Wypalanie otworów fi 6.
-
Autor tematu - ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 9
- Posty: 1325
- Rejestracja: 10 cze 2007, 00:16
- Lokalizacja: o/Bełchatowa
Wypalanie otworów fi 6.
Witam
Jako, że mam dosyć sporo co jakiś czas do wypalenia formatek z otworami fi 6 mm, noszę się z zamiarem budowy przecinarki plazmowej cnc, moje pytania są jest następujące:
1. Co wpływa w głównej mierze na jakość wypalonego otworu ?
2. Czy da się wypalić taki otwór w tolerancji dajmy na to plus minus 0,5 mm ?
Jak do tej pory zlecałem wykonanie formatek z otworami i efekt po cięciu plazmą był dosyć mizerny, tak się zastanawiam czy da się uzyskać w miarę przyzwoity tak mały otwór wypalany plazmą na ploterze.
Formatki są wykorzystywane w budownictwie więc pewien margines na odchyłki jest choć wiadomo, im lepsza jakość detalu tym lepiej.
Jako, że mam dosyć sporo co jakiś czas do wypalenia formatek z otworami fi 6 mm, noszę się z zamiarem budowy przecinarki plazmowej cnc, moje pytania są jest następujące:
1. Co wpływa w głównej mierze na jakość wypalonego otworu ?
2. Czy da się wypalić taki otwór w tolerancji dajmy na to plus minus 0,5 mm ?
Jak do tej pory zlecałem wykonanie formatek z otworami i efekt po cięciu plazmą był dosyć mizerny, tak się zastanawiam czy da się uzyskać w miarę przyzwoity tak mały otwór wypalany plazmą na ploterze.
Formatki są wykorzystywane w budownictwie więc pewien margines na odchyłki jest choć wiadomo, im lepsza jakość detalu tym lepiej.
Tagi:
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 10
- Posty: 3572
- Rejestracja: 24 gru 2006, 11:54
- Lokalizacja: już tylko Mysłowice
- Kontakt:
sama stal to nic nadzwyczajnego ale 6mm w tych grubościach to będzie wyczyn. Azot pewnie poprawi jakość otworu ale najlepiej to laser. Ale wiadomo ... koszt urządzenia to koszmar.
Tolerancję 0,5mm utrzymasz ale tylko na nowej dyszy , czyli przez pierwszych parę udanych przebić. Później będzie jakość spadać i rosnąć średnica otworu.
Tolerancję 0,5mm utrzymasz ale tylko na nowej dyszy , czyli przez pierwszych parę udanych przebić. Później będzie jakość spadać i rosnąć średnica otworu.
Pozdrawiam robaczki kolorowe :)
-
Autor tematu - ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 9
- Posty: 1325
- Rejestracja: 10 cze 2007, 00:16
- Lokalizacja: o/Bełchatowa
Zdaję sobie sprawę z tego, że cięcie lasem to zupełni inna jakość, jak napisałeś, koszt czy nawet samo zlecanie takich blach na laser to nieco inny budżet niż na cięcie plazmą.cnccad pisze:sama stal to nic nadzwyczajnego ale 6mm w tych grubościach to będzie wyczyn. Azot pewnie poprawi jakość otworu ale najlepiej to laser. Ale wiadomo ... koszt urządzenia to koszmar.
Tolerancję 0,5mm utrzymasz ale tylko na nowej dyszy , czyli przez pierwszych parę udanych przebić. Później będzie jakość spadać i rosnąć średnica otworu.
Więc nie bardzo jest sens walczyć o urządzenie które mogło by coś takiego wypalać, nawet gdy zastosuje się porządny palnik i źródło ?
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 10
- Posty: 3572
- Rejestracja: 24 gru 2006, 11:54
- Lokalizacja: już tylko Mysłowice
- Kontakt:
Tak , to słuszna uwaga. Nawet czasami danie na laser komuś też może być opłacalne.dance1 pisze:Nie ma sensu, jaka wielkość formatek i jaka ilość?, czasem opłaca się tylko znaczyć otwory plazmą i wiercić konwencjonalnie.
Jak zainwestujesz w porządne urządzenia to przy tej średnicy otworu to sukcej to tak naprawdę 50/50 . Robiłem testy na 5mm średnicy otworu i wychodziło to naprawdę przyzwoicie. Klient dopracował sobie jeszcze bardziej parametry i okazało się że gdyby nie wielki stożek to jakość jak na laserze. Otwór bez śladu wejścia/wyjścia , powierzchnia gładka itd.
Ale stożek się pojawił.
Może bardziej opłaca się zrobić samemu maszynę która będzie miała na portalu wiertarkę i plazmę.
Wiercisz i wypalasz.
dwa w jednym.
Pozdrawiam robaczki kolorowe :)
-
Autor tematu - ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 9
- Posty: 1325
- Rejestracja: 10 cze 2007, 00:16
- Lokalizacja: o/Bełchatowa
Ostatnio był pakiet ok 900 sztuk ( 1950 kg), w każdej sztuce po ok 14 otworów z czego ok 10 fi 6 a 4 fi 14 .. formatki rzędu 180 x 230 do 230x260.dance1 pisze:Nie ma sensu, jaka wielkość formatek i jaka ilość?, czasem opłaca się tylko znaczyć otwory plazmą i wiercić konwencjonalnie.
To ok 10 tys otworów, z trasowaniem ploterem nie głupi pomysł i to nie koniecznie trasowanie laserem ... , przy innych, mniejszych pakietach sporo czasu zajmowało właśnie trasowanie ... myślałem, też nad wykrojnikiem do otworów ... tylko, tez nie wiem czy uda się wybić otwór fi 6 w blasze 6 mm no i dochodziłoby również wykonanie dodatkowego oprzyrządowania w formie zderzaków itp ... ploter bardziej uniwersalny.
[ Dodano: 2013-11-16, 22:00 ]
cnccad pisze: ...
Może bardziej opłaca się zrobić samemu maszynę która będzie miała na portalu wiertarkę i plazmę.
Wiercisz i wypalasz.
dwa w jednym.
Też jest to pomysł, choć osobiście z takim rozwiązaniem się nie spotkałem, dobre wrzeciono, odpowiednie parametry oraz narzędzie i można ganiać

Ostatnio zmieniony 16 lis 2013, 22:04 przez trzasu, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 10
- Posty: 3572
- Rejestracja: 24 gru 2006, 11:54
- Lokalizacja: już tylko Mysłowice
- Kontakt:
jak by rozstaw otworów był powtarzalny to można zrobić sobie wiertarkę wielowrzecionową i od razu robisz więcej otworów . Trasowanie plazmą to nie bardzo pod dokładne wy pozycjonowanie tak małego otworu. Za szeroki ślad.
Takich urządzeń jak plazma i wiertarka jest dużo.
Takich urządzeń jak plazma i wiertarka jest dużo.
Pozdrawiam robaczki kolorowe :)