Stalowa przekładnia ślimakowa
-
Autor tematu - Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
- Posty w temacie: 19
- Posty: 19
- Rejestracja: 29 lis 2020, 06:17
Re: Stalowa przekładnia ślimakowa
Tarcie suche zniszczy nawet najlepiej wypolerowaną powierzchnie, zwłaszcza przy takich nciskach jak u mnie.
Ciekawa pozycja jest tu kilka istotnych zagadnień które muszę porównać z wynikiem analizy składu oryginalnego smaru.
Ciekawa pozycja jest tu kilka istotnych zagadnień które muszę porównać z wynikiem analizy składu oryginalnego smaru.
Tagi:
-
Autor tematu - Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
- Posty w temacie: 19
- Posty: 19
- Rejestracja: 29 lis 2020, 06:17
Re: Stalowa przekładnia ślimakowa
wykonałem podobne sprawdzanie na farbę (jestem amatorem) żeby sprawdzić czy oś ślimaka jest dokładnie w osi ślimacznicy, i nawet nie ma możliwości żeby było inaczej bo obudowa jest dość solidna i waży sama jakieś 70-80 kg, jest z blachy 4 mm i dodatkowo żebrowana w środku dla usztywnienia, nie ma żadnych możliwości regulacyjnych.
-
- Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 6
- Posty: 230
- Rejestracja: 17 lut 2015, 19:08
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Stalowa przekładnia ślimakowa
Tu nie chodzi o wagę przekładni,tylko o dokładność wykonania.Jeżeli będą różnice w kącie przyporu ,to przekładnia jest podatna na szybkie zużywanie.Jednocześnie należy dbać o to, aby gładkość powierzchni nośnych zwojów była jak największa, od tego bowiem zależy w dużymi stopniu współczynnik tarcia, zużywanie się powierzchni, opory ruchu i straty energetyczne.Piszesz w 1 poście,że ślimak nosi ślady zużycia.Są 2 możliwości błędu.Błąd techniczny wykonania albo nieodpowiedni materiał.Mam u siebie wyciągarkę leśną na bazie przekładni ślimakowej(kopalnianą),gdzie niekiedy potrafiła urwać linę stalową. 16 i nic się z nią nie działo.Ale to był wyrób jeszcze komunistyczny. 

-
Autor tematu - Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
- Posty w temacie: 19
- Posty: 19
- Rejestracja: 29 lis 2020, 06:17
Re: Stalowa przekładnia ślimakowa
Wiem że nie chodzi o wagę, chciałem tylko podkreślić że ryzyko zwichrowania osi jest minimalne bo obudowa przekładni jest bardzo solidna. Co do gładkości to racja bo to co otrzymałem od tego producenta nie było wystarczająco wykończone, natomiast myślę że potrafili wykonać dokładnie moduł 5 zachowując właściwe kąty. Przedmówca podobnie jak ja wcześniej nie docenia roli właściwego smarowania.. ja właśnie poczytuję zaproponowaną kilka postów wcześniej pozycję i zaczyna mieć to sens
-
- Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 6
- Posty: 230
- Rejestracja: 17 lut 2015, 19:08
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Stalowa przekładnia ślimakowa
Nie przesadzajmy z tym smarowaniem to nie NASA.Moja przekładnia ma ponad 40 lat i nieraz dostała w dupę a smarowania też jakiegoś ostrego nie było i działa dalej zużycia mało co widać.Jaka jest u Ciebie moc silnika i obroty,średnica ślimacznicy i obroty.na wyjściu.
-
- Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 57
- Rejestracja: 24 sie 2010, 11:21
- Lokalizacja: Hajnówka/Warszawa
Re: Stalowa przekładnia ślimakowa
Odpowiem Ci tylko z doświadczenia. Realizowałem montaż przekładni ślimakowych stal- stal. BARDZO istotne jest zachowanie luzu montażowego. Jeżeli luz jest zbyt mały to się zatrze (naciski powierzchniowe i dodatkowa siła). Jeżeli będzie zbyt duży - nie będzie współpracy na całej wysokości zęba- przekroczenie nacisków powierzchniowych-> zacieranie). Jedyne montaż i metoda tuszowania praca na całej powierzchni zęba.
Powiedz coś o stosowanym smarze. Przekładnie stal stal powinny pracować jedynie w oleju - smar plastyczny jest rozwiązaniem ostatecznym - mocno niekorzystnym.
Konieczne jest usunięcie gradu na powierzchni ślimaka.
Konieczne wymagania przy współpracy stal - stal;
1 Szlifowany ślimak
2 Prawidłowy montaż - luz (na tusz)
3 Brak błędów wykonania (jajo) - zmienna wartość luzu na pełnym obwodzie.
4 Jakie kolwiek odstępstwa od wymiarów nominalnych ( np. stępienie narzędzia pod koniec obwodu nacinania ślimacznicy) powoduje lokalne zatarcie ślimaka, które powoduje natychmiastowe zatarcie ślimacznicy na całym obwodzie.
Przekładnia ślimakowa Stal - Stal nie wybacza żadnych błędów.
W razie pytań pisz.
Powiedz coś o stosowanym smarze. Przekładnie stal stal powinny pracować jedynie w oleju - smar plastyczny jest rozwiązaniem ostatecznym - mocno niekorzystnym.
Konieczne jest usunięcie gradu na powierzchni ślimaka.
Konieczne wymagania przy współpracy stal - stal;
1 Szlifowany ślimak
2 Prawidłowy montaż - luz (na tusz)
3 Brak błędów wykonania (jajo) - zmienna wartość luzu na pełnym obwodzie.
4 Jakie kolwiek odstępstwa od wymiarów nominalnych ( np. stępienie narzędzia pod koniec obwodu nacinania ślimacznicy) powoduje lokalne zatarcie ślimaka, które powoduje natychmiastowe zatarcie ślimacznicy na całym obwodzie.
Przekładnia ślimakowa Stal - Stal nie wybacza żadnych błędów.
W razie pytań pisz.
-
Autor tematu - Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
- Posty w temacie: 19
- Posty: 19
- Rejestracja: 29 lis 2020, 06:17
Re: Stalowa przekładnia ślimakowa
Moc i obroty to brzmi jak fanklub BMW, moja przekładnia nie jest od wytwarzania obrotów tylko od poruszania ciężką dźwignią przy sporym momencie siły, jak już pisałem fizykiem nie jestem ale masa 300kg na 3 metrowym ramieniu to chyba sporo. Ślimacznica ma ok 400 mm średnicy.KARABIN pisze: ↑30 lis 2020, 20:56Nie przesadzajmy z tym smarowaniem to nie NASA.Moja przekładnia ma ponad 40 lat i nieraz dostała w dupę a smarowania też jakiegoś ostrego nie było i działa dalej zużycia mało co widać.Jaka jest u Ciebie moc silnika i obroty,średnica ślimacznicy i obroty.na wyjściu.
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 7619
- Rejestracja: 25 gru 2010, 21:55
- Lokalizacja: LUBELSKIE
Re: Stalowa przekładnia ślimakowa
kamiluncio pisze: że potrafili wykonać dokładnie moduł 5
Czyli to jest moduł 5? A jaka jest średnica ślimaka? I czy jest on jednozwojny?