
Anodowanie aluminium PA6 - problem
-
- Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 115
- Rejestracja: 26 maja 2010, 21:25
- Lokalizacja: świętokrzyskie
Anodowanie aluminium PA6 - problem
Ja niedawno kupilem metr wałka fi45 na spróbę mialo byc niby Pa38, i niby sadzac po trudnosci w obróbce-lepienie sie do noża,wiór itd myslałem ze jest to Pa38,Ale po wytrawianiu na calej powierzchni pojawiły sie łatki-wygląd identyczny jak blacha ocynk:) myślałem ze po zabarwieniu na czarno plamy nie będą widoczne ale są .Powierzchnia bardzo ładna z charakterystyczną dla anodowania "piaskową " strukturą,ale w centki-nawet fajnie to wygląda ale zeby dało sie powtarzalnie anodowac na cętkowaną czerń to inna sprawa.Jakiś trefny ten wałek.Najlepiej jest kupic 10cm zrobic próbę ,a jak jest ok to dopiero kupic kilka/kilkanascie metrów,bo w przeciwnym razie katastrofa


Tagi:
-
- Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 65
- Rejestracja: 19 sty 2008, 15:34
- Lokalizacja: Swarzędz
Odkopie temat bo mnie aluminium PA6 anoduje się idealnie, mam ostatnio problemy z PA38 i nie jest to wina partii bo mam różne partie i z każdą ten sam problem jeśli anoduje za krótko to się nie chce barwić, jak anoduje dłużej to ładnie się barwi, jednak warstwa anody z kolorkiem potem odpada płatami. Jestem amatorem w tej dziedzinie, wiem tyle co wyczytałem z książek i nie mogę sobie z tym problemem poradzić. 
