Pomysł na konstrukje stołu

Maszyny ze stali, aluminium, odlewów itp.
Tu możesz również przedstawić się i opisać swoją maszynę
Awatar użytkownika

Rayford
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 3
Posty: 846
Rejestracja: 03 paź 2006, 20:45
Lokalizacja: Gołdap

#71

Post napisał: Rayford » 26 kwie 2011, 19:58

tomolc pisze:A ja jednak z 40 mm rezygnuje i robię składany z dwóch 20 mm grubości Al
Jedna dolna trasuję i wiercę otwory przelotowe a drugą otwory nie przelotowe gwintowane i podłużne kieszenie.
Następnie razem je śrubkami z kręcam i przytwierdzam do ramy maszyny
Później planowanie i otwarcie kanału 12 mm
Już materiał zamówiony :wink:
W jakim programie zrobiłeś rysunek?



Tagi:


kamar
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 23
Posty: 16251
Rejestracja: 18 wrz 2010, 06:17
Lokalizacja: Kozienice
Kontakt:

#72

Post napisał: kamar » 26 kwie 2011, 20:02

Kombinujemy, doradzamy a właściciel tematu już pewnie żeliwo frezuje :)

p.s. Jak wyszedł odlew ?

[ Dodano: 2011-04-26, 20:07 ]
tomolc pisze:[ dolna trasuję i wiercę otwory przelotowe a drugą otwory nie przelotowe gwintowane i podłużne kieszenie.
:wink:
Czegoś tu nie rozumiem :)

Awatar użytkownika

tomolc
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 16
Posty: 708
Rejestracja: 17 paź 2009, 13:45
Lokalizacja: Mazowieckie
Kontakt:

#73

Post napisał: tomolc » 26 kwie 2011, 21:28

Rayford pisze:
tomolc pisze:A ja jednak z 40 mm rezygnuje i robię składany z dwóch 20 mm grubości Al
Jedna dolna trasuję i wiercę otwory przelotowe a drugą otwory nie przelotowe gwintowane i podłużne kieszenie.
Następnie razem je śrubkami z kręcam i przytwierdzam do ramy maszyny
Później planowanie i otwarcie kanału 12 mm
Już materiał zamówiony :wink:
W jakim programie zrobiłeś rysunek?
autocad
Kamar co nie rozumiesz :wink: dwie płyty skręcane.Najpierw frezowane kanały szersze i na lustrzanym odbiciu skręcane z druga płytą z nagwintowanymi (dużo) otworów .Całość do ramy maszyny dokręcona. Planowanie i otwarcie węższych kanałów.


kamar
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 23
Posty: 16251
Rejestracja: 18 wrz 2010, 06:17
Lokalizacja: Kozienice
Kontakt:

#74

Post napisał: kamar » 26 kwie 2011, 21:41

Aż taki tępy to nie jestem :) nie rozumiem sformuowania - trasuję u kolegi oferującego wykonanie stołu teowego za jednym podejściem do maszyny.
Trasujesz, potem punktak i ręczna wiertarka ?

Awatar użytkownika

tomolc
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 16
Posty: 708
Rejestracja: 17 paź 2009, 13:45
Lokalizacja: Mazowieckie
Kontakt:

#75

Post napisał: tomolc » 26 kwie 2011, 21:48

jak wiesz dobrze to wiercenie wiertłem w detalu gdzie otwory są przelotowe a detal leży bezpośrednio na stole jest nie możliwe nie będe tłumaczył dlaczego więc wiercę na głębokość 19.98 w Z i zostaje na dole stożek po wiertle i trzeba przewiercić recznie maszynowo jak kto co lubi
Ale KAMAR to nie jest temat o wierceniu ok nie czepiajmy się słówek bo z tego forum stanie się to co robi jeden z nowych jego członków nie ważne kto :wink:
Jak umie tak zrobię i pokażę ok tak zostawmy
ps
za jednym podejściem tz z jednego mocowania zrobiłbym z 40 mm
a z 2 20 mm robię z więcej mocowań


jacek-1210
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 2
Posty: 1027
Rejestracja: 25 mar 2011, 20:16
Lokalizacja: Radomsko

#76

Post napisał: jacek-1210 » 27 kwie 2011, 00:20

Ja tylko próbuję udowodnić pewną tezę - proszę mi nie dokuczać ! :oops: Tutaj są sami profesjonaliści, chciałem zrobić wątek również dla kompletnych laików którzy chcą spróbować tematu, takich którzy ani me ani be, a dużo lubią robić sami - nie sądziłem że to będzie aż tak odbiegało od idei tego forum :wink: Pozdrawiam

Awatar użytkownika

Autor tematu
FDSA
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 20
Posty: 678
Rejestracja: 26 gru 2010, 18:38
Lokalizacja: Południe
Kontakt:

#77

Post napisał: FDSA » 27 kwie 2011, 09:22

kamar pisze:Kombinujemy, doradzamy a właściciel tematu już pewnie żeliwo frezuje :)

p.s. Jak wyszedł odlew ?
No jeszcze nie... miałem trochę innej pracy zarobkowej wiec musiałem ponowne odlanie stolika chwilowo stolik odpuścić. Przy okazji coraz bardziej się zastanawiam nad tym żeby zamiast stolika przykręcić trochę sklejki i tak wyfrezować formę :) Nawet mi się wymyśliło że można by odlać gotowe rowki... przecież w środku idealnie być nie muszą. A w porównaniu do frezowania to różnica w cenie jest kolosalna. Może trochę więcej pracy ale kilka stówek różnicy. Pozostanie przejechać palcowym i planować powierzchnie.

P.S. Choć teraz to czasem żałuję że nie kupiłem płyty alu 40 (2x20) i nie zrobiłem tego już na działającej maszynie sam. Ciut drożej ale bez proszenia się o to żeby ktoś zrobił... bo po całej przeprawie z maszyną to przyznam że jestem załamany podejściem ludzi.. albo cena 3 razy wyższa niż średnia rynkowa albo pieprzą robotę albo mają człowieka tak serdecznie w du*** że aż dziw jak to wszytko funkcjonuje w tym kraju. Albo taka specyfika Krakowa albo ja jakiś nie na te czasy jestem.


habit_m_
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 10
Posty: 329
Rejestracja: 07 lut 2010, 13:07
Lokalizacja: Toruń

#78

Post napisał: habit_m_ » 27 kwie 2011, 09:57

Nie! wszędzie tak jest to nie specyfika Krakowa. :mad:

Jak ja cokolwiek komu zlecam, nawet nieodpłatnie albo odpłatnie to i tak każdy robi na od***rdol.
Jak sam nie staniesz przy pile, to Ci potną niedokładnie i krzywo. Jak sam nie staniesz przy frezarce to Ci pofrezują krzywo. Jak nie staniesz przy spawaczu i nie pokażesz palcem to jest duże prawdopodobieństwo że będziesz niezadowolony.

Już nie mówię w zakładach jak chcesz coś odkupić. Same problemy i odrzuty. Czasami podejście co niektórych mnie zastanawia. Może nie działają w interesie firmy tylko w swoim aby nie mieć problemów? Czasami jest załamka.

Nie żeby wszyscy, ale trafiłem narazie jednego frezera i jednego spawacza, któremu nie trzeba było patrzeć na ręce i się upewniać.

Aktualnie jestem załamany poszukiwaniem lokalizacji na odpalenie maszyny. Najlepsze jest to że niedaleko mnie jest mnóstwo opustoszałych budynków - warsztatów i pomieszczeń po pkp. Są one własnością 3 różnych spółek, ale mówie wam każda ma to w du***. Chodzę i odbijam się jak pinpong. Same problemy. Nie wiem czy oni nie chcą zarobić czy co. A niech sobie to wszystko niszczeje, mam to w du***. Komuna zarypana.

Ale chłopaki, nie zrażajcie się!! Choć zbudowanie własnej maszyny wiąże się z załamką od czasu do czasu :mrgreen:


oprawcafotografii
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 6
Posty: 6109
Rejestracja: 29 kwie 2009, 10:11
Lokalizacja: Kraków / Jaworzno / Kopanka

#79

Post napisał: oprawcafotografii » 27 kwie 2011, 10:04

habit_m_ pisze:...Aktualnie jestem załamany poszukiwaniem lokalizacji na odpalenie maszyny. Najlepsze jest to że niedaleko mnie jest mnóstwo opustoszałych budynków - warsztatów i pomieszczeń po pkp. Są one własnością 3 różnych spółek, ale mówie wam każda ma to w du***...
Nie rozumiesz podstawowej kwesti - rozmawiasz nie z wlascicielem a z cieciem,
ktory pilnuje masy upadlosciowej ;) Jesli Ci nie wynajmie to nic zlego sie nie stanie :)
Jesli Ci wynajmie to gdy cos zlego sie stanie to bedzie na niego, a jak nic zlego sie
nie stanie to inni cieciowie beda na niego wilkiem patrzec ze sie popisuje ;-)

Szukaj po prostu lokalu z wlascicielem, a nie bezpanskiego...

A co do wykonawcow to niestety partaczy sporo, rowniez na forum.
A im kto wiekszy partacz tym ma wiecej do powiedzenia na kazdy temat.

Na szczescie ludzie, ktorym chce sie dobrze pracowac tez sie trafiaja...

q


kamar
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 23
Posty: 16251
Rejestracja: 18 wrz 2010, 06:17
Lokalizacja: Kozienice
Kontakt:

#80

Post napisał: kamar » 27 kwie 2011, 10:17

jacek-1210 pisze:Ja tylko próbuję udowodnić pewną tezę - proszę mi nie dokuczać ! :oops: Tutaj są sami profesjonaliści, chciałem zrobić wątek również dla kompletnych laików którzy chcą spróbować tematu, takich którzy ani me ani be, a dużo lubią robić sami - nie sądziłem że to będzie aż tak odbiegało od idei tego forum :wink: Pozdrawiam
Może mi ktoś wytłumaczyś o co chodzi ? :)

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Frezarka - konstrukcja metalowa”