Frezarka do aluminium/mdf 830x620x330.

Maszyny ze stali, aluminium, odlewów itp.
Tu możesz również przedstawić się i opisać swoją maszynę

Autor tematu
Czary
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Posty w temacie: 4
Posty: 12
Rejestracja: 20 cze 2006, 09:42
Lokalizacja: Łódź

Frezarka do aluminium/mdf 830x620x330.

#1

Post napisał: Czary » 05 sty 2012, 10:24

Witam, przedstawiam projekt frezarki do obróbki aluminium/mdf.

Konstrukcja stalowo - duraluminiowa (PA11). Obrabiarka ma w założeniu umożliwić wysoką dokładność (0,1 mm) kosztem szybkości, stąd zdecydowałem o przeniesieniu napędu przy pomocy pasków zębatych.

Maszyna wykonana z profili stalowych gr. ścianki 6 mm. Zastrzały, wzmocnienia i podpory to elementy cięte laserem z blachy stalowej 10 mm.
Oś Z skręcana z elementów wyciętych z PA11 o gr. 20 mm.

Wszystkie wałki prowadzące 20 mm, śruby i nakrętki kulowe 20x5.

Silniki 3 Nm, o przełożeniu 1:2,4 (we wszystkich osiach).

Przewidziane wrzeciono to GDZ-80/1500 W, chłodzone cieczą + pompka 80 l/min i nagrzewnica samochodowa z wentylatorem.

Komplet elektroniki CNC Profi : http://allegro.pl/show_item.php?item=20 ... d00be2ff62

Projekt przewiduje wykonanie mocowań nakrętek kulowych z duralu lub mosiądzu. To, czego nie umieściłem w prezentowanej wizualizacji, to zamknięta osłona harmonijkowa na śrubie napędowej osi X.

Proszę o uwagi i opinie. Pozdrawiam.
Obrazek
Obrazek
Obrazek



Tagi:


lopes
Czytelnik forum poziom 3 (min. 30)
Czytelnik forum poziom 3 (min. 30)
Posty w temacie: 1
Posty: 33
Rejestracja: 24 gru 2009, 09:54
Lokalizacja: Warszawa

#2

Post napisał: lopes » 05 sty 2012, 10:31

Witam
Zetka tylko na dwóch łożyskach i taka długa :shock:
pozdro


Autor tematu
Czary
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Posty w temacie: 4
Posty: 12
Rejestracja: 20 cze 2006, 09:42
Lokalizacja: Łódź

#3

Post napisał: Czary » 05 sty 2012, 10:40

Wymiary maszyny wynikają z nominalnych wymiarów prowadnic - w osi Z prowadnice mają 500 mm, a w pozostałych osiach to 1000 mm.
Rozstaw wałków dla krzyżaka Y/Z to 120 mm. Duży prześwit w osi Z tłumaczę możliwością zamontowania 4 osi.

Awatar użytkownika

Zienek
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 2
Posty: 3730
Rejestracja: 13 gru 2008, 19:32
Lokalizacja: Szczecin
Kontakt:

#4

Post napisał: Zienek » 05 sty 2012, 10:50

Rzy długiej Z masz sporą dźwignię. Przy tak małym rozstawie wałków z Y to nie gwarantuje dużej dokładności w osi X. No i do tego jeszcze wałki zamiast prowadnic liniowych.

Ergo = wrzeciono będzie ciężko ustabilizować w osi X (przód-tył) maszyny.


Autor tematu
Czary
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Posty w temacie: 4
Posty: 12
Rejestracja: 20 cze 2006, 09:42
Lokalizacja: Łódź

#5

Post napisał: Czary » 05 sty 2012, 11:31

W krzyżaku osi YZ mogę zwiększyć rozstaw do 155 mm (materiał, z którego jest zbudowana oś Z to płaskownik PA11 20x200 mm). Ew. Mogę rozstaw dla osi Y dać jeszcze większy (tylko krzyżak nie będzie już symetryczny). Pytanie do jakiego wymiaru podciągnąć YZ ?

Awatar użytkownika

ursus_arctos
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 1
Posty: 2083
Rejestracja: 11 cze 2011, 18:29
Lokalizacja: Warszawa / Lublin

#6

Post napisał: ursus_arctos » 05 sty 2012, 17:48

Koniecznie trzeba zwiększyć rozstaw wałków na bramie (do, powiedzmy, 150mm), nawet kosztem prześwitu - inaczej nacisk na wrzeciono przód/tył będzie skręcał bramę no i siły działające na łożyska liniowe będą potężne - mogą się szybko zużyć przy intensywnej pracy maszyny. Na początek proponuję wykonać prosty test - przykręcić wałki do jakiejś grubej dechy, zaimprowizować krzyżak złożyskami i dźwignią o długości "zetki" i sprawdzić, co się będzie działo przy przykładaniu różnych sił. Potem można zwiększać/zmniejszać rozstaw do uzyskania zadowalających parametrów.
Rozstaw wałków bramy może bez problemu być większy, niż rozstaw łożysk zetki bez straty zakresu ruchu ani prześwitu - trzeba w tym celu unieść silnik napędzający zetkę i po sprawie.


jacek-1210
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 1
Posty: 1023
Rejestracja: 25 mar 2011, 20:16
Lokalizacja: Radomsko

#7

Post napisał: jacek-1210 » 05 sty 2012, 21:40

Sam mam podobne obawy co do mojej przyszłej maszynki (profil 160mm na bramie i wysoka brama), ale jak popatrzę na tę maszynkę która przy podobnych rozstawach łożysk sama wyfrezowała sobie stolik teowy, to dochodzę do wniosku że chyba trochę przesadzamy z tą "mocarnością" - której, oczywiście, nigdy za wiele :smile:
Jeśli moja rada Ci nie zaszkodziła, to może trochę POMOGŁa ? :wink:

Awatar użytkownika

gmaro
Moderator
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 2
Posty: 3671
Rejestracja: 23 sie 2005, 13:27
Lokalizacja: zapytaj
Kontakt:

#8

Post napisał: gmaro » 06 sty 2012, 02:35

Ten silnik napędzający oś Y przełóż do tyłu . :wink:
Czlowiek z ideą jest uważany za wariata - aż do czasu gdy jego idea zwycieży. (Potem uznaje się go za bohatera i za pioniera danej dyscypliny.)
Pomogłem... ;) to nacisnij POMÓGŁ :]


premorepa
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 1
Posty: 201
Rejestracja: 02 kwie 2007, 17:13
Lokalizacja: Gorzów

#9

Post napisał: premorepa » 06 sty 2012, 10:52

tak samo silnik X, po co ma cie po "klejnotach" laskotac przy grzebaniu przy stole :)

Awatar użytkownika

gmaro
Moderator
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 2
Posty: 3671
Rejestracja: 23 sie 2005, 13:27
Lokalizacja: zapytaj
Kontakt:

#10

Post napisał: gmaro » 06 sty 2012, 11:09

premorepa pisze:tak samo silnik X, po co ma cie po "klejnotach" laskotac przy grzebaniu przy stole :)
Kwestia jak się przyjmie układ ale dla jasności tam gdzie jest stół teowy to Y :wink:
Czlowiek z ideą jest uważany za wariata - aż do czasu gdy jego idea zwycieży. (Potem uznaje się go za bohatera i za pioniera danej dyscypliny.)
Pomogłem... ;) to nacisnij POMÓGŁ :]

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Frezarka - konstrukcja metalowa”