SNB 400 - Zakup tokarki rumuńskiej
-
- Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 33
- Posty: 135
- Rejestracja: 19 sie 2018, 11:03
Re: SNB 400 - Zakup tokarki rumuńskiej
Witam ponownie, dziękuję za pomoc, jednak już następnego dnia od awarii sprzęgło wróciło do formy
Okazało się, że się poluzowało. Jest tam taki przecięty pierścień ze śrubą, którym blokuje się regulację sprzęgła na gwincie, przez co troszkę się z tego gwintu odkręciło. Dokręciłem tą "regulację" punktakiem i młotkiem, skręciłem śrubkę blokującą i sprzęgło już się nie ślizga
Pozdrawiam i życzę Wesołych Świąt
Okazało się, że się poluzowało. Jest tam taki przecięty pierścień ze śrubą, którym blokuje się regulację sprzęgła na gwincie, przez co troszkę się z tego gwintu odkręciło. Dokręciłem tą "regulację" punktakiem i młotkiem, skręciłem śrubkę blokującą i sprzęgło już się nie ślizga
Pozdrawiam i życzę Wesołych Świąt
Tagi:
-
- Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 143
- Rejestracja: 11 kwie 2010, 19:36
- Lokalizacja: blachownia
Re: SNB 400 - Zakup tokarki rumuńskiej
witam koledzy zakupilem też taką maszyne ale elektryka jest w kompletnej rozsypce mam problem z hamulcem bo nie wiem jakim prądem jest sterowany może wiecie dzięki
-
- Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 33
- Posty: 135
- Rejestracja: 19 sie 2018, 11:03
Re: SNB 400 - Zakup tokarki rumuńskiej
Ja w pdf-ie mam schematy elektryczne do tej maszynki, kiedyś mi pomogły jak nie mogłem jej włączyć Może też Ci się przydadzą. Jeśli chcesz to podaj mi mail, to Ci wyślę
-
- Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 33
- Posty: 135
- Rejestracja: 19 sie 2018, 11:03
Re: SNB 400 - Zakup tokarki rumuńskiej
Musisz słownie podać mi e-mail, bo za pomocą tego forum nie mam jak ci wysłać pliku a mail który do mnie dotarł to za pośrednictwem forum a nie bezpośrednio od Ciebie. Napisz do mnie prywatną wiadomość z pełną nazwą twojego maila
-
- Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 33
- Posty: 135
- Rejestracja: 19 sie 2018, 11:03
Re: SNB 400 - Zakup tokarki rumuńskiej
Witam.
Odkąd mam tą tokake z której jestem baardzo zadowolony nie rozbierałem nigdy imaka nożowego, ale zawsze po oobracaniu go w lewo w celu wybrania kolejnego narzędzia i zakręcania go w prawo imak za każdym razem był pod innym kątem patrząc od góry, na oko zawsze ustawiałem jego kąt. Ale wiem że powinien blokować się równo. Krawędzią równolegle do osi X lub Z. Przy używaniu przecinaka stanowi to mały problem bo przecinając detal z kątem przystawienia ≠ 90 ° wychodzi to różnie. Rozebrałem go dziś i patrząc na niego od spodu zauważyłem dwa otwory - jeden większy z kulką, bolcem i sprężynką a drugi mniejszy i pusty.
Dołączam zdjęcie od góry z odkręconą "pokrywką w kształcie krzyża":
Na żółto zaznaczone jest miejsce gdzie na dole był otwór z kulką, bolcem i sprężynką i od góry ma śrubę gdzie można regulować wysokość tego bolca, jak dokręcę ją maksymalnie to kulka wystaje poza obrys imaka i nie da się wtedy go obrócić.
A miejsce czerwone było puste, nic tam nie znalazłem. Widocznie coś oryginalnie było ale już nie ma. Na sankach w miejscu gdzie ląduje imak są 4 otwory nieprzelotowe stożkowe, na dnie każdego z nich jest gwint wewnętrzny M8.
Czego brakuje mi w miejscu zaznaczonym na czerwono? Myślę, że jest to wałeczek ze stożkiem na spodzie który pasuje do stożków w otworach w sankach i on nadaje dobre pozycjonowanie imaka którego ja nie mam. W środku imaka jest również element który przy obrocie przeciwnie do wskazówek zegara podnosiłby coś czego mi tam w czerwonym miejscu brakuje.
Wymyśliłem sobie żeby dorobić wałeczek ze stożkiem na spodzie i sprężyną od góry a także z wystającym broczkiem z boku za który będzie ten wałeczek dźwigany do góry w celu zwolnienia "blokady" pozycji imaka.
Nie wiem czy dobrze kombinuje, może ktoś doradzi jak tutaj pomóc? Może rozbieraliście Imak w tej czy innej tokarce i moje wyobrażenia są trafne?
Pozdrawiam
Odkąd mam tą tokake z której jestem baardzo zadowolony nie rozbierałem nigdy imaka nożowego, ale zawsze po oobracaniu go w lewo w celu wybrania kolejnego narzędzia i zakręcania go w prawo imak za każdym razem był pod innym kątem patrząc od góry, na oko zawsze ustawiałem jego kąt. Ale wiem że powinien blokować się równo. Krawędzią równolegle do osi X lub Z. Przy używaniu przecinaka stanowi to mały problem bo przecinając detal z kątem przystawienia ≠ 90 ° wychodzi to różnie. Rozebrałem go dziś i patrząc na niego od spodu zauważyłem dwa otwory - jeden większy z kulką, bolcem i sprężynką a drugi mniejszy i pusty.
Dołączam zdjęcie od góry z odkręconą "pokrywką w kształcie krzyża":
Na żółto zaznaczone jest miejsce gdzie na dole był otwór z kulką, bolcem i sprężynką i od góry ma śrubę gdzie można regulować wysokość tego bolca, jak dokręcę ją maksymalnie to kulka wystaje poza obrys imaka i nie da się wtedy go obrócić.
A miejsce czerwone było puste, nic tam nie znalazłem. Widocznie coś oryginalnie było ale już nie ma. Na sankach w miejscu gdzie ląduje imak są 4 otwory nieprzelotowe stożkowe, na dnie każdego z nich jest gwint wewnętrzny M8.
Czego brakuje mi w miejscu zaznaczonym na czerwono? Myślę, że jest to wałeczek ze stożkiem na spodzie który pasuje do stożków w otworach w sankach i on nadaje dobre pozycjonowanie imaka którego ja nie mam. W środku imaka jest również element który przy obrocie przeciwnie do wskazówek zegara podnosiłby coś czego mi tam w czerwonym miejscu brakuje.
Wymyśliłem sobie żeby dorobić wałeczek ze stożkiem na spodzie i sprężyną od góry a także z wystającym broczkiem z boku za który będzie ten wałeczek dźwigany do góry w celu zwolnienia "blokady" pozycji imaka.
Nie wiem czy dobrze kombinuje, może ktoś doradzi jak tutaj pomóc? Może rozbieraliście Imak w tej czy innej tokarce i moje wyobrażenia są trafne?
Pozdrawiam
-
- Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 33
- Posty: 135
- Rejestracja: 19 sie 2018, 11:03
Re: SNB 400 - Zakup tokarki rumuńskiej
Witam serdecznie
Czy ma ktoś przy tej tokarce zegar do gwintów?
Planuję sobie dorobić, u mnie jest tylko tabliczka z boku suportu z cyframi i skokami gwintow.
Śruba pociągowa ma skok 12mm więc narazie wiem tylko tyle że gwinty 1; 1.5; 2 mogę nacinać załączając śrubę w dowolnym momencie, zgadza się ? Jednak przy innych przydałby się zegar. Potrzebuje parametrów koła zebatego i mile widziane pozostałe wymiary długości itp takiego zegara.
Pozdrawiam
Czy ma ktoś przy tej tokarce zegar do gwintów?
Planuję sobie dorobić, u mnie jest tylko tabliczka z boku suportu z cyframi i skokami gwintow.
Śruba pociągowa ma skok 12mm więc narazie wiem tylko tyle że gwinty 1; 1.5; 2 mogę nacinać załączając śrubę w dowolnym momencie, zgadza się ? Jednak przy innych przydałby się zegar. Potrzebuje parametrów koła zebatego i mile widziane pozostałe wymiary długości itp takiego zegara.
Pozdrawiam
-
- Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 33
- Posty: 135
- Rejestracja: 19 sie 2018, 11:03
Re: SNB 400 - Zakup tokarki rumuńskiej
Witam ponownie, mam problem z SNB 400.
Wczoraj toczyłem sporo gwintów z noża na niewielkich obrotach, częste zmiany z lewych na prawe, nie czułem różnicy w pracy maszyny (starcie, hamowaniu).
Ale dzisiaj chciałem już na wyższych obrotach pracować nad innym detalem i nie było startu, napęd z silnika był prawidłowy, jednak nie przechodził dalej w przekładnie. Na dużych obrotach nie było mowy żeby startował, na małych jeszcze jako tako. Do tego zauważyłem po kilku próbach niewielki dym przy maszynie w okolicach tego elementu:
Uznałem to za kolejne elektrosprzęgło. Po załączeniu zasilania maszyny ściskał się w tym elemencie taki talerz stalowy a po wyłączeniu zasilania odskakiwał (zawsze słychać było ten odskok). Ten element ma również pierścień regulujący (oznaczony "1" na dalszych zdjęciach) którym manewrowałem troche i doszedłem do wniosku że ta część to hamulec, bo gdy ten pierścień był wykręcony na luźno, to maszyna bez najmniejszych problemów łapała obroty w całym zakresie ale nie hamowała a przy mocno skręconym pierścieniu (taki zastałem po zdjęciu pokrywy) maszyna nie chciała startować na dużych obrotach a na małych (200 1/min) startowała i mocno hamowała momentalnie. Wydaje mi się, że podczas pracy przy nacinaniu gwintów (lewe prawe obroty co chwilę) ten pierścień się dokręcił i to się przyczyniło do wytarcia tarczek sprzęgła ale to tylko moja teoria. Problem jest taki, że nie ma żadnej dobrej pozycji tego pierścienia bo albo dobrze startuje i licho hamuje albo nie chce wcale startować.
Co moglibyście mi podpowiedzieć czy to może być faktyczna przyczyna? Do wglądu dodaję fotografie z demontażu tego chyba hamulca:)
Pozdrawiam i z góry dziękuję za pomoc
Wczoraj toczyłem sporo gwintów z noża na niewielkich obrotach, częste zmiany z lewych na prawe, nie czułem różnicy w pracy maszyny (starcie, hamowaniu).
Ale dzisiaj chciałem już na wyższych obrotach pracować nad innym detalem i nie było startu, napęd z silnika był prawidłowy, jednak nie przechodził dalej w przekładnie. Na dużych obrotach nie było mowy żeby startował, na małych jeszcze jako tako. Do tego zauważyłem po kilku próbach niewielki dym przy maszynie w okolicach tego elementu:
Uznałem to za kolejne elektrosprzęgło. Po załączeniu zasilania maszyny ściskał się w tym elemencie taki talerz stalowy a po wyłączeniu zasilania odskakiwał (zawsze słychać było ten odskok). Ten element ma również pierścień regulujący (oznaczony "1" na dalszych zdjęciach) którym manewrowałem troche i doszedłem do wniosku że ta część to hamulec, bo gdy ten pierścień był wykręcony na luźno, to maszyna bez najmniejszych problemów łapała obroty w całym zakresie ale nie hamowała a przy mocno skręconym pierścieniu (taki zastałem po zdjęciu pokrywy) maszyna nie chciała startować na dużych obrotach a na małych (200 1/min) startowała i mocno hamowała momentalnie. Wydaje mi się, że podczas pracy przy nacinaniu gwintów (lewe prawe obroty co chwilę) ten pierścień się dokręcił i to się przyczyniło do wytarcia tarczek sprzęgła ale to tylko moja teoria. Problem jest taki, że nie ma żadnej dobrej pozycji tego pierścienia bo albo dobrze startuje i licho hamuje albo nie chce wcale startować.
Co moglibyście mi podpowiedzieć czy to może być faktyczna przyczyna? Do wglądu dodaję fotografie z demontażu tego chyba hamulca:)
Pozdrawiam i z góry dziękuję za pomoc
-
- Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 33
- Posty: 135
- Rejestracja: 19 sie 2018, 11:03
Re: SNB 400 - Zakup tokarki rumuńskiej
Witam.
Problem już dawno rozwiązany, winny był tutaj przerwany przewód od stycznika prowadzący od albo do elektromagnesu hamulca
Hamulec przy okazji wyregulowałem i maszynka śmiga perfekt
Problem już dawno rozwiązany, winny był tutaj przerwany przewód od stycznika prowadzący od albo do elektromagnesu hamulca
Hamulec przy okazji wyregulowałem i maszynka śmiga perfekt