Wrzeciono - uszkodzony stożek

[slay70]

Trochę mnie podłamałeś Oczywiście dzięki za fachową odpowiedź.
Nie wyobrażam sobie w jaki sposób ustawić taki kąt na suporcie - pewnie za pmocą jakiegoś dokładnego kątomierza, bo jak inaczej? Ogólnie rzecz wygląda na dość trudną i żeby poczynić jakiś krok - to należy się dobrze zastanowić aby nie pogorszyć sytuacji... Póki co, czekam na Wasze fachowe wskazówki.
Pozdrawiam.

[zdzicho]

. Pomiędzy tarczą zabierakową a flanszą jest w jednym miejscu szczelina, w którą wchodzi kartka papieru. .

Przy takim luzie ,to na stożku będzie ok 0,02. Zatuszować ,przymierzyć i w miejscu śladów drobnym glanc papierem na obrotach przytrzeć . Znowu zatuszować i powtórka. Powolutku panie Lutku i będzie spasowane. Przed tym wszystkim sprawdzic głebokość gniazda zabieraka,czy aby na czole się nie opiera

[yago44]

na tokarni na której kiedyś robiłem też był spaprany stożek.tylko teraz nie wiem gdzie ? czy na wrzecionie czy w tarczy zabierakowej.radziłem sobie w ten sposób że centrowałem cały uchwyt i było git.

[slay70]

No, to chyba czeka mnie trochę pracy... tylko, czy tym papierem ściernym zrobię "od ręki" równą powierzchnie?

[pabloid]

Pasek papieru trza nakleić na szlifowany płaskownik stalowy i szlifować. Może to być np stalka do przecinania, albo stara suwmiarka.

[zdzicho]

Dobrze jest takie rzeczy robić,, na mokro". Zadać naftą. Wypłukuje z materiału ściernego urobek i idzie o wiele szybciej. Papier( płótno ścierne) się nie zapycha.

[slay70]

Rozumiem, tylko powiedzcie mi, czy papier ma być szerokości stożka - czy obrabianej nierówności? A może zastosować coś takiego: http://www.baerhausen.pl/index.php?id=45 ?

[RomanJ4]

Można, choć tu nie chodzi o to by uzyskać błyszczącą powierzchnię (baardzo drobne ziarno diamentowe=długa obróbka) tylko by usunąć niepożądany nadmiar materiału.
I pewno dość drogie.

a papier na szerokość odciśniętego w tuszu śladu (powinien się poszerzać po każdej przymiarce), tak długo aż ślad będzie na całej szerokości stożka

[slay70]

No, to mam już jasność.
Jak uda mi się to zrobić na cacy - to chyba uzyskam odpust zupełny, albo otworzę usługi z tego zakresu i się dorobię porządnej tokarki

- a nie ma sposobu jakiegoś na ustawienie kąta na suporcie i choć z grubsza stoczenie stożka nożem?

[RomanJ4]

Jest. Trzeba mieć czym precyzyjnie zmierzyć i ustawić.
Metodą prób i błędów też można, ale co zostanie z wrzeciona..
A w twoim przypadku widać, że dużo już nie zostało, połowę szerokości masz. I być może wystarczy raz przeciągnąć papierem, bo tu liczą się już może sekundy (kątowe)
Podziel sobie 1° na kątomierzu na 120 części (czyli 30") a zobaczysz ile to jest.