Jaki nóż do bardzo dokładnego wytaczania - tuleje cylindrów

Problemy i ich rozwiązania przy obróbce metalu ręcznej jak i za pomocą CNC

pukury
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 8
Posty: 7632
Rejestracja: 23 lis 2004, 22:41
Lokalizacja: kraków

#21

Post napisał: pukury » 25 kwie 2014, 09:48

witam.
no i tak to trzeba robić .
warto zauważyć drygą grubą kryzę dociskającą cylinder .
chodzi tu również o minimalizację drgań - im cięższe tym lepiej.
jako ciekawostka - jak nie było żeliwa ( odpowiedniego ) na tuleje to robiliśmy je z rur wodociągowych .
kumpel pracował w wodociągach i trafił na stare/ nowe ( magazyn ) odlewane odśrodkowo .
takie zwykłe tuleje żeliwne odlewane w formach piaskowych były do kitu.
pozdrawiam.


Mane Tekel Fares

Tagi:


ZiG
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 1
Posty: 232
Rejestracja: 05 mar 2009, 22:39
Lokalizacja: Szczecin

#22

Post napisał: ZiG » 25 kwie 2014, 21:08

pukury pisze: warto zauważyć drygą grubą kryzę dociskającą cylinder .
chodzi tu również o minimalizację drgań - im cięższe tym lepiej.
A nie chodzi tutaj przypadkiem o wytworzenie nacisku równoważnego z naciskiem głowicy na cylinder tak jak to się robi podczas prawidłowego honowania cylindrów w silnikach samochodowych?


pukury
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 8
Posty: 7632
Rejestracja: 23 lis 2004, 22:41
Lokalizacja: kraków

#23

Post napisał: pukury » 25 kwie 2014, 21:16

witam.
nie jest to wykluczone .
ale w tym wypadku ( przed honowaniem ) wątpię .
takie toczenie to w sumie obróbka zgrubna.
z moich doświadczeń wynika że głównym wrogiem są drgania.
wystarczy że nóż trochę zadrga i po sprawie.
jak nieszczęśliwie trafi się na rezonans mechaniczny .
dlatego im wszystko cięższe tym mniejsza szansa na buby jakieś.
z piaskiem czy nawet ołowiem w wytaczadle to na poważnie - i tak się robi.
pozdrawiam.
Mane Tekel Fares

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Obróbka metali”