Amatorskie chłodzenie wiertła
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 1361
- Rejestracja: 18 sie 2010, 10:58
- Lokalizacja: Okolice Łodzi
Szkoda wiertarki na takie duże dziury. Ugotujesz ją i skończy jak moja:
[youtube][/youtube]
Jeśli już koniecznie musisz robić to marketówką to weź taka co ma dwa biegi i do tego kup otwornicę do metalu z ostrzami HSS na ten wymiar co potrzebujesz.
Jak masz jednobiegowa marketówkę to zostaje Ci tylko wziąć wiertło 6mm i wiercić dookoła dziurki a środek wybić młotkiem.
[youtube][/youtube]
Jeśli już koniecznie musisz robić to marketówką to weź taka co ma dwa biegi i do tego kup otwornicę do metalu z ostrzami HSS na ten wymiar co potrzebujesz.
Jak masz jednobiegowa marketówkę to zostaje Ci tylko wziąć wiertło 6mm i wiercić dookoła dziurki a środek wybić młotkiem.

Tagi:
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 4689
- Rejestracja: 31 mar 2017, 19:47
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Amatorskie chłodzenie wiertła
Pierwszy znałem ale ten drugi jest bardzo ciekawyrdarek pisze: Drugi sposób
1. wyznaczasz środek
2. trasujesz pożądany otwór
3. spawarka elektroda duży prąd i wypalasz
4. wyrównujesz

-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 2688
- Rejestracja: 08 gru 2015, 12:23
- Lokalizacja: Lublin
- Kontakt:
-
Autor tematu - Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
- Posty w temacie: 7
- Posty: 7
- Rejestracja: 06 wrz 2017, 17:44
- Lokalizacja: z mamy
Muszę powiedzieć że pomysł przepalenia otworów spawarką brzmi ciekawie. Plan na chwilę obecną to podszlifować szlifierką kątową ile się da w wyznaczonym okręgu 3 cm a potem próbować się przebić wiertłem stożkowym, jak będzie ciężko szło spróbuję przepalić spawarką ile się da i też wiertłem dokończyć. Dziękuję wszystkim za podpowiedzi.
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 2688
- Rejestracja: 08 gru 2015, 12:23
- Lokalizacja: Lublin
- Kontakt:
-
Autor tematu - Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
- Posty w temacie: 7
- Posty: 7
- Rejestracja: 06 wrz 2017, 17:44
- Lokalizacja: z mamy
Szczerze powiem że sam byłem zaskoczony ale do fi 10 to szła bez odrywania. Dopiero powyżej 10 musiałem zacząć popuszczać jej co chwilę bo zwalniała, a już końcówka to naprawdę krótkimi przyciśnięciami. Już wspawałem gniazda zawiasów. Jakby się ktoś chciał pośmiać ze spawów to proszę

Co ciekawe po wiertle praktycznie nie widać zużycia. Nawet ta zewnętrzna żółta warstwa się nie starła.


Co ciekawe po wiertle praktycznie nie widać zużycia. Nawet ta zewnętrzna żółta warstwa się nie starła.