy bezpośrednio od jakości wiertła - musi być idealnie zaostrzone i powinno koniecznie mieć korektę ścina (krzyżową); to powoduje ok. 50-60% zmniejszenie siły posuwu i co ważniejsze, zarazem zmniejszenie siły spychającej wiertło z osi otworu - dlatego że typowy niekorygowany ścin rozgniata materiał, a nie skrawa. A więc tym bardziej każda niesymetria zaostrzenia powoduje spychanie ostrza w bok.
Tak więc do takiej pracy szukaj szlifowanego wiertła markowego, ostrzonego fabrycznie, z korektą ścina - najlepiej HSS-Co.
Cały czas stosuj odpowiednie i najlepsze dostępne chłodzenie/smarowanie (niestety, nie piszesz nic o obrabianym materiale a to podstawowa sprawa, np. do stali wziąłbym TEREBOR), a także częste wycofywanie wiertła i czyszczenie z wiórów - powiedziałbym, że przy tej średnicy i od 20 milimetra głębokości otworu cofać trzeba co 2, max 3mm (to już ryzykowne) postępu otworu, inaczej zatrze się przez nadmiar urobku i złamie.
Dobry uchwyt bez bicia (najlepiej zacisk ER), i wrzeciono ustawić dokładnie nad punktem wiercenia - a raczej środek obracającego się wiertła dokładnie nad tym punktem. Inaczej już od samego startu ostrze wiertła zejdzie z "teoretycznej" osi swego obrotu i otwór będzie szedł w bok po łukowatym skosie.
Pomogłem? Kliknij, proszę :-)