cnc.info.pl - FORUM CNC

Witam

Drodzy koledzy zakupiłem tokrakę HOBBY 350 VD. Jako, że jest ona w drodze postanowiłem zakupić noże. Wysokość noża to 18 mm. Mam dylemat jakie noże kupić czy stałe czy płytkowe. Toczyć będę hobbystycznie w mosiądzu, aluminium czasami w stali. Czy możecie podpowiedzieć początkującemy koledze jakie noże kupić do toczenia a jakie do przecinania? Co sądzicie o tej tokarce?

Pozdrawiam

Rafał

rafciu pisze:.. Mam dylemat jakie noże kupić czy stałe czy płytkowe.

Te Ci w zupełności wystarczą.
http://www.pafana.pl/II_noze_tokarskie.php

Moge powiedzieć tak: i jedne i drugie będą potrzebne prędzej czy później.
A co do wysokości noża 18mm to ja bym poczekał aż tokarka przyjdzie.
Dlaczego? Bo informacje podawane przez sprzedawców są czasem z sufitu albo z tłumaczenia w google i to podawane przez laików którzy pojęcia nie maja o częściach składowych tokarki i ich parametrach.
Tu masz przykłady: http://allegro.pl/profesjonalna-tokarka ... 67532.html
http://allegro.pl/tokarka-maktek-model- ... 37086.html
http://allegro.pl/tokarka-maktek-modelt ... 97553.html
Ano mam trochę większą tokarkę Proficenter 700 BWV http://www.bernardo.at/index.php?id=62& ... on_id=3236 gdzie max wysokość noża którą można zamocować w imaku bez podfrezowywania aby wierzchołek ostrza było w osi to 12x12.. (16mm wejdzie w imak ale wierzchołek będzie grubo powyżej osi). Oczywiście konstrukcja suportu (wymiary) będą inne niż w mojej, ale nie wydaje mi się aby imak był aż tak duży pozwalając na mocowanie noży o wysokości 18mm w osi.

Może macie rację poczekam- w sumie za 4 dni powinna do mnie dojść. Kolego, a jaka jest twoja opinia o tym sprzęcie bernardo? Jaki ci się na proficenter pracuje?

Jeżeli chodzi o dokładność to jestem mile zaskoczony. Po wykasowaniu luzów "po swojemu" dokładność a zwłaszcza powtarzalność jest w moim egzemplarzu na poziomie 0,01mm czyli bdb i co ważne nie ma nadmiernych tendencji do wpadania w drgania (masa).
Nie daj się oszukać nazwie "Bernardo", tak Twoja jak i moja jest Chinką http://so-meco.en.made-in-china.com/pro ... 618A-.html http://www.bvjy.com/ i jest tam dla nich robiona, odnoszę jednak wrażenie , że dla niektórych firm jakby "bardziej dokładnie". Bo bardzo podobne do siebie modele wytwarza wiele chińskich firm z niestety różną jakością (podobnie jak sprzęt "Nike" czy innych)
Więcej na temat mojej możesz znaleźć tu; https://www.cnc.info.pl/topics56/fartoo ... t23307.htm
a o Twojej duzo znajdziesz tu (w szczególikach może się różnią, bo z różnych wytwórni i pod różne zamówienia)
http://www.mini-lathe.com/Default.htm
http://www.mini-lathe.com/Links.htm#dpts
http://bedair.org/Lathelinks.html
http://www.mini-lathe.com/Mini_lathe/Fe ... troduction
https://www.cnc.info.pl/topics89/luzy-n ... t24817.htm
http://www.mini-lathe.com/Mini_lathe/Tu ... #xbacklash
https://www.cnc.info.pl/topics56/nauka- ... t24781.htm

Jeśli będziesz miał kolego jakieś problemy czy pytania - pisz, jesteśmy od tego aby pomagać.
A i jeszcze jedno. zanim cokolwiek rozkręcisz - DTR do ręki i poczytać (mało?, to szukać na Forum i w necie) i... N*I*E B*A*Ć S*I*Ę - tokarki nie gryzą (materiału czasem też)

Witam

Koledzy przyszła już długo wyczekiwana tokarka. Niestety moja instrukcji przetłumaczona na język polski nie odpowiedziała mi jednoznacznie na pytania. Czy możecie mi pomóc w ustaleniu:
1. Czy smar którym jest obecnie zakonsrewowana tokarka nalezy zmyć i lekko naoliwić sanie?

2. Regulację luzów sań poprzecznych wykonałem i jest ok ale nie mogę sobie poradzić z luzami wzdłużnymi gdzie to regulować?

Z góry dziękuję za odpowiedzi.

Pozdrawiam

Rafał

zanim zrobiłeś to co napisałes w punkcie drugim powinieneś zrobic to co w pierwszym

Rozumiem. Czyli wszystko mam wymyć np: denaturatem, a później wziąść się za kasowanie luzów. Dziękuję za podpowiedz. Dam znać jaki będzie tego skutek. Pozdrawiam

rafciu pisze:wszystko mam wymyć np: denaturatem, a później wziąść się za kasowanie luzów

Uruchamianie sprzętu po zakupie było już wielokrotnie opisywane na tym forum, trzeba poszukać i poczytać. Dużo materiałów jest też na stronach internetowych.
W skrócie wygląda to tak:
1. Rozebrać wszystko co się da, nie bać się, ew. zrobić zdjęcia, notatki, ryski określające wzajemne położenie części itp.
2. Wszystko dokładnie umyć, może być ropa, są dostępne b. dobre zmywacze techniczne w aerosolu itp.
3. Obejrzeć wszystko szczegółowo i ze zrozumieniem zasad działania. Na tym etapie można usunąć i poprawić wiele skośnookich niedoróbek.
4. Jeżeli jest mokra skrzynka przekładniowa, dokładnie wyczyścić, usunąć osady z dna i ścianek, sprawdzić współpracę kół zębatych itp. Zalać odpowiednim olejem przekłądniowym.
5. Części nasmarować, wszystko złożyć, wyregulować, sprawdzić działanie. Oczywiście odwiedzić wszystkie punkty smarowania, sprawdzić naciąg paska itp. Sprawdzić zgarniacze na prowadnicach. Wrzeciono potrzymać trochę na poszczególnych obrotach, zaczynając od niższych a kończąc na max. Sprawdzić, czy nie słychać niepokojących odgłosów, czy nie ma wibracji, czy wrzeciennik się nie przegrzewa itp.

No i można powoli cieszyć się z pracy !
No i witamy w gronie skrobaczy kształtów obrotowych

witam.
zanim uruchomisz maszynę to wykonaj punkt 4 z listy Kol.
usuniesz w ten sposób różne przykre rzeczy ( piasek , inne " syfy ) .
Pozdrawiam .