Kupno tokarki

Dyskusje dotyczące toczenia, remontów, modernizacji, narzędzi. Tokarki konwencjonalne.

Autor tematu
rafalmarek10
Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
Posty w temacie: 4
Posty: 68
Rejestracja: 04 lip 2013, 22:19
Lokalizacja: Zdzieszowice
Kontakt:

Kupno tokarki

#1

Post napisał: rafalmarek10 » 21 cze 2015, 13:08

Wybaczcie koledzy że powstaje kolejny temat o kupnie tokarki ale naczytałem się dość trochę na forum i dalej nie wiem co wybrać. Chcę kupić tokarkę do 10 tyś zł, średnica toczenia nad łożem +/- 500mm i długość toczenia 1,5m może być nawet 2m. W mojej okolicy jest pare tuc/tud 50 za 6 - 7 tys zł ale podobno śruba pociągowa z nakrętką szybko się wyrabiają i brak sprzęgła mnie męczy. Zastanawiam się również nad cu 500 za 10 tys zł. Chyba że macie jakieś inne propozycje. Tokarka ma służyć do dorabienia różnych części w gospodarstwie domowym.



Tagi:


Mariuszczs
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 2
Posty: 2382
Rejestracja: 04 mar 2008, 08:14
Lokalizacja: Sulmierzyce

#2

Post napisał: Mariuszczs » 21 cze 2015, 17:54

No ale tam śruba pociągowa jest tylko do gwintów ? A posuw z wałka .
Może moja wyobraźnia nie ogarnia ilości części potrzebnych z tokarki w gosp. domowym ale jak podejrzewam brak sprzęgła nie będzie problemem .
No oczywiście że wolałbym CU 500


manfix
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 1
Posty: 151
Rejestracja: 27 lut 2015, 22:20
Lokalizacja: xxxxx
Kontakt:

#3

Post napisał: manfix » 21 cze 2015, 19:44

Witam Czy aż taka duża ci potrzebna , zawsze trzeba dobrze obejrzeć taką dużą przed kupnem, czy nie jest za bardzo wypracowana , żebys nie kupił i odrazu remont . Mała mniej miejsca zajmuje i bardziej poręczna, Czasem do Twoich potrzeb wystraczy mniejsza , a od czasu do czasu coś dużego , można zlecić wykonanie komuś Ja bym tak zrobił , a Ty zrób jak uważasz Pozdrawiam
https://www.youtube.com/user/manfiks/videos?disable_polymer=true
nie ważne czy ma 20 lat czy 63 lat niech mówi na TY , ale niech drugiego szanuje :)


Autor tematu
rafalmarek10
Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
Posty w temacie: 4
Posty: 68
Rejestracja: 04 lip 2013, 22:19
Lokalizacja: Zdzieszowice
Kontakt:

#4

Post napisał: rafalmarek10 » 21 cze 2015, 22:21

Ja bym wolał już taką większą bo tym bym musiał co drugą robotę kolesiowi z większą tokarką zlecić. A co powiecie na temat tej śruby pociągowej bo starszy kolega mi powiedział że lepsza jest śruba o skoku 12mm niż o skoku 6mm bo mniej sie wyrabia ?

Awatar użytkownika

RomanJ4
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 1
Posty: 11582
Rejestracja: 17 mar 2009, 08:55
Lokalizacja: Skępe

#5

Post napisał: RomanJ4 » 21 cze 2015, 22:27

rafalmarek10 pisze:starszy kolega mi powiedział że lepsza jest śruba o skoku 12mm niż o skoku 6mm bo mniej sie wyrabia ?
jak grubszy zwój, to i wyrabia się mniej, nie dziwota...
pozdrawiam,
Roman


Mariuszczs
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 2
Posty: 2382
Rejestracja: 04 mar 2008, 08:14
Lokalizacja: Sulmierzyce

#6

Post napisał: Mariuszczs » 22 cze 2015, 05:30

To ile będziesz tych gwintów trzaskał że ci się wyrobi ? Jak jest od razu nie wytarta to masz do końca życia raczej . .... To nie od grubości zwoju się mniej wyrabia ...


Autor tematu
rafalmarek10
Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
Posty w temacie: 4
Posty: 68
Rejestracja: 04 lip 2013, 22:19
Lokalizacja: Zdzieszowice
Kontakt:

#7

Post napisał: rafalmarek10 » 23 cze 2015, 19:37

Dzięki za odpowiedzi. Jeszcze jedna rzecz jaką chciałbym się dowiedzieć to jak to jest z łożyskowaniem wrzeciona, bo podobno na panewkach jest bardziej sztywna maszyna ale nie można szaleć z obrotami, a w czasach weglików spiekanych to będzie chyba uciążliwe. Co powiecie na ten temat ?

Awatar użytkownika

rc36
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 1
Posty: 2264
Rejestracja: 11 kwie 2014, 01:25
Lokalizacja: Bliskie okolice Bydgoszczy

#8

Post napisał: rc36 » 23 cze 2015, 20:23

Jak maszyna ma pompę oleju do smarowania panewek to nie boi się wysokich obrotów, ale jak smarowanie jest kropelkowe to powyżej 1200rpm lepiej nie kręcić. Jak po zakupie okaże się, że panewki są do wymiany a wrzeciono do szlifu to szykuj się na spore wydatki.


bodzio18
Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
Posty w temacie: 1
Posty: 66
Rejestracja: 22 mar 2013, 20:34
Lokalizacja: Poręba

#9

Post napisał: bodzio18 » 27 cze 2015, 23:59

Ja osobiście wybrał bym tud50 bardzo dobra maszynka mam okazję pracować na kilku różnych z wrzecionem na panewkach i łożyskowanych ale na tud pracuje mi się chyba najlepiej. A co do nakrętki to na potrzeby domowe nie jesteś w sanie jej do końca życia wyjechać(oczywiście jeśli kupisz maszynkę z dobra nakrętką i śrubą. Ale przede wszystkim podczas kupna maszyny zwróć uwagę na jej stan, czy łoże miejscami nie wytarte itd. no chyba że chcesz jej robić od razu remont.


ak47
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 1
Posty: 937
Rejestracja: 22 lis 2013, 12:54
Lokalizacja: Tomaszów Mazowiecki

#10

Post napisał: ak47 » 28 cze 2015, 09:12

to że maszyna jest na panewkach bardziej sztywna to może to i prawda ale ja osobiście nie odczułem dyskomfortu mając tokarkę z wrzecionem na łożyskach. Maksymalnie przybierałem po 6mm ze średnicy. Nic nie drgnęło. Mam też parę przecinaków o szerokości 7mm, tnę i nie ma żadnego problemu. Tak więc ja osobiście uważam że nie ma co siać paniki. Kupisz na łożyskach i nie będziesz żałował, chyb że to tokarka bułgarska to wymiana łożysk trochę cię pociągnie. Ale moim zdaniem byłoby warto.

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Toczenie / Tokarki Konwencjonalne”