Po kilku tygodniach czytania postanowiłem zbudować własną frezarkę, oraz zarejestrować się i poprowadzić konstruktywną dyskusję podczas budowy. Plany ambitne: konstrukcja metalowa z profili zamkniętych ze stałą bramą, o polu roboczym 400x400x200 i o względnie dużej sztywności; głównie mam zamiar obrabiać na tej maszynie elementy z aluminium. Posuw liniowy oparty o prowadnice trapezowe hiwin 20 oraz chińskie śruby kulowe 2005. Napęd zależny od funduszy (od dostępności używanych ciekawszych rozwiązań niż krokowce). Wrzeciono prawdopodobnie chińczyk 3kW. Budżet zakładany do ~15kpln. Zaczynamy od konstrukcji.
Otóż zacząłem rysować maszynę i mam mały dylemat. Czy są jakieś wady i zalety stosowania kilku profili pospawanych ze sobą zamiast jednego grubościennego z czysto mechanicznego punktu widzenia. Aspekty dostępności i ceny są oczywiste, interesuje mnie np. różnica podatności na ugięcia w przypadku zastosowania dwóch profili 80x40x5 a jednego np. 80x80x8, z analizą MES raczej sobie nie poradzę. Załączam rysunek bramy jak chciałbym to wykonać i proszę o krytykę takiego rozwiązania. Profile na rysunku to 80x40x5.

