Dobrze ale to dopiero połowa przedsięwzięcia. Czym i jak Kolega zamierza sterować ową "małą pompkę". Jakich czujników i systemów pomiarowych należy użyć, by równoważenie było skuteczne i nadążało za ruchem?wladca-swiata pisze:Jesli juz nie przeciwwagi, to moze silownik hydrauliczny i mala pompka np. zembata?
Sprężyna jest najlepszym rozwiązaniem. Można zastosować sprężynę pracującą na ściskanie ale taka wymaga prowadnicy a jej punkt "zaczepienia" znajduje się poniżej punktu podparcia co wybitnie skomplikuje konstrukcję. Należy zastosować zespół sprężyn, pracujących na rozciąganie. Nawet jeśli "wyważenie" będzie wahało się w granicach +/- 20% i tak dla maszyny i napędu będzie to lepsze niż poruszanie osią Z zrównoważoną do "0" ale o masie podwojonej właśnie przez przeciwwagę.
Jakiego skoku używamy w osi Z? Czy to 2m, może 3? Wcale nie trzeba kilometrów sprężyn.
W samochodowych pasach bezpieczeństwa stosowane są sprężyny o stałym napęciu, jeśli ktoś wymaga 100% równowagi.