uniwersalny Ploter CNC z profili ALU - osłonięte prowadnice
-
- Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 7
- Posty: 141
- Rejestracja: 30 cze 2006, 23:37
- Lokalizacja: Piątek
- Kontakt:
Przeczytaj dokładnie co napisałem o modelach. Twój model był dopasowany do Piotrka aby porównywać ten sam gabaryt bo innych modeli nie byłoby sensu porównywać np ze względu na większy moment gnący bo Z byłby wyższy w którymś modelu. Należy zrobić identyczne punkty podparcia i przyłożenia siły a modele zróżnicować kształtem i położeniem żeber.
To co pokazałeś w ostatnim poście to tylko dwa żebra i tu masz rację że Twoje skośne żeberka poprawiają sztywność (zresztą sam to sobie sprawdzę czy to aż kilkadziesiąt procent). Przewagą Piotrka jest większy przekrój, jeśli dołożyłby tam skośne żebra i wywalił otwór pewnie wyszłoby jeszcze lepiej.
To co piszesz o koncentracji naprężeń i niwelowaniu ich dokładaniem masy węzła nie jest chyba zbyt dobrym rozwiązaniem. Jak to mówią informatycy dobry program to taki gdzie problem nie jest liczony szybciej tylko nie jest liczony w ogóle. To samo z konstrukcją lepiej zamiast dokładać masy pozbyć się koncentracji - w Twoim przypadku wyeliminować to podcięcie. Swoją drogą po co ono jest ???
To co pokazałeś w ostatnim poście to tylko dwa żebra i tu masz rację że Twoje skośne żeberka poprawiają sztywność (zresztą sam to sobie sprawdzę czy to aż kilkadziesiąt procent). Przewagą Piotrka jest większy przekrój, jeśli dołożyłby tam skośne żebra i wywalił otwór pewnie wyszłoby jeszcze lepiej.
To co piszesz o koncentracji naprężeń i niwelowaniu ich dokładaniem masy węzła nie jest chyba zbyt dobrym rozwiązaniem. Jak to mówią informatycy dobry program to taki gdzie problem nie jest liczony szybciej tylko nie jest liczony w ogóle. To samo z konstrukcją lepiej zamiast dokładać masy pozbyć się koncentracji - w Twoim przypadku wyeliminować to podcięcie. Swoją drogą po co ono jest ???
Tagi:
-
Autor tematu - Moderator
-
ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 28
- Posty: 1494
- Rejestracja: 11 kwie 2005, 13:00
- Lokalizacja: Gdansk
Zawsze problematyczna jest obróbka dwóch ścianek pod kątem prostym. Jeśli mamy dopasować element który posiada kąt prosty i krawędź ostrą to bardzo często robi się podcięcie. W tym wypadku Pan Przemyk zamieścił zdjęcie swojego profilu który ma ścięte wszystkie naroża, a więc dodatkowo podcięcie naroża w odlewie to po prostu błąd konstruktora. Możliwe że na początku zakładali profil o ostrych krawędziach.
Zanim wszystkie elementy wrócą z malowania, zaczęła się zabawa z osłonami. Kolega pożyczył mi swoja termoformierkę, mamy możliwość sprawdzania na miejscu.
Kolega rolandgda wytłumaczył nam zasadę działania termoformierki abyśmy mogli pobawić się z wykonywaniem elementów, dodatkowo umożliwiając zobaczenie swojej termoformierki i poznanie jej działania.


Zanim wszystkie elementy wrócą z malowania, zaczęła się zabawa z osłonami. Kolega pożyczył mi swoja termoformierkę, mamy możliwość sprawdzania na miejscu.
Kolega rolandgda wytłumaczył nam zasadę działania termoformierki abyśmy mogli pobawić się z wykonywaniem elementów, dodatkowo umożliwiając zobaczenie swojej termoformierki i poznanie jej działania.






-
- Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 7
- Posty: 141
- Rejestracja: 30 cze 2006, 23:37
- Lokalizacja: Piątek
- Kontakt:
Nie zauważyłem tego postawww.kimla.pl pisze:Krank, a tak na marginesie, może Cię to zainteresuje:
http://kimla.pl/mov-85-Centrum-do-lini-rozlewniczych/1
Wszystkie obróbki wygenerowane bezpośrednio z PC-CAM włącznie ze ścieżką do ślimaka.
Dostępne już są ścieżki do ślimaków ze zmiennym skokiem i zmienna średnicą.
Oczywiście ścieżka do głowicy kątowej wygenerowana została automatycznie na podstawie płaskiego profilu z dxf-a, a frezowanie rowka na wpust to rzutowanie obróbki na wybraną płaszczyznę.


Wracając do tematu to L-ka Piotra nawet jak zerżnięta to wprowadzone zmiany zupełnie ją różnią i to co kolega pisał o słabym węźle okazało się zupełnie odwrotne za sprawą wyeliminowania podcięcia. Konstrukcja lepiej przemyślana i sztywniejsza. Moja osobista opinia jest taka że maszyny Piotra mają ten smaczek konstruktorski, bardzo fachowo to wygląda i budzi zaufanie, wykończone w najdrobniejszych szczegółach. KIMLA jest u mnie jednak sprawdzona pod względem niezawodności co przemawia za zakupem następnej.
Kibicuje obu Panom, zresztą jest to w moim interesie

Pozdrawiam.
wojtek
Ostatnio zmieniony 16 lut 2011, 23:23 przez krank1, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Czytelnik forum poziom 3 (min. 30)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 35
- Rejestracja: 05 sie 2007, 16:01
- Lokalizacja: Podkarp
Jakie są zalety stosowania dwóch silników?Piotrjub pisze:W zależności od szerokości maszyny można stosować w osi Y napęd za pomocą jednego silnika (dwie śruby i silnik łączymy za pomocą paska) lub do każdej śruby podłączamy silnik mamy wtedy os zależną. w tym wypadku mamy rozwiązanie to pierwsze.
Domyślam się że komplikuje się przez to sterownik szczególnie przy silnikach serwo?
Więc jakie zalety?
Czy w przypadku stosowania jednego silnika powinien/musi być on umieszczony na środku pomiędzy śrubami i pasek prowadzony symetrycznie?
Na jakie odstępstwa można sobie pozwolić?
Hehe - uśmiałem się bo w pierwszej chwili nie zauważyłemjarekk pisze:Ładne, czemu tylko panel jest fotomontażem ?

Mi też się nie podoba - równie dobrze można by tam umieścić "Rambo"kostner pisze:Diamond mi sie tez nie podoba

-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 6354
- Rejestracja: 29 kwie 2009, 10:11
- Lokalizacja: Kraków / Jaworzno / Kopanka
Nie traccie nadziei!Rombes pisze:...Mi też się nie podoba - równie dobrze można by tam umieścić "Rambo"kostner pisze:Diamond mi sie tez nie podoba
Na sopecjalne zyczenie bedzie mozna zamowic maszyne pod nazwa "malkontent"

J.
Ostatnio zmieniony 17 lut 2011, 08:40 przez oprawcafotografii, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
- Posty w temacie: 1
- Posty: 2
- Rejestracja: 17 lut 2011, 08:06
- Lokalizacja: jesteś ?
jarekk pisze:Ładne, czemu tylko panel jest fotomontażem
Ponieważ przeważnie robi się najpierw wizualizację a nie klepie na kolanie Panie Jarku.

I wtedy wiadomo czy się podoba czy nie, to chyba oczywiste.Nikt nie buduje czegokolwiek bez projektu lub wizualizacji.
A nazwa Diamond jak najbardziej kojarzy mi się z czarnym diamentem co widać po kolorystyce maszynki.kostner pisze:Diamond mi sie tez nie podoba
Myślałem nad tymi dwoma pytaniami dosłownie 25 sekund i chyba słusznie oceniłem.
Nie staję w niczyjej obronie, chodzi mi tylko o logikę.Często zaglądam na to forum lecz nie byłem zarejestrowany.
Pozdrawiam i witam wszystkich jako nowy użytkownik tego forum
-
Autor tematu - Moderator
-
ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 28
- Posty: 1494
- Rejestracja: 11 kwie 2005, 13:00
- Lokalizacja: Gdansk
Takich projektów wizualizacji mam trochę.Aegir pisze: Ponieważ przeważnie robi się najpierw wizualizację a nie klepie na kolanie Panie Jarku.![]()
I wtedy wiadomo czy się podoba czy nie, to chyba oczywiste.Nikt nie buduje czegokolwiek bez projektu lub wizualizacji.









Ostatnio zdziwił się ktoś jak zobaczył maszynę - chodziło o jej wielkość, dodam że stół maszyny ma 2000mm długości 1040mm szerokości.
A tak wygląda maszyna czekająca na akceptacje projektu tego panelika kontroli.


Ostatnio zmieniony 17 lut 2011, 09:45 przez Piotrjub, łącznie zmieniany 1 raz.