tokarnia a ucinanie materialu

Dyskusje dotyczące toczenia, remontów, modernizacji, narzędzi. Tokarki konwencjonalne.

Autor tematu
Krzysztof W.
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Posty w temacie: 1
Posty: 12
Rejestracja: 12 gru 2013, 20:01
Lokalizacja: Gostyn

tokarnia a ucinanie materialu

#1

Post napisał: Krzysztof W. » 13 gru 2013, 21:37

kupie noz ucinak na plytki wymienne moze byc uzywany bo na tych zwyklych ucinakach cos mi nie idzie moze go zle ostrze



Tagi:


Gargamel1981
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Posty w temacie: 1
Posty: 3
Rejestracja: 12 gru 2013, 18:13
Lokalizacja: Toruń

#2

Post napisał: Gargamel1981 » 13 gru 2013, 22:05

To chyba zależy nie od maszyny i narzędzia. Tutaj ważne są parametry skrawania. Obroty przedmiotu i prędkość z jaką nóż wchodzi w materiał. Zniszczyłem ostatnio chyba z 5 przecinaków. Zauważyłem jednak że należy dość szybko wgłębiać się w przedmiot obrabiany(skrawać). robić margines na długości skrawającej tak żeby nóż miał mniejsze tarcie, stosować emulgol. Myślę też o zakupie porządnego noża. Po moich porażkach z cięciem przyzwyczaiłem się do stosowania szlifierek kątowych i planowania z czoła:D Pozdrawiam

Awatar użytkownika

BYDGOST
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 1
Posty: 4259
Rejestracja: 28 wrz 2007, 09:32
Lokalizacja: Bydgoszcz

#3

Post napisał: BYDGOST » 13 gru 2013, 22:22

No niestety od maszyny też dużo zależy.
Ostatnio zmieniony 14 gru 2013, 23:30 przez BYDGOST, łącznie zmieniany 1 raz.
Pomnik Ikara - Ku pamięci dawnego lotniska w Fordonie.

Awatar użytkownika

RomanJ4
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 1
Posty: 11925
Rejestracja: 17 mar 2009, 08:55
Lokalizacja: Skępe

#4

Post napisał: RomanJ4 » 13 gru 2013, 22:54

Gargamel1981 pisze:Zauważyłem jednak że należy dość szybko wgłębiać się w przedmiot obrabiany(skrawać)
Zakładając, że maszyna sprawna i wyregulowana, a przecinak ma właściwą geometrię i zamocowanie, to jedna z głównych przyczyn, dlaczego mniej wprawnym, lub dopiero uczącym się sztuki "robienia wiórów" kolegom "nie idzie" przecinanie..
Za mały posuw noża w pierwszej fazie zagłębiania się w materiał prowadzi najczęściej do drgania tak narzędzia, jak i materiału, zwłaszcza kiedy jest to cienkościenna rura, i produkowaniu przez "bujający" się nóż "igiełek" zamiast wstęgowego czy łamanego wióra.
Tak wiec przy wchodzeniu trzeba zdecydowanie, choć bez przesady "zaatakować" materiał, o czym się nieraz ze zdumieniem przekonują adepci.
pozdrawiam,
Roman

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Toczenie / Tokarki Konwencjonalne”