Problem z wiorami przy wierceniu

Problemy i ich rozwiązania przy obróbce metalu ręcznej jak i za pomocą CNC

kamar
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 7
Posty: 16245
Rejestracja: 18 wrz 2010, 06:17
Lokalizacja: Kozienice
Kontakt:

#31

Post napisał: kamar » 15 sie 2017, 17:39

rc666 pisze: Jaki gleboki ten otwor??
Ja założyłem 12 bo więcej tym trepanakiem by nie zrobił :)



Tagi:

Awatar użytkownika

viper
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 8
Posty: 490
Rejestracja: 23 wrz 2013, 13:44
Lokalizacja: Polska

#32

Post napisał: viper » 15 sie 2017, 17:51

blasterpl pisze:A no dlatego , ze wiertlem HSS rozbija otwór
skoro rozbija otwór to masz prawdopodobnie przesunięty środek wiertła albo nierówne wysokości ostrzy czyli mówiąc w prost źle naostrzone. Fachowe wyprowadzenie geometrii wiertła, szczególnie jeżeli się go skraca jest bardzo istotne- zbliżając się do chwytu środek wiertła staje się coraz grubszy i gorzej jest odpowiednio naostrzyć ścina.
Jeżeli już ewidentnie nie dajecie rady to dlaczego go po prostu nie zeszlifować na mniejszy wymiar powiedzmy 17,7 ? I wtedy rozbije Ci np. na 18,1 Liczą się proste rozwiązania.

Co do samego problemu kodu G83 to zagłębiłem się trochę w temat i pobrałem jakąś dokumentację do Millplus. Kod G83 to jest dokładnie to o co mi chodziło. Tylko że, drogi panie wygląda na to że, go źle napisałeś :mrgreen:
G83 Y3 Z-21 I2 J0 K10 B100 F80 S700 M3

z J0 zrobiłeś błąd bo wg tego co mam to J jest to wartość o jaką wiertło odskakuje szybkim posuwem od materiału w celu złamania wióra. Czyli jak masz J0 to odskakuje o 0 czyli nic i w efekcie nie łamie wióra.
Wpisz G83 Y3 Z-21 I2 J0.2(lub więcej) K10 B100 F80 S700 M3
I2 można sobie darować bo głębokość 21mm raczej głęboka nie jest :wink:
Ja bym to zrobił tak :
(wiertło fi17,7 HSS)
G83 Y3 Z-21 I0 J0.2 K11 B100 F67 S450 M3 jak się nie mylę... nie znam Twojego sterowania.
blasterpl pisze:Zamówiłem wiertło składane ale to dotrze do mnie dopiero na następną partie.
na jakie płytki??
Ostatnio zmieniony 15 sie 2017, 17:54 przez viper, łącznie zmieniany 1 raz.


CFA
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 8
Posty: 1679
Rejestracja: 28 wrz 2009, 11:00
Lokalizacja: Wrocław

#33

Post napisał: CFA » 15 sie 2017, 17:53

blasterpl pisze:A pewnie ze mam G73 :wink:
G72/G73: Usunięcie/aktywacja powiększenia/pomniejszenia lub odbicia lustrzanego
Sorry, myślałem, że to HAAS.
.
blasterpl pisze:Priorytetem dla mnie jest aby zrobić operacje jak najszybciej (wiercenie a potem rozwiercanie odpada). [...] Wiec teraz robię trepanacyjnym
Napisz kto to wymyślił. Kierownik, technolog, majster, operator czy ochroniarz?

PS
Co do czasu, to wiercąc czymkolwiek do fi15 masz taki sam czas, dochodzi tylko powiercanie - minuta?
Obstawiam, że jest to niewiele więcej niż czas poświęcony na wydrapywanie tych kłębów. Dodatkowo cena, bo ten trepanator zaraz Ci strzeli jak mu dodasz trochę posuwu/drgań.


ak47
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 2
Posty: 937
Rejestracja: 22 lis 2013, 12:54
Lokalizacja: Tomaszów Mazowiecki

#34

Post napisał: ak47 » 15 sie 2017, 19:39

Strzał w ciemno, wydaje mi się, że blaster to kierownik, majster ,technolog i ochroniarz w jednym :D

Osobiście stosował bym frezowanie po spirali już wspomniane przez Kamara. Masz większą kontrolę nad wymiarem, brak problemu z wiórem, lepszą powierzchnię otworu, a czasowo wypadnie nie wiele dłużej.


kamar
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 7
Posty: 16245
Rejestracja: 18 wrz 2010, 06:17
Lokalizacja: Kozienice
Kontakt:

#35

Post napisał: kamar » 15 sie 2017, 19:48

ak47 pisze: a czasowo wypadnie nie wiele dłużej.
Większość otworów robimy w ten sposób i dobrze dobrany frez+parametry robi to nawet szybciej.
Wiertłem to się robi otwory długie.
Automat z filmiku też by tak robił ale nie pomyślałem o tym w fazie projektu.
Otwór z przykładu kolegi pewnie bym robił razem z frezowaniem płaskiego.


Autor tematu
blasterpl
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 10
Posty: 1863
Rejestracja: 13 sty 2012, 18:49
Lokalizacja: jelenia gora

#36

Post napisał: blasterpl » 15 sie 2017, 20:37

W G83 parametr J wartość 0 to wyjazd do pozycji startowej (po za otwór) , wartość J 1 , 2 , 3... to wyjazd o ta wartość do góry w Z (bez wyjazdu po za otwór). Otwór ma głębokość 20mm. Walcze z wiertlem bo taki był pierwotny zamiar(wiercenie na tokarce i w ogóle obróbka całego detalu z jednego mocowania) ale jeśli będę miał to robić na frezarce to rzeczywiście lepiej będzie przejść na freza i po spirali. Wiertło HSS rozbijało niezależnie czy było skracane i ostrzone czy nowe (na frezarce). Wiertlo składane kupiłem na płytki WCMX030208.

Obrazek


MaciejDlugosz
Posty w temacie: 4

Re: Problem z wiorami przy wierceniu

#37

Post napisał: MaciejDlugosz » 15 sie 2017, 21:34

blasterpl pisze:Jak koledzy sobie radzą z owijającymi się dookoła wiertla wiórami
Trzeba zaszilfować w wiertle krawędź skrawającą żeby powstał tzw. "łamacz wióra" i nie będzie wtedy żadnej wstęgi przy wierceniu:

Przewiń do ---> 03:20

[youtube][/youtube]

Awatar użytkownika

viper
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 8
Posty: 490
Rejestracja: 23 wrz 2013, 13:44
Lokalizacja: Polska

#38

Post napisał: viper » 15 sie 2017, 22:16

Obrazek zrzut z dokumentacji chyba do Twojego systemu. Czy tak masz w swojej dokumentacji?? Tu ewidentnie J to jest to co mówiełem
MaciejDlugosz pisze: Trzeba zaszilfować w wiertle krawędź skrawającą żeby powstał tzw. "łamacz wióra" i nie będzie wtedy żadnej wstęgi przy wierceniu:
to co na filmie to jest "uwalnianie ścina" aby wiertło m.in szło lekko, u mnie dość podobnie ostrzy się wiertła ale żeby miało to zapobiec zwijaniu wiórów to dla mnie jest bujda... u mnie wierci się otwory idące w milionach rocznie i ten temat musiałem skutecznie rozwiązać ale jedyne co było najskuteczniejsze to właśnie cykl. W końcu ktoś po coś ten cykl wymyślił :wink:

Nawet w wiertłach składanych zdarza się że, zwija i wtedy co? coś tam szlifować ? używa się cyklu łamania wióra...

ludzie co z wami :?: opętało niektórych czy co że, taki dziwactwa wymyślacie?? :mrgreen:

[ Dodano: 2017-08-15, 22:21 ]
zwróciłem uwagę jeszcze raz na film. Jest tam rzeczywiście profilowany łamacz oprócz szlifowania ścina ale zwijać będzie wiertło i tak.


Autor tematu
blasterpl
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 10
Posty: 1863
Rejestracja: 13 sty 2012, 18:49
Lokalizacja: jelenia gora

#39

Post napisał: blasterpl » 15 sie 2017, 22:40

U mnie jest tak:
Obrazek


MaciejDlugosz
Posty w temacie: 4

#40

Post napisał: MaciejDlugosz » 15 sie 2017, 23:22

viper pisze:
MaciejDlugosz pisze: Trzeba zaszilfować w wiertle krawędź skrawającą żeby powstał tzw. "łamacz wióra" i nie będzie wtedy żadnej wstęgi przy wierceniu:
to co na filmie to jest "uwalnianie ścina" aby wiertło m.in szło lekko, u mnie dość podobnie ostrzy się wiertła ale żeby miało to zapobiec zwijaniu wiórów to dla mnie jest bujda...
Coś Ci się pomyliło. Pocienianie rdzenia (a przy okazji ścinu) może dokonywać się:
a) przez zaszlifowanie od powierzchni przyłożenia - zmniejszenie siły poosiowej
b) przez zaszlifowanie od powierzchni natarcia - korekta kąta natarcia oraz zrobienie łamacza wióra
Wersja pokazana na wideo pokazuje zaszlifowanie od strony powierzchni natarcia i wiór uderza o "łamacz wióra".

W wiertłach składanych jesteś na sznurku producenta jeśli nie masz pojęcia o geometrii. Jeśli wiertło składane nie ma łamacza wióra to dostaniesz poradę by kupić płytkę...

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Obróbka metali”