Rura po toczeniu
-
Autor tematu - Czytelnik forum poziom 2 (min. 20)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 23
- Rejestracja: 19 lis 2012, 23:12
- Lokalizacja: Polska
Rura po toczeniu
Witam Kolegów,
Mam probelm i proszę o pomoc.
Po zleceniu wykonania wałka fi 320mm długości 1500mm (materiał rura stalowa) która była niestety słabej jakości i przy toczeniu zbierało praktycznie jedną stronę mam teraz niewyważony wałek, po zakręceniu ręcznie wałek hula że hej ale największym problemem jest pasek napędowy który przez to niewyważenie przeskakuje (występują za duże siły), myślałem aby przewiercić się przez boki wałka i wstawić pręt lub ewentualnie przykręcić lub przyspawać metoda prób i błędów plastry wałka stalowego po bokach rury, miał może któryś z Kolegów styczność z takim rozwiązaniem?
Mam probelm i proszę o pomoc.
Po zleceniu wykonania wałka fi 320mm długości 1500mm (materiał rura stalowa) która była niestety słabej jakości i przy toczeniu zbierało praktycznie jedną stronę mam teraz niewyważony wałek, po zakręceniu ręcznie wałek hula że hej ale największym problemem jest pasek napędowy który przez to niewyważenie przeskakuje (występują za duże siły), myślałem aby przewiercić się przez boki wałka i wstawić pręt lub ewentualnie przykręcić lub przyspawać metoda prób i błędów plastry wałka stalowego po bokach rury, miał może któryś z Kolegów styczność z takim rozwiązaniem?
Tagi:
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 11925
- Rejestracja: 17 mar 2009, 08:55
- Lokalizacja: Skępe
gargamel2 pisze:ale największym problemem jest pasek napędowy który przez to niewyważenie przeskakuje (występują za duże siły), myślałem aby przewiercić się przez boki wałka i wstawić pręt lub ewentualnie przykręcić lub przyspawać metoda prób i błędów plastry wałka stalowego po bokach rury

A masz kolego jakie zdjęcia , bo prawdę powiedziawszy opis trochę zagmatwany..
pozdrawiam,
Roman
Roman
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 1678
- Rejestracja: 28 wrz 2009, 11:00
- Lokalizacja: Wrocław
O poliuretanie nic nie wiem. Ja wlewałem zwykły klej - jakiś do parkietów - może to poliuretan - taki w miarę szybkoschnacy. Nie dosyć, że się statycznie prawie wyważyło, to jeszcze wióry nie chrzęściły (te co wpadły do środka po wierceniach do wstępnego wyważania)gargamel2 pisze:Kolega Szuler pozjadał rozumy ok, napisałem że zleciłem wykonanie ale nawet jak bym sam toczył a dopiero się uczę pewnie bym nie skojarzył faktów więc więcej refleksji Kolego, jak jest kolega taki mądry niech zapoda temat o tym poliuretanie