Mały laser

Maszyny ze stali, aluminium, odlewów itp.
Tu możesz również przedstawić się i opisać swoją maszynę

Leoo
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 7
Posty: 4017
Rejestracja: 15 lis 2006, 22:01
Lokalizacja: Tarnobrzeg

#11

Post napisał: Leoo » 26 sie 2010, 12:06

ziga88 pisze:to moze zastosowac dwie szyny obok siebie z jednym wozkiem na szyne, i ta druga strone podwiesic w powietrzu?. stosowanie 4 wozkow na takim malym polu dzialania mysle ze jest nie konieczne.
Oczywiście będzie to znacznie lepsze rozwiązanie.
Można nawet użyć jednej szyny, najlepiej z dwoma wózkami, pod warunkiem usytuowania środka ciężkości "bramy" w osi tej szyny. Przesuwający się laser (głowica) zaburza równowagę więc umieszczenie przeciwwagi tj. silnika należy projektować dla głowicy umieszczonej w połowie drogi osi X. Oś śruby napędu Y też powinna znajdować się w osi prowadnicy.
Osobiście zrezygnował bym z użycia śruby w osi X ze względu na brak oporów skrawania, w związku z czym pas zębaty (pożyczony wprost z drukarki atramentowej) powinien dać radę.
Dwie szyny po jednej stronie, z zachowaniem równowagi bramy, będą stabilniejszym rozwiązaniem.
Na silnikach krokowych można uzyskać 6m/min i jest to całkiem spora prędkość.



Tagi:


Autor tematu
ziga88
Stały bywalec (min. 70)
Stały bywalec (min. 70)
Posty w temacie: 14
Posty: 72
Rejestracja: 04 maja 2008, 14:02
Lokalizacja: Okolice Gliwic

#12

Post napisał: ziga88 » 26 sie 2010, 12:36

Leoo pisze:Dwie szyny po jednej stronie, z zachowaniem równowagi bramy, będą stabilniejszym rozwiązaniem.
Tak to zrobie.
Leoo pisze:Osobiście zrezygnował bym z użycia śruby w osi X ze względu na brak oporów skrawania, w związku z czym pas zębaty (pożyczony wprost z drukarki atramentowej) powinien dać radę.
Co do osi X pozostane chyba przy srubie gdyz rozwiazanie wcale nie drogie , a juz opracowane, tymbardziej ze nie mam dostępu do czesci z drukarek, i musialbym i tak je zakupić.
Leoo pisze:Na silnikach krokowych można uzyskać 6m/min i jest to całkiem spora prędkość.
Tu mnie mile zaskoczyłeś. Czytając tematy na forum, ludzie otrzymywali bardzo małe prędkości nie gubiac krokow ok 15mm/s co jest prawie 8razy mniej niż twój wynik, a moze akurat trafilem tylko na takie przypadki. Czy z takim silnikiem i elektronika jaka podalem na poczatku jestem w stanie osiagnac takie predkosci?
Fagor - Fanuc - Heidenhain


Leoo
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 7
Posty: 4017
Rejestracja: 15 lis 2006, 22:01
Lokalizacja: Tarnobrzeg

#13

Post napisał: Leoo » 26 sie 2010, 12:59

Silnik z pierwszego linku ma 0,9Nm a na wykresie tylko 0,6. Jego napięcie nominalne to 7,4V więc szybki nie będzie. Lepiej poszukać o napięciu najwyżej 3V. Stosując śrubę o skoku 2mm trzeba zakręcić silnikiem 3000obr/min żeby uzyskać posuw 6m/min co nie będzie możliwe. Przy prawidłowo dobranym silniku bez problemu można uzyskać 1000obr/min.
Stosując pasy zębate, posuwy są znacznie szybsze.


Autor tematu
ziga88
Stały bywalec (min. 70)
Stały bywalec (min. 70)
Posty w temacie: 14
Posty: 72
Rejestracja: 04 maja 2008, 14:02
Lokalizacja: Okolice Gliwic

#14

Post napisał: ziga88 » 26 sie 2010, 13:19

Leoo, rozumiem ze czym nizsze napiecie nominalne silnika, a wieksze sterownika to większa predkosc? Czy moment tez ma na to wplyw?
Fagor - Fanuc - Heidenhain


ezbig
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 6
Posty: 2103
Rejestracja: 07 lip 2006, 00:31
Lokalizacja: mazowieckie

#15

Post napisał: ezbig » 26 sie 2010, 14:13

Wyższe napięcie sterownika ma wpływ na osiągi silnika w zakresie wysokich prędkości. Im niższe napięcie silnika tym łatwiej uzyskać sterowanie napięciem 20x większym niż nominalne. Przy silniku 7,4v teoretycznie musiałoby być to 148V.


Autor tematu
ziga88
Stały bywalec (min. 70)
Stały bywalec (min. 70)
Posty w temacie: 14
Posty: 72
Rejestracja: 04 maja 2008, 14:02
Lokalizacja: Okolice Gliwic

#16

Post napisał: ziga88 » 26 sie 2010, 18:54

Obrazek

Taka konstrukcja lepiej się sprawdzi? Majac juz jakies silniki policze ramie by je dokladnie wywazyc, jednak mysle ze silnik na oko ma dobra pozycje, jak sie zmieni to o nie wiele. Jednak rodzi mi sie pytanie w glowie.. Jak ma wygladac sprawa z lozyskami przy sprzegle, Czy konieczne jest ich stosowanie, czy, i jakie stosowac? Najlepszym wyborem z tego co czytam by bylo zastosowac dwa skosne, jednak czy jest to niezbędne?

[ Dodano: 2010-08-26, 19:14 ]
znalazlem takie silniki na allegro http://allegro.pl/super-silniki-krokowe ... 08842.html

nadaja sie?

Do tego http://www.akcesoria.cnc.info.pl/sterow ... sskb01.htm
Fagor - Fanuc - Heidenhain


ezbig
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 6
Posty: 2103
Rejestracja: 07 lip 2006, 00:31
Lokalizacja: mazowieckie

#17

Post napisał: ezbig » 26 sie 2010, 22:04

Silnik i sterownik się nada. Ja bym zastosował jednak pasek zębaty. 2 małe kółka i pasek wyjdzie cenowo chyba nawet mniej niż śruba i nakrętka. Przy jednej nakrętce masz luzy i jeszcze trzeba ze sprzęgłami kombinować. Ze śrubą będzie to pracować w żółwim tempie, a tak to i może 6m/min uzyskasz na posuw jałowy.


Leoo
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 7
Posty: 4017
Rejestracja: 15 lis 2006, 22:01
Lokalizacja: Tarnobrzeg

#18

Post napisał: Leoo » 26 sie 2010, 22:36

Sterownik SSK-B01 nie posiada mikrokroku. Stosując śrubę o skoku 2mm mamy do wyboru rozdzielczość 0,01mm (pełny krok) lub 0,005mm (półkrok). Jeżeli Kolega zdecyduje się na pasek zębaty, to przy kole o średnicy 10mm rodzielczość wyniesie w przybliżeniu odpowiednio 0,08mm lub 0,04mm. Mając mikrokrok 1/8 (SSK-B05) rozdzielczość wyniesie 0,01mm.
Odnośnie projektu: śrubę (pas) należy umieścić między prowadnicami, w środku ciężkości.


Autor tematu
ziga88
Stały bywalec (min. 70)
Stały bywalec (min. 70)
Posty w temacie: 14
Posty: 72
Rejestracja: 04 maja 2008, 14:02
Lokalizacja: Okolice Gliwic

#19

Post napisał: ziga88 » 26 sie 2010, 23:32

ezbig pisze:Ze śrubą będzie to pracować w żółwim tempie,
specjalnie starałem się wybrać taki silniczek z małym napięciem by chodził w racjonalnym tempie. Jest jakiś konkretny wzór żeby policzyć max. pradkosc silnika krokowego?
Leoo pisze:Odnośnie projektu: śrubę (pas) należy umieścić między prowadnicami, w środku ciężkości.
Tyle zmian juz po wprowadzałem od początku projektu ze narysuje to od nowa praktycznie bo juz mi sie relacje mieszaja, a wiele rzeczy przestalo pasowac z zalozenia, wiec jutro dopiero postaram sie wrzucic nowe cudo. Naszczescie na dzien dzisiejszy mam tylko prowadnice, wozki, laser i zastanawiam sie jeszcze nad zakupem tych silników. Z kupnem srub i wykonaniem calosci wstrzymuje sie az do zadowalajacego efektu, bo chyba jeszcze wiele przede mna.
ezbig pisze:Przy jednej nakrętce masz luzy i jeszcze trzeba ze sprzęgłami kombinować
Az tak złe z tymi luzami? Szczerze to je pominołem. wydawało mi sie ze powinno byc cud malina. Co do sprzęgieł chyba tez nie do końca temat przemyślałem. Ładne sprzęgła na allegro za 65zl... .troche sporo i myślałem nad wykonaniem go w pracy z walka na zasadzie sztywnego połączenia śruby i silnika. Rozumiem ze nie spelni to swojej roli?

A jak wyglada sprawa z tymi łozyskami za sprzegłem?

Nie wiem czemu uparłem sie na te śruby, ale jakoś wydaje mi sie to pewniejsze, ladniejsze i latwiejsze wykonaniu niż z paskiem...z duzym akcentem na wydaje.
Fagor - Fanuc - Heidenhain


Leoo
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 7
Posty: 4017
Rejestracja: 15 lis 2006, 22:01
Lokalizacja: Tarnobrzeg

#20

Post napisał: Leoo » 26 sie 2010, 23:45

ziga88 pisze:Jest jakiś konkretny wzór żeby policzyć max. pradkosc silnika krokowego?
Są charakterystyki momentu obrotowego w funkcji częstotliwości kroków, które zawsze opadają. Jeśli opory napędu przekraczają moment obrotowy silnik zatrzymuje się.
Jeszcze wracając do konstrukcji: stolik już nie musi być tak duży i masywny. Oczywiście zbyt lekki też nie powinien być, bo ploter będzie łaził po stole w czasie pracy :)

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Frezarka - konstrukcja metalowa”