silnik krokowy hybrydowy vs normalny - opinie

Dyskusje na temat silników krokowych i sterowników silników krokowych.

kamar
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 36
Posty: 16275
Rejestracja: 18 wrz 2010, 06:17
Lokalizacja: Kozienice
Kontakt:

#111

Post napisał: kamar » 27 wrz 2013, 05:34

Andrzej_kw pisze: Po prostu szkoda pary....
Zbych07 pisze: - szkoda pary.
Dzięki Koledzy :) ale jest jeden problem. Nikt nie jest bez wad (nawet ja :) ) i takie przepychanki, do pewnego poziomu, nawet lubię. Poziom spada to się skreśla. Co do pary - cholera, obawiam się że z wiekiem zaczyna to działać w drugą stronę. Psychologicznie to pewnie da się jakoś wytłumaczyć, ( jakieś braki adrenalinki, erzac hazardu ?) ale trochę się boję :)



Tagi:

Awatar użytkownika

pitsa
Moderator
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 2
Posty: 4774
Rejestracja: 13 wrz 2008, 22:40
Lokalizacja: PL,OP

#112

Post napisał: pitsa » 27 wrz 2013, 07:04

Szkoda nawet interweniować przez usuwanie. Być może przeprowadzamy tu kurację psychologiczną naszego delikwenta zalogowanego na forum w maj 2013 i dzięki nam nie ucierpią inne osoby z jego otoczenia? :twisted:

Ale pewnie zgodzicie się, że pomysł wrzucenia takiego wątku do działu śmietnik gdzie można dalej gadać a dopiero gdy wszystko ucichnie, nikt od tygodni się nie odezwie, wątek sam niknie?

Będzie to znak, ze kuracja się powiodła i lek można odstawić z rzeczywistości w niebyt. :-)
zachowanie spokoju oznacza zdolności do działania
ᐃ 🜂 ⃤ ꕔ △ 𐊅 ∆ ▵ ߡ


kamar
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 36
Posty: 16275
Rejestracja: 18 wrz 2010, 06:17
Lokalizacja: Kozienice
Kontakt:

#113

Post napisał: kamar » 27 wrz 2013, 07:09

pitsa pisze: Ale pewnie zgodzicie się, )
Moje zdanie już jest w cytowanym wątku :)
Tak naprawdę to byłbym za ograniczeniem dostępu do dyskusji na tym śmietniku dla forumowiczów identyfikowalnych ( przynajmniej dla moderatora) Anonimowe wrzutki są dobre na pudelku czy GP.


Adalber
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 1
Posty: 687
Rejestracja: 10 lip 2005, 15:13
Lokalizacja: Polska

#114

Post napisał: Adalber » 27 wrz 2013, 09:11

Panowie nie naskakujcie tak mocno na mc2kwacza, to porywczy trochę narcystyczny gość, a zarazem dobry teoretyk - jego wywody na tematy techniczne są spójne i zmuszają do myślenia.
Poza tym, chyba nas - czyli użytkowników forum podświadomie uwielbia, bo mimo permanentnego braku czasu (o czym ciągle przypomina) śledzi forum i pisze długie ładnie wypunktowane poukładane posty.
Takich ludzi się czasami nie lubi, ale trzeba cenić.


Zbych07
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 2
Posty: 1479
Rejestracja: 21 cze 2006, 23:26
Lokalizacja: Pruszków

#115

Post napisał: Zbych07 » 27 wrz 2013, 09:20

kamar pisze: Nikt nie jest bez wad (nawet ja :) ) i takie przepychanki, do pewnego poziomu, nawet lubię. Poziom spada to się skreśla. Co do pary - cholera, obawiam się że z wiekiem zaczyna to działać w drugą stronę. Psychologicznie to pewnie da się jakoś wytłumaczyć, ( jakieś braki adrenalinki, erzac hazardu ?) ale trochę się boję :)
Zamiast: "nikt nie jest bez wad" wolę: "nikt nie jest doskonały" :grin:

Przepychanki to nie wada, to norma. Dzięki nim otwieramy się na nowe możliwości, weryfikujemy stereotypy i zyskujemy nową wiedzę.
Haczyk w użytkowaniu tego narzędzia pozyskiwania nowej wiedzy polega na tym, żeby nie przekroczyć pewnego poziomu ( zauważyć sygnały wskazujące, że go przekraczamy ) i wyhamować.

Przepychanki to zupełnie normalny mechanizm zdobywania nowej wiedzy i ustalania nowych granic zarówno u dzieci jak i dorosłych.
U dzieci to jeden z podstawowych mechanizmów uczenia się.
U dzieci o nieprzekraczanie granic i wyciąganie właściwych wniosków dbają dorośli.
U dorosłych o nieprzekraczanie granic dbają "szare komórki".

Jakie sygnały wskazują, że przekraczamy konstruktywny poziom wymiany poglądów, dzielenie się wiedzą ?
- gdy obok argumentów merytorycznych zaczynają pojawiać się, a następnie dominują argumenty, których celem jest np. zdyskredytowanie, ośmieszenie itp. adwersarza.
Wtedy pojawiają się i przejmują kontrolę nad sytuacja nasze emocje ( świadome lub nie ).

Wtedy z obszaru zarządzanego przez wyższe struktury mózgowe, posiadane tylko przez człowieka, wycofujemy się w obszar gdzie rządzi instynkt czyli "walcz vs uciekaj".

Wtedy (dosłownie ) zmienia się chemia naszego mózgu.
Gdy taka sytuacja zdarza się czasem, zwykle nie stanowi to problemu.
Jednak gdy występuje często utrwala się to jako schemat postępowania, a wspomniana zmieniona chemia wywołuje trwale zmiany w naszej łepetynie.

Efekt to np. " najpierw był młody gniewny a później, stary wkur....ony ".
Gdy zmiany się utrwalą na poziomie fizjologi mózgu, terapia już nie pomoże i chcąc dokonać zmiany trzeba sięgać po leki. :evil:
pitsa pisze:Szkoda nawet interweniować przez usuwanie. Być może przeprowadzamy tu kurację psychologiczną naszego delikwenta zalogowanego na forum w maj 2013 i dzięki nam nie ucierpią inne osoby z jego otoczenia? :twisted:

Ale pewnie zgodzicie się, że pomysł wrzucenia takiego wątku do działu śmietnik gdzie można dalej gadać a dopiero gdy wszystko ucichnie, nikt od tygodni się nie odezwie, wątek sam niknie?

Będzie to znak, ze kuracja się powiodła i lek można odstawić z rzeczywistości w niebyt. :-)
Kuracji psychologicznej Kolegi prowadzić nie będziemy bo:
- to nie jest właściwe miejsce;
- żeby prowadzić terapię trzeba mieć kwalifikacje. Kwalifikacje psychologa nie wystarczą , trzeba mieć kwalifikacje psychoterapeuty ( to taki psycholog który m.in. posprzątał już własne podwórko i znajduje się pod kontrolą supervisor'a );
- trzeba mieć zgodę Osoby, jej opiekuna lub nakaz sądu.

Jedyne co możemy robić w tym i podobnych przypadkach to:

- sygnalizować przekroczenie granicy;
- ... :grin: :???: umieścić wątek w koszu lub dokonać korekty - rękami Moderatora :grin:


:twisted: :twisted: :twisted:

Lubię takie wątki - zwykle wtedy czytam wcześniejsze wypowiedzi "takiej" Osoby - sporo materiału do przemyśleń i weryfikacji.
To niesamowite gdy widać jak w zarzutach rzucanych na innych ( "bo to przecież nie Ja tylko On ma problem" ), Osoba pokazuje swoje lęki, obawy, trudne przeżycia.
Fajne gdy widać jak Osoba pod wpływem sygnałów od innych Osób,własnych przemyśleń powoli się zmienia, dojrzewa - serce rośnie :grin:

Samo życie.
Zarąbiste Forum :mrgreen:

[ Dodano: 2013-09-27, 09:49 ]
Adalber pisze:Panowie nie naskakujcie tak mocno na mc2kwacza, to porywczy trochę narcystyczny gość, a zarazem dobry teoretyk - jego wywody na tematy techniczne są spójne i zmuszają do myślenia.
Poza tym, chyba nas - czyli użytkowników forum podświadomie uwielbia, bo mimo permanentnego braku czasu (o czym ciągle przypomina) śledzi forum i pisze długie ładnie wypunktowane poukładane posty.
Takich ludzi się czasami nie lubi, ale trzeba cenić.

Bardzo fajna ocena ... godna psychologa :grin:
Dwie uwagi:
- wypunktowane posty - zależnie od kontekstu ich użycia to ciekawa wskazówka mówiąca coś o Osobie ( tego nie będę rozwijał :wink: );
- musimy dbać o Forumowicza, żeby pewne mechanizmy się nie utrwaliły ( u Niego i u Innych ) bo może przekształcić się to w problem.

Czytając wątki mc2kwacza widać, że ma wiedzę, w pewnych obszarach przypuszczalnie nawet dużą.
Jednak na pewno nie jest to wiedza absolutna, a ponadto to, że mamy wiedzę w jednym obszarze nie gwarantuje jej w innym, jeśli ta inna zamiast opierać się na praktyce (również innych osób ) jest oparta jedynie o logiczne wnioskowanie.


mc2kwacz
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 30
Posty: 2920
Rejestracja: 27 maja 2013, 22:18
Lokalizacja: gdzieś

#116

Post napisał: mc2kwacz » 27 wrz 2013, 11:46

Toście sobie pogadali...
Kamar, nie dziękuj tak szybko, jeszcze paru klubowiczów z głosem poparcia (czasem uwielbienia nawet) się pewnie pojawi. "Zasłużeni" zawsze mogą liczyć na wsparcie stada, tak działają wszystkie fora internetowe. Nic dziwnego, że wiele osób tak się ich trzyma.

Zbych, wiele słusznych uwag ogólnych :)
Uczestniczyłem w życiu wielu for (w różnych okresach). Mechanizmy grupy są wspólne i generalnie sprowadzają się do hierarchicznego stowarzyszenia takiego samego jak każde inne. Wejść do sieni może każdy. Im bardziej będzie pełzał i posypywał głowę popiołem, tym szybciej zostanie wpuszczony na korytarz. Potem powolne budowanie pozycji. Można znacznie przyspieszyć pokorą, przytakiwaniem i dyskretnie dawkowaną wazeliną. Główny salon zajmują wieloletni bywalcy a w wyróżnionym miejscu na podeście za małym płotkiem siedzą święte krowy, kontrolujące dyskretnie przepływ userów. Bynajmniej nie są to zwykle moderatorzy, choć bywa, szczególnie na forach prywatnych.
Fora zwykle wypełnia tłum użytkowników o krótkim i przeciętnym stażu. Starsi użytkownicy stopniowo odchodzą, zmniejszają ilość odwiedzin i wpisów. Z nudów. Zostają tylko tacy którzy albo czerpią z tego konkretne korzyści finansowe, albo społeczne których mają niedosyt w realnym życiu (czują się ważniejsi, znani, dowartościowani). Ten drugi rodzaj świętej krowy łatwo poznać po zamiłowaniu do przyjmowania hołdów. Przypomina to,mniej lub bardziej (zależnie od kalibru przypadku) guru sekty. Niektórzy krążą w tłumie zwykłych userów i tam dają łaskawie pierścień do ucałowania a bywają i tacy, którzy siedzą posągowo za ogrodzeniem i stamtąd wydają komendy do ataku oraz pozawalają się wielbić na odległość (sługów-wazeliniarzy wbrew pozorom nie brakuje). Zwykle są jednocześnie modami i bez skrupułów kasują posty i rozdają bany w przypadku próby naruszenia ich boskości. Bezpieczna miejscówka chroniąca przed pokiereszowaniem przez przypadkowego nożownika, któremu pozwolono się zbliżyć zanadto. To są skrajne przypadki i spotkałem się z czymś takim raz jeden.

Ja jestem tuż za przedsionkiem zaledwie, i zdaję sobie sprawę że nie mam szansy zderzenia ze święta krową kamarem, nawet gdybym chciał, na jego nieszczęście. Ale jej (jemu) nie zagrażam, bo nigdy nie dojdę dość blisko. Najwyżej dostanie odłamkowym :) Nie zdążę, bo to nie jest forum dla mnie i nie zamierzam uczestniczyć w jego życiu długimi miesiącami. Tak naprawdę interesuje mnie wyłącznie dział piko. Więc spoko, jeszcze trochę i będzie tu nudniej. Z rozrywki zostanie na dzień dzisiejszy tux i jego fruwające ekstrementy ;)
Faktycznie, z punktu widzenia forum jestem trollem. Ale mnie dlatego, że zamulam. Jeśli przeanalizować wątki, to zaczyna zawsze ktoś inny. Tylko dlatego, że robię to dla zabawy i z ciekawości. Z każdej takiej pozamerytorycznej wymiany zdań płyną ciekawe wnioski i cenne jest poznawanie różnych kombinacji osobowości. Każdy się w końcu odkrywa, kwestia czasu. Raczej krótszego niż dłuższego :) Ja pewnie też mam wentylatory w pancerzu, ale sam nie wiem gdzie. Może ktoś kiedyś znajdzie :lol: Póki co możecie poddawać analizie jedynie konkretny hologram. Obserwowanie tego też jest ciekawe :)


kamar
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 36
Posty: 16275
Rejestracja: 18 wrz 2010, 06:17
Lokalizacja: Kozienice
Kontakt:

#117

Post napisał: kamar » 27 wrz 2013, 13:54

pitsa pisze: Będzie to znak, ze kuracja się powiodła i lek można odstawić z rzeczywistości w niebyt. :-)
Znaki mówią że tu ludzka medycyna jest bezsilna, ewentualnie można się zastanowić nad kuracją znaną w weterynarii - podawać przez trzy dni jak nie pomoże to ........ :)

Awatar użytkownika

bartuss1
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 3
Posty: 8458
Rejestracja: 05 kwie 2006, 17:37
Lokalizacja: Kędzierzyn - Koźle
Kontakt:

#118

Post napisał: bartuss1 » 27 wrz 2013, 14:36

nie wiedziałem ze sa tu jakies swiete krowy hehe
uznanie zyskuje się zwykle tym co sie pokazuje bądz czego sie dokonalo i wprowadzilo to cos nowego, godnego nasladowania, nie wiem jak jest na innych forach, cóz, uczestniczylem tylko w literackich a tam bywa róznie.
idąc tym tropem myslenia w przedsionku forum zostaje ten co nie ma nic do powiedzenia i pokazania, czy podzielenia się jakąś wiedzą w danej tematyce forum

kolego od kaczek
dodam jeszcze ze jestem tu dluzej od kamara ( i mam więcej załączników ), znajdziesz mnie równiez na cnc zone i cnc ecke.
z moich obserwacji wynika ze tylko tu jest polskie piekiełko, w innych wielonarodowych forach tego nie ma
więc jesli w ogolnym mniemaniu nie chcesz uchodzić za prostaka i debila, zwyczajnie możesz zacząć prowadzić dyskusje na tematy forum nie uciekając się do krytykowania i podbudowywania własnego ego bo i szybko koledzy się od ciebie odwrócą.
https://www.etsy.com/pl/shop/soltysdesign


mc2kwacz
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 30
Posty: 2920
Rejestracja: 27 maja 2013, 22:18
Lokalizacja: gdzieś

#119

Post napisał: mc2kwacz » 27 wrz 2013, 15:43

Jako miłośnik literatury, czyli osoba oczytana, powinieneś znać znaczenia słów "prostak" oraz "debil", żeby nadużywając ich nie wyjść na "głąba" ;) Chyba że rzeczywiście "różnie bywa na tamtych forach" :)
Zrób doświadczenie (nie myślowe, nie wymagam, rzeczywiste) i sprawdź ile razy udzielił jakiejś faktycznej porady w ciągu ostatnich 3 miesięcy kamar a ile razy ja.
Napisz mi też w jednym zdaniu, co autorsko "wprowadził nowego" ew. "godnego naśladowania" ka.ar do cnc KIEDYKOLWIEK, skoro orientujesz się w temacie. Może faktycznie nie doceniam człowieka... Jest na forum parę osób, jak się zdążyłem zorientować, które zrobiły lub robią fajne rzeczy, pomysłowe. Kamara zaś postrzegam jako zwykłego wytwórcę wiórów, jakich wielu. Typowy, niczym nie wyróżniający się "ślusarz".

Powinieneś też wiedzieć, że krytyka jest nieodłącznym elementem sporu, który z kolei jest jest nieodłącznym elementem dyskusji. Prawdziwej a nie martwych, bo nic nie wnoszących postów, tudzież wylewu wazeliny.

Koledzy się ode mnie nie odwrócą, bo najpierw musieliby się do mnie zwrócić. Poza tym ja nie mam i nie chcę mieć żadnych wirtualnych kolegów.


kamar
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 36
Posty: 16275
Rejestracja: 18 wrz 2010, 06:17
Lokalizacja: Kozienice
Kontakt:

#120

Post napisał: kamar » 27 wrz 2013, 16:03

Gdyby nie to że skreślony = ignorowany to bym napisał - słoniu , ale tupiemy :)

Zablokowany Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Silniki Krokowe / Sterowniki Silników Krokowych”