Regeneracja stołu frezarki narzędziowej.
-
Autor tematu - Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 152
- Rejestracja: 03 sie 2009, 12:50
- Lokalizacja: Opolskie
Regeneracja stołu frezarki narzędziowej.
Witam.
Chciałbym prosić Szanownych Kolegów o poradę dotyczącą regeneracji stołu frezarki narzędziowej. Stół posiada nafrezowania i nawiercenia w kilku miejscach. Ich głębokość jest dosyć spora, natomiast rowki T-owe wydają się być w dobrym stanie. Zastanawiałem się nad możliwością frezowania stolika i usunięcia w ten sposób części uszkodzeń, jednak stół znacznie by się osłabił przez to, że blat byłby cieńszy. Rozważałem także możliwość przeszlifowania na szlifierce magnetycznej co za jednym zamachem wyrównałoby w miarę precyzyjnie cały stół i przywróciło jego geometrię, jednak podobno jest problem z zamocowaniem takiego stolika na szlifierce, a i maszyna musi być sporych gabarytów. Wpadłem też na pomysł, by napawać uszkodzone miejsca wypełniając wcześniej rowki miedzianymi płaskownikami, co uchroniło by je przed zalaniem spoiwem podczas napawania, a potem frezować lub szlifować. Słyszałem także o uzupełnianiu uszkodzeń za pomocą specjalnych żywic , a następnie szlifowaniu . Martwi mnie jednak trwałość takiej powłoki i odporność na udary. Być może należałoby połączyć kilka operacji i w ten sposób uzyskać zadawalający efekt. We wszystkich przypadkach jestem zmuszony do skorzystania z pomocy zewnętrznej.
Zdjęcia poniżej przedstawiają uszkodzony stół.
Proszę o wszelkie porady i sugestie.
Chciałbym prosić Szanownych Kolegów o poradę dotyczącą regeneracji stołu frezarki narzędziowej. Stół posiada nafrezowania i nawiercenia w kilku miejscach. Ich głębokość jest dosyć spora, natomiast rowki T-owe wydają się być w dobrym stanie. Zastanawiałem się nad możliwością frezowania stolika i usunięcia w ten sposób części uszkodzeń, jednak stół znacznie by się osłabił przez to, że blat byłby cieńszy. Rozważałem także możliwość przeszlifowania na szlifierce magnetycznej co za jednym zamachem wyrównałoby w miarę precyzyjnie cały stół i przywróciło jego geometrię, jednak podobno jest problem z zamocowaniem takiego stolika na szlifierce, a i maszyna musi być sporych gabarytów. Wpadłem też na pomysł, by napawać uszkodzone miejsca wypełniając wcześniej rowki miedzianymi płaskownikami, co uchroniło by je przed zalaniem spoiwem podczas napawania, a potem frezować lub szlifować. Słyszałem także o uzupełnianiu uszkodzeń za pomocą specjalnych żywic , a następnie szlifowaniu . Martwi mnie jednak trwałość takiej powłoki i odporność na udary. Być może należałoby połączyć kilka operacji i w ten sposób uzyskać zadawalający efekt. We wszystkich przypadkach jestem zmuszony do skorzystania z pomocy zewnętrznej.
Zdjęcia poniżej przedstawiają uszkodzony stół.
Proszę o wszelkie porady i sugestie.
- Załączniki
-
- Stół1.jpg (55.75 KiB) Przejrzano 3157 razy
-
- Stół2.jpg (220.56 KiB) Przejrzano 3278 razy
Tagi:
-
- Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 546
- Rejestracja: 28 sty 2011, 19:00
- Lokalizacja: Częstochowa
Metal najlepiej dogaduje się z metalem dlatego wydaje mi się ze można by ubytki zespawać a później zahartować całą powierzchnie np. indukcyjnie niektórzy naprawiają tak koła zębate nie wiem z jakim skutkiem ale słyszałem o takich praktykach. Ja osobiście w żadne żywice bym się nie bawił.
Pozdrawiam.
Pozdrawiam.
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 16281
- Rejestracja: 18 wrz 2010, 06:17
- Lokalizacja: Kozienice
- Kontakt:
Pomysłowe i proste w wykoniuoskaeg pisze: a później zahartować całą powierzchnie np. indukcyjnie .


Stół, jak już musisz, to ubytki wypełnić jakimś epidianem i przeszlifować. Nie potrzebujesz wytrzymałości tylko estetykę.
Ostatnio zmieniony 15 maja 2012, 22:42 przez kamar, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 1255
- Rejestracja: 08 cze 2010, 23:37
- Lokalizacja: Piastów
Wszystkie kilkuletnie frezarki narzędziowe mają trochę ubytków w stołachHeniekL pisze:O ile praktycznie można splanowac taki stół, aby nie osłabic go zbytnio?

-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 2379
- Rejestracja: 06 sty 2007, 13:29
- Lokalizacja: Poznań
Regenerowałem podobne uszkodzenia tzw. "płynnym metalem", do kupienia w sklepach z chemią i na Alledrogo. Doskonale się sprawdza w przypadku dziur, nawierceń i innych uszkodzeń w miejscach nie narażonych na odrywanie, a tylko na nacisk. Trzeba pamiętać o pedantycznym przygotowaniu powierzchni ( odtłuszczenie, czasem nawiercenie dod. gniazd mocujących).
Jeżeli pomogłem - nie zapomnij kliknąć POMÓGŁ