Witam
Mam do wykonania otwory fi20mm:
1. przelotowe w stali 16HG, grubość 30
2. nieprzelotowe na głębokość 40mm w stali 45 ulepszonej do ok.30HRC
Wiertłem z HSS trwa to bardzo długo (frezarka CNC wrzeciono 5,5kW) i chciałbym spróbować pełnowęglikowym. Znalazłem nowiutkie fi20 TITEX 3385TFL-ALPHA4(ale niestety moja frezarka nie ma chłodzenia przez narzędzie). Na necie znalazlem że takie wiertlo może pracować z szybkością skrawania 60-130 m/min ?
Mam obawy czy moc 5,5kw wystarczy ?
Nie miałem jak na razie żadnych doświadczeń z wiertłami pełnowęglikowymi i dlatego proszę o pomoc w dobraniu parametrów i uwagi odnośnie obróbki
Jak wiercić wiertłem pełnowęglikowym w stali ?
-
- Moderator
-
ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 1494
- Rejestracja: 11 kwie 2005, 13:00
- Lokalizacja: Gdansk
kup płytkowe wtedy powinno dać radę.
np takie :
http://cgi.ebay.de/SANDVIK-WENDEPLATTEN ... 286.c0.m14
np takie :
http://cgi.ebay.de/SANDVIK-WENDEPLATTEN ... 286.c0.m14
- Załączniki
-
- 1.7131-16HG .jpg (52.71 KiB) Przejrzano 1802 razy
-
- 1.0503-C45.jpg (51.95 KiB) Przejrzano 1854 razy
Ostatnio zmieniony 03 paź 2008, 22:00 przez Piotrjub, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 5776
- Rejestracja: 14 lip 2007, 19:02
- Lokalizacja: Westfalia
Nie da rady!!!
Musisz mieć chłodzenie przez wrzeciono, w ostateczności przystawkę, dołączaną w gniazdo maszynki.
Sam często korzystam z wierteł płytkowych na tokarce. Wiertło 78 mm idzie w stali jak w maśle. Prędkość 320 obrotów, posuw 0.1 mm. Korzystam też z mniejszych średnic.
Warunkiem jest podanie chłodzenia przez narzędzie, konstrukcja tych wierteł zresztą to przewiduje. Bez intensywnego chłodzenia w momencie takie wiertło spalisz.
Oczywiście stosujesz prędkości skrawania powyżej 60 m/min, żeby pozbyć się z płytki narostu, dlatego opory takiego wiertła są niewielkie - wiór łatwo po nim spływa. I właśnie przy tej prędkości masz fioletowe (powiedzmy u mnie żółte) wióry i narzędzie musisz chłodzić.
No ale się opłaci. Przy tych parametrach otwór robisz dużo szybciej. Ale coś za coś, wydzielające się ciepło musisz odprowadzić, a przy wiertle jedyna możliwość, to otwory właśnie w nim. Na marginesie - wiele osób nie docenia tych wierteł, nie umie ich wykorzystać, bo właśnie albo nie mają sztywnych obrabiarek, albo usiłują wiercić bez chłodzenia. A tak się niestety nie da. No i obroty. Nie mogą być za małe, bo posuw 0,1 jest w sam raz (z praktyki).
Musisz mieć chłodzenie przez wrzeciono, w ostateczności przystawkę, dołączaną w gniazdo maszynki.
Sam często korzystam z wierteł płytkowych na tokarce. Wiertło 78 mm idzie w stali jak w maśle. Prędkość 320 obrotów, posuw 0.1 mm. Korzystam też z mniejszych średnic.
Warunkiem jest podanie chłodzenia przez narzędzie, konstrukcja tych wierteł zresztą to przewiduje. Bez intensywnego chłodzenia w momencie takie wiertło spalisz.
Oczywiście stosujesz prędkości skrawania powyżej 60 m/min, żeby pozbyć się z płytki narostu, dlatego opory takiego wiertła są niewielkie - wiór łatwo po nim spływa. I właśnie przy tej prędkości masz fioletowe (powiedzmy u mnie żółte) wióry i narzędzie musisz chłodzić.
No ale się opłaci. Przy tych parametrach otwór robisz dużo szybciej. Ale coś za coś, wydzielające się ciepło musisz odprowadzić, a przy wiertle jedyna możliwość, to otwory właśnie w nim. Na marginesie - wiele osób nie docenia tych wierteł, nie umie ich wykorzystać, bo właśnie albo nie mają sztywnych obrabiarek, albo usiłują wiercić bez chłodzenia. A tak się niestety nie da. No i obroty. Nie mogą być za małe, bo posuw 0,1 jest w sam raz (z praktyki).
-
- Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 242
- Rejestracja: 06 lip 2007, 21:27
- Lokalizacja: Nienack
Myślę że jeżeli maszyna nie jest przystosowana do wierteł płytkowych (nie ma chłodzenia wew a moc wrzeciona nie powala), to pełne wegliki to dobry pomysł ja wierce wiertłami wnt: http://www.wnt.com/home_PLK_HTML.htm przy fi 20 w zwykłej st daje 60 metrów i 0,15 na obrót b(bez otwory wstępnego) przy twardszych stalach zmniejszył bym prędkośc (ok 45metrów) a posów zostawił taki sam. Oczywiście wszystko zależy też od liczby otworów bo jak masówka to wtedy może sie opłacić przystosowanie maszyny do wierteł płytkowych.
-
Autor tematu - Sympatyk forum poziom 1 (min. 40)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 43
- Rejestracja: 25 sty 2008, 20:45
- Lokalizacja: Śląsk
Dziękuje za wszystkim kolegom za uwagi i powiem szczerze trochę mnie wybiliście z tropu, myślałem że będzie prościej.
Niestety zakup wiertła płytkowego na razie odpada, pozostaje mi jednak robić próby tym co mam... Poczytałem trochę pdf różnych producentów i wychodzi mi że dla wierceń poniżej 3D powinno pójść bez chłodzenia przez narzędzie, wrzeciono mam pionowo a chłodziwo leci z 6 dysz. Parametry dam niższe tak jak sugeruje Loser jak tylko moc wrzeciona na to pozwoli...
W każdym razie dam znać jak poszło.
[ Dodano: 2008-10-12, 20:54 ]
Witam
Jestem już po pierwszych próbach i wszystko poszło gładko, oto wyniki jak obiecałem.
Wiercenie otworów wiertłem pełnowęglikowym fi20mm chłodzenie zewnętrzne :
1. przelotowo w stali 16HG, grubość 30 mm - Vc=70m/min(S1100), posuw 0.2mm/obr(posuw zwiekszyłem dla złamania wióra), wiór na szczęście był jasny i obróbka była b. spokojna,wiertło szło jak w masło, obciążenie wrzeciona ok.60% a więc ok
2. przelotowo na głębokość 40mm w stali 45 ulepszonej do ok.30HRC, głębokość 40mm - tutaj bylo trudniej, ale ostatecznie stanęlo na Vc=50m/min(S800) posuw 0.12mm/obr, obciążenie również podobne, wiór też jasny chociaż przy wychodzeniu na wylot trochę parowała emulsja (pewnie efekt słabego dopływu chłodziwa o którym pisał
Jasiu).
Ogólnie bardzo jestem zadowolony i bardzo wszystkim dziękuję za rady szczególnie trafna od Loser i Jasiu) za co należą sie punkciki.
Niestety zakup wiertła płytkowego na razie odpada, pozostaje mi jednak robić próby tym co mam... Poczytałem trochę pdf różnych producentów i wychodzi mi że dla wierceń poniżej 3D powinno pójść bez chłodzenia przez narzędzie, wrzeciono mam pionowo a chłodziwo leci z 6 dysz. Parametry dam niższe tak jak sugeruje Loser jak tylko moc wrzeciona na to pozwoli...
W każdym razie dam znać jak poszło.
[ Dodano: 2008-10-12, 20:54 ]
Witam
Jestem już po pierwszych próbach i wszystko poszło gładko, oto wyniki jak obiecałem.
Wiercenie otworów wiertłem pełnowęglikowym fi20mm chłodzenie zewnętrzne :
1. przelotowo w stali 16HG, grubość 30 mm - Vc=70m/min(S1100), posuw 0.2mm/obr(posuw zwiekszyłem dla złamania wióra), wiór na szczęście był jasny i obróbka była b. spokojna,wiertło szło jak w masło, obciążenie wrzeciona ok.60% a więc ok
2. przelotowo na głębokość 40mm w stali 45 ulepszonej do ok.30HRC, głębokość 40mm - tutaj bylo trudniej, ale ostatecznie stanęlo na Vc=50m/min(S800) posuw 0.12mm/obr, obciążenie również podobne, wiór też jasny chociaż przy wychodzeniu na wylot trochę parowała emulsja (pewnie efekt słabego dopływu chłodziwa o którym pisał
Jasiu).
Ogólnie bardzo jestem zadowolony i bardzo wszystkim dziękuję za rady szczególnie trafna od Loser i Jasiu) za co należą sie punkciki.