Pozycjonowanie na wiertarce

Problemy i ich rozwiązania przy obróbce metalu ręcznej jak i za pomocą CNC
Awatar użytkownika

Autor tematu
ASOR
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 5
Posty: 232
Rejestracja: 18 sty 2011, 18:13
Lokalizacja: Warszawa

Pozycjonowanie na wiertarce

#1

Post napisał: ASOR » 07 lip 2015, 21:16

Aktualnie do dokładnego wiercenia używam frezarki CNC, ale pojawiają się dwa problemy. Po pierwsze roboty wiertarskie blokują mi maszynę (nie mogę puścić długiego programu bo rozstawiam otwory, albo wiercenie czeka aż skończy się 5 godzinne konturowanie) oraz często, szczególnie przy dużych średnicach albo wytaczaniu brakuje mi zwyczajnie przejazdów (frezarkę mam 300x300x400).

Dlatego zacząłem zastanawiać się nad kadłubówką (np. WKA 25). Z tego co się zorientowałem, zazwyczaj te maszyny są bez stołu krzyżowego. Pytania do praktyków: Czy jest jakiś sprytny sposób dokładnego ustawienia przedmiotu w osi wrzeciona (przez dokładne rozumiem 5 stetek, nie chodzi mi o mikrony) na stole wiertarki do wytaczania? I czy tani chiński stół kryżowy miał by sens w tym zastosowaniu (zakładam pozycjonowanie na czujnik/płytki i zablokowanie przesuwu na czas wiercenia)?



Tagi:


zibi
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 1
Posty: 1280
Rejestracja: 24 lut 2007, 15:20
Lokalizacja: podkarpackie

#2

Post napisał: zibi » 08 lip 2015, 10:07

Kolego co rozumiesz przez dokładne ustawienie w osi? Chodzi o rozstaw, czy prostopadłość czy kolejne pozycje otworów. Jeśli to nie problem daj fotkę. Przyrządy wiertarskie z tulejkami prowadzącymi są tobie znane?
NX CAD, NX CAM, FREZOWANIE 5AX, ELEKTRODRĄŻARKI WGŁĘBNE I DRUTOWE. PEPS, VERICUT. Pomagam w NX przez Team Viewer. Postprocesory NX.

Awatar użytkownika

Autor tematu
ASOR
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 5
Posty: 232
Rejestracja: 18 sty 2011, 18:13
Lokalizacja: Warszawa

#3

Post napisał: ASOR » 08 lip 2015, 16:39

Chodzi o jednostkowe roboty, więc robienie skrzynek wiertarskich odpada. Chodzi o robotę np. Następującą: mam obfrezowaną kostkę w której muszę wykonać otwór powiedzmy ø32H7 i jego pozycja względem jednej ze ścianek musi być utrzymana z dokładniścią do 5 setek. Trochę za dokładnie jak na trasowanie i punktowanie, ale koordynatka do tego to moim zdaniem przesada. Nie mam pomysłu jak to ustawić bez stołu krzyżowego, ale może nie znam jakiegoś sprytnego warsztatowego triku.

Awatar użytkownika

Czesio
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 1
Posty: 320
Rejestracja: 22 lut 2011, 19:47
Lokalizacja: Ustroń

#4

Post napisał: Czesio » 08 lip 2015, 21:05

Używam niekiedy wiertarki kadłubowej produkcji radzieckiej i osiągnięcie dokładności większej niż "do milimetra" jest prawie niemożliwe.
Na wiertarce słupowej jest dużo łatwiej ale niestety nie mam takiej w firmie :(

Awatar użytkownika

Autor tematu
ASOR
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 5
Posty: 232
Rejestracja: 18 sty 2011, 18:13
Lokalizacja: Warszawa

#5

Post napisał: ASOR » 09 lip 2015, 13:16

Czesio pisze:Na wiertarce słupowej jest dużo łatwiej
O, to ciekawe. Dlaczego? Wydawało mi się, że kadłubówką będzie dokładniejsza z racji sztywniejszej konstrukcji.


czort
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 2
Posty: 346
Rejestracja: 06 lut 2006, 12:08
Lokalizacja: kraków

#6

Post napisał: czort » 09 lip 2015, 14:53

Po mojemu to kadłubowe wiertarki (przynajmniej wka ... ) to pomyłka. Większość dostępnych egzemplarzy jest już zbyt zużyta by na tym cokolwiek wytaczać. A za te co są we w przyzwoitym stanie to trzeba dać niewiele mniej niż za współrzędnościową, co jak doliczysz stół krzyżowy czas i tym podobne sprawy przestaje się kalkulować. Jeżeli być miał produkcje seryjną to inna sprawa ale do jednostkowej to albo wiertarka koordynacyjna albo frezarka manualna w dobrym stanie (najlepiej narzędziowa ) .

Awatar użytkownika

Autor tematu
ASOR
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 5
Posty: 232
Rejestracja: 18 sty 2011, 18:13
Lokalizacja: Warszawa

#7

Post napisał: ASOR » 16 lip 2015, 22:34

czort pisze:do jednostkowej to albo wiertarka koordynacyjna albo frezarka manualna w dobrym stanie (najlepiej narzędziowa ) .
Popatrzyłem sobie na współrzędnościówki, ale niestety te tańsze mają stosunkowo małe przejazdy i ograniczone możliwości wiercenia (rosyjska 2421 raptem Φ10). Mam też obawy co do stanu tych maszyn - w sumie cały ten optyczny układ odczytowy jest chyba dość delikatny?

Frezarkę narzędziową już mam i często jest problem z wiekością przestrzeni roboczej i przejazdem. Duże wiertło, uchwyt i imadło uchylne potrafi zmiejszyć go do 50 mm.

Tak więc nadal rozważam kadłubówkę. I widzę, że trzeba bardziej zwracać uwagę na stan niż konkretny typ maszyny. Z tego co patrzyłem najbardziej pasowała by mi 2н125 albo WKA-25. Czy WKA ma samoczynny nawrót do gwintowania? Bo w katalogu CT wogóle nie piszą o gwintowaniu na niej.


ak47
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 1
Posty: 942
Rejestracja: 22 lis 2013, 12:54
Lokalizacja: Tomaszów Mazowiecki

#8

Post napisał: ak47 » 18 lip 2015, 08:44

Rosyjskie koordynatki mają nietypowy stożek we wrzecionie. Ani to morse ani ISO i jak nie ma przejściówek ruski stożek > morse to nie warto jej brać chyba żeby samemu coś kombinować i dorabiać ale bez wiedzy jaki jest kąt nie ma szans raczej na dorobienie tego poprawnie.
Te optyczne bębny nie są delikatne tylko że jak dla mnie to za bardzo trzeba wytężać wzrok przy nich. Albo po prostu ja widziałem już jakieś zajechane bębny i dlatego nie mogłem tego przeczytać. Dodatkowo chyba trzeba mieć amputowane obie nogi żeby dało się z tego wygodnie korzystać bo cały postument i większość pokręteł jest na wysokości kolan. Dodatkowym problemem może być też maksymalna grubość detalu. Większość wierteł trzeba by przecinać na pół chyba bo jak zamocujesz imadło i wiertło z uchwytem to już naprawdę nie zostaje wiele miejsca.

Tutaj zdjęcie wspominanych stożków

Pisałem o koordynatce 2d450

Awatar użytkownika

Autor tematu
ASOR
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 5
Posty: 232
Rejestracja: 18 sty 2011, 18:13
Lokalizacja: Warszawa

#9

Post napisał: ASOR » 21 lip 2015, 22:47

Dzięki za konkretne informacje. Rysunki stożki pewnie da się zdobyć bez problemu, w ruskich DTRkach były rysunki wszystkich części zamiennych. Ale problem z wysokością detalu raczej dla mnie dyskwalifikujący.


czort
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 2
Posty: 346
Rejestracja: 06 lut 2006, 12:08
Lokalizacja: kraków

#10

Post napisał: czort » 15 sie 2015, 22:53

To jak będziesz kupował wiertarkę ze stożkiem morsa to zwróć uwagę czy ma dwa wycięcia z boku (jedno do wybijania narzędzia a drugie do klinowania ) to ważna sprawa szczególnie przy wytaczaniu może być ciężko z nie klinowanym narzędziem. A nie zastanawiałeś się nad wiertarką promieniową ? do tego stół krzyżowy do dokładnego ustawiania i masz praktycznie dowolny zasięg w pionie i w poziomie. A ze stolikiem krzyżowym to sugeruje poczekać na jakąś okazje ze"starych zapasów". Co do ustawiania to można też spróbować trasować i ustawiać na mikroskop albo kamerkę i wtedy w zasadzie można to ustawić na czymkolwiek co da się przestawić względem stołu i zablokować (nawet coś takiego możesz sobie wyfrezować sam )

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Obróbka metali”