obudowa pod łożyska i nakrętkę

Maszyny wykonane z drewna, płyt meblowych itp.
Tu możesz również przedstawić się i opisać swoją maszynę
Awatar użytkownika

ursus_arctos
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 1
Posty: 2083
Rejestracja: 11 cze 2011, 18:29
Lokalizacja: Warszawa / Lublin

#11

Post napisał: ursus_arctos » 26 cze 2012, 16:09

Wklejenie rurek to bardzo dobry pomysł. Jeżeli chodzi o łożyska, to można w ogóle całe łożyska wkleić i się nie męczyć - wszystkie niedokładności powinny się same pokasować, jeżeli wałki prosto siedzą.
Co do montażu wałków - zalecam wiercenie przez 2 złożone ze sobą ściany maszyny na wylot - wtedy, nawet, jak rozstaw będzie ciut odbiegał od zadanego, to będzie _równy_ na obu końcach prowadnic - a to jest najważniejsze.
Do wiercenia precyzyjnych otworów w drewnie tylko wiertła Forstnera - są drogie jak sam sk...syn, ale niczym innym (no chyba, że wytaczadłem) nie uzyska się porównywalnego wykończenia otworów. Sam tym wierciłem w pierwszej wersji maszyny i wyszło znakomicie.



Tagi:


Autor tematu
mocart4
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 3
Posty: 298
Rejestracja: 18 cze 2006, 15:44
Lokalizacja: polska
Kontakt:

#12

Post napisał: mocart4 » 26 cze 2012, 18:17

szczerze mówiąc nie wiem o co Wam chodzi z tymi rurkami bo ja pytałem o powiększenie otworów z fi 21 na fi 32

Awatar użytkownika

smouki
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 2
Posty: 1507
Rejestracja: 04 lis 2007, 19:45
Lokalizacja: Kristiansund
Kontakt:

#13

Post napisał: smouki » 26 cze 2012, 22:19

tego typu wiertło jest najlepsze, zostawia ładne, nie poszarpane ścianki:
http://domtechniczny24.pl/wiertlo-srodk ... -5559.html
jak ktoś chce znajdzie sposób...jak ktoś nie chce znajdzie powód
MÓJ KANAŁ YOUTUBE


kak
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 1
Posty: 1227
Rejestracja: 21 sie 2008, 17:46
Lokalizacja: Dania

#14

Post napisał: kak » 27 cze 2012, 05:21

Tak jak pokury pisał. Skręć 2 boki bramy razem, wbij kołek na klej przez oba otwory i wywierć nowy otwór przez środek kołka.
Przy okazji możesz inne otwory wywiercić żeby były w tym samym miejscu w obu płytach.


robson24-78
Stały bywalec (min. 70)
Stały bywalec (min. 70)
Posty w temacie: 1
Posty: 70
Rejestracja: 07 lis 2007, 12:02
Lokalizacja: Toruń

#15

Post napisał: robson24-78 » 27 cze 2012, 12:49

smouki pisze:tego typu wiertło jest najlepsze, zostawia ładne, nie poszarpane ścianki:
http://domtechniczny24.pl/wiertlo-srodk ... -5559.html
Taa, fajne cacka ale drogie. Nawet za komplet najtańszych wychodzi parę stówek... Wiercą ładnie i kulturalniej od łopatkowych, ale same wiertła to połowa sukcesu - druga połowa to porządna wiertarka kolumnowa lub naprawdę dobry statyw. Kiedyś kupiłem statyw do wiertarki, wcale nie najtańszy - po 2 miesiącach pracy nadawał się na złom - na tulejkach pojawiły się luzy a zamiast kąta prostego w osi z była odchyłka o kilka stopni - na pierwszy rzut oka niezauważalna, ale wiercąc otwory pod łożyska liniowe na głębokość 10cm miałem przesunięcie osi o jakieś 3-4 mm między początkiem a końcem oprawy... Oprawa do wyrzucenia, statyw też.

Awatar użytkownika

MlKl
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 2
Posty: 3705
Rejestracja: 15 sie 2010, 13:44
Lokalizacja: Błonie
Kontakt:

#16

Post napisał: MlKl » 27 cze 2012, 13:06

Dlatego koledzy wyzej słusznie radzą, żeby otwory wiercić z luzem, i albo wkleić rurki o srednicy wewnętrznej takiej jak łożyska, albo wręcz same łożyska. Wkleja się to wszystko nadziane na wałek, a więc osiowo, i nie trzeba się przejmować lekką odchyłką przy wierceniu.

Poxipol ma tę zaletę, że puszcze już przy stu stopniach - wystarczy wsadzić we wrzątek, czy podgrzać opalarką, i można zdemontować tak wklejony detal bez trudu.

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Frezarka - konstrukcja drewniana”