Wybór frezarki

[IMPULS3]

śruba 2005 silnik 8.7Nm mała siła ?

A duża? Co to niby ma zrobić?

A co do tokarki, kilka lat temu kolega podczas uruchamiania nowej TAE32N wjechał sobie na maszynowym w uchwyt (bez obrotów) i śruba z nakrętką do wymiany, a taka ładna była Aewemowska

Ale to elemet maszyny a nie odkształcenie konstrukcji. Zapewne można by było stosować wszystko kilkakrotnie wytrzymalsze ale wiadomo że to błedne koło i zwiększanie kosztów też niepotrzebne.

Jak ktoś myśli to nie wszystko "spawa" na stałe tylko zostawia elementy które mają ustąpić i chronić tym samym resztę cenniejszych rzeczy.

[Tomciotu]

"A duża? Co to niby ma zrobić?"
To wjedź w te śmieszne aluminiowe stoliki zetką na maszynowym, będziesz miał korytko chyba że wyrwie prowadnice.


"Ale to elemet maszyny a nie odkształcenie konstrukcji"
Bo to jest maszyna a nie zabawka z pospawanych profili

[IMPULS3]

To wjedź w te śmieszne aluminiowe stoliki zetką na maszynowym, będziesz miał korytko chyba że wyrwie prowadnice.

Te aluminiowe to silniczki mają sporo mniejsze, a druga rzecz to ileż masz nacisku a ile trzeba aby zgiąć owe aluminium. Chyba mało rzeczy prostowałeś w zyciu że tak piszesz.

"Ale to elemet maszyny a nie odkształcenie konstrukcji"
Bo to jest maszyna a nie zabawka z pospawanych profili

No dopiero pisałeś ze fabryczne nie wytrzymują.... Trzymaj się którejś wersji.

[kamar]

ja kamara nie podziwiam,

Może odstaw ta flaszkę

[bartuss1]

i tak cie nie podziwiam podziwiam siebie, ze mam jescze tyle nerwow zeby sie co dzien nie wkć
drina se nie można zrobić , co Ty świety Wałęsa "ja naprawdę"?

[Tomciotu]

No pisałem że przemysłowe przy kolizji mogą się zwichrować to co dopiero spawane profilówki. Więc wersja jedna i zwarta.

Przyznam że nie przeszło by mi przez myśl prostować formatki pod matrycę ale jak Ty takie rzeczy praktykujesz to spox
zwłaszcza jak mam gotowe otwory pod słupy.
A ile siły trzeba żeby zgiąć aluminium ? nie wiem (pewnie niewiele) ale żeby zgiąć formatkę pod matrycę ze stali aż tak dużo siły nie trzeba (na maszynie nie na kolanie).

Mniejsza z tym, ja wiem swoje z doświadczenia Ty kolego wiesz swoje ze swojego i nie ma się co przegadywać bo i tak z tego łajno wynika dla autora wątku

[IMPULS3]

No pisałem że przemysłowe przy kolizji mogą się zwichrować

Ale nie cała maszyna czyli korpus a jej elementy. Widzisz nawet najzwyklejsze tokarki jak mają sanki narzędziowe osadzone na obrocie (chodzi o robienie stożka) to też nikt w fabryce nie wpadł na to aby to kołkować czy klinować tylko wszystkie mają przykręcane 2 lub 4 śrubkami. To jest ta mądrosć konstrukcji która ma ustępować. Frezarki też nie mają specjalnych dodatkowych blokad. I to samo jest z ploterami. Jak ktoś ma obawy to niech robi mądre mocowania wrzecion i w razie kolizji będzie mniej do remontu...

Przyznam że nie przeszło by mi przez myśl prostować formatki pod matrycę ale jak Ty takie rzeczy praktykujesz to spox

Znów się zapędzasz, kto pisał wcześniej o prostowaniu formatek? Pisałem o prostowaniu stołu na ploterze niby po kolizji...
Formatek nie prostuję bo mało takich rzeczy robię ale za to sporo wałków prostuję surowych jak i hartowanych.

[bartuss1]

sporo wałków prostuję surowych jak i hartowanych.

impulsywnie przekamarzając ....

[syntetyczny]

bartuss1 fenixie biznessu, weź się nie ośmieszaj...

[bartuss1]

a co w tym takiego osmieszającego ?i czemu feniksie? co ja w popiołach był? są okresy kiedy roboty nie ma a są i takie ze jest jej nadto, nie znaczy to od razu ze wstałem z popiołów jak feniks hehe, wiemy ze ta branża juz sie od jakiegos czasu zapycha i trzeba szukać czegoś innego, moze prostszego, nie wymagającego myślenia, masowego itd

poza tym nie widziłem jeszcze prostowania elementu hartowanego na wskroś - to zazwyczaj pęka.
a ty syntetyk co? daj przykład czymże to się osmieszam, tym że mi sie lin niespecjalnie podoba? a moze niepodziwianiem kamara? bo nicht ferschtein. a może w głębi mojej wypowiedzi nie dostrzegasz drugiego dna, ponieważ woda jest mętna