Wymiana łożysk TSB-16
-
Autor tematu - Czytelnik forum poziom 3 (min. 30)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 32
- Rejestracja: 25 mar 2008, 19:41
- Lokalizacja: OPOLSKIE JO81UC
- Kontakt:
Wymiana łożysk TSB-16
Koledzy mam pytanko. Czy po odkręceniu pozycji 39, 40, 41 (DTR TSB-16) wyjmę wrzeciono? Czy jeszcze coś trzeba zdemontować, aby móc wymienić łożyska wrzeciona?
Tagi:
-
Autor tematu - Czytelnik forum poziom 3 (min. 30)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 32
- Rejestracja: 25 mar 2008, 19:41
- Lokalizacja: OPOLSKIE JO81UC
- Kontakt:
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 4259
- Rejestracja: 28 wrz 2007, 09:32
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Dziękuję bardzo. Nie napisałem tego bo wydawało mi się to oczywiste, ale na wszelki wypadek dopowiem, że trzeba zdjąć też koło pasowe i koniecznie wpust od tego koła. I jeszcze zwróć uwagę na koło zębate, które jest między łożyskami bo nie jestem do końca pewny czy przejdzie przez nakrętkę 40. Jeśli nie to też trzeba zsunąć.
-
- Sympatyk forum poziom 1 (min. 40)
- Posty w temacie: 16
- Posty: 41
- Rejestracja: 24 sty 2013, 18:58
- Lokalizacja: Poznań
Re: Wymiana łożysk TSB-16
Odkręciłem tylko 2 nakrętki, Jedna była przy kole pasowym. Druga w środku skrzyni przy łożysku przednim. Gdzie jest 3 ?buszowanie pisze:Koledzy mam pytanko. Czy po odkręceniu pozycji 39, 40, 41 (DTR TSB-16) wyjmę wrzeciono? Czy jeszcze coś trzeba zdemontować, aby móc wymienić łożyska wrzeciona?
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 7
- Posty: 2057
- Rejestracja: 11 wrz 2008, 16:04
- Lokalizacja: Poznań
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 7
- Posty: 2057
- Rejestracja: 11 wrz 2008, 16:04
- Lokalizacja: Poznań
Tak to chyba jest przyjęte, strona uchwytu i konika jako przód (wrzeciennika, nie tokarkiTomekMk1 pisze:Dziękuję Andrzej. Jutro spróbuję i dam znać.
Jeszcze tylko uściślę przód jest od strony konika? Sorki za takie pytania ale laik jestem.

Przy okazji - nie da się z wrzeciona zdjąć widocznego na ostatnim zdjęciu pierścienia (tarczy zabierakowej ?) ze śrubką ("robaczkiem")? To by ułatwiło oparcie tulei lub kostek o wrzeciennik. Nie mam tego typu tokarki, tę metodę stosowałem przy OUSie i ZUCHu, gdzie po usunięciu wszystkiego zostawało w łożyskach "gołe" wrzeciono.