TUM 25A
-
Autor tematu - Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
- Posty w temacie: 2
- Posty: 8
- Rejestracja: 11 lut 2005, 14:06
- Lokalizacja: POLSKA
....na wrzecionie tokarki znajduje sie tzw tarcza zabierakowa do ktorej przykreca sie
uchwyt tokarski - w zasadzie powinien to byc gwint lewy - wiec zmieniajac obroty tokarki i podkladajac zgniotke i wlaczajac tokarke teoretycznie powinno sie dac odkrecic go....ale coz...trzyma okrutnie....
pozdrawiam Janusz
uchwyt tokarski - w zasadzie powinien to byc gwint lewy - wiec zmieniajac obroty tokarki i podkladajac zgniotke i wlaczajac tokarke teoretycznie powinno sie dac odkrecic go....ale coz...trzyma okrutnie....
pozdrawiam Janusz
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 7735
- Rejestracja: 23 lis 2004, 22:41
- Lokalizacja: kraków
witam !! no myślę że powinien to być gwint PRAWY !! w ten sposób uchwyt podczas normalnej pracy się dokręca . taką mam koncepcję ! . w niektórych mszynach widzałem w tym przypadku zabezpieczenie w postaci kołka . bo jak byś gwintował to zmieniając obroty mógł byś odkręcic uchwyt . pozdrawiam !!
Mane Tekel Fares
-
- Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 114
- Rejestracja: 06 mar 2005, 18:18
- Lokalizacja: Kielce
zabierak jezeli jest na gwint-cylinder to ma gwint PRAWY
moze byc tak ze jest tak zaciety ze mozna go tylko stoczyc
normalnie powinien sie odkrecic takim sposobem wysun szczeke daleko z uchwytu-za luz najwieksze przelozenie(MIN obroty) pod szczeke podstaw gruby kawalek deski (wysokosci do osi) -zalacz lewe obroty powinno sie odkrecic
JEZELI jest to zabierak innej konstrukcji to za BOGA nie ruszy
najlepiej krzyknij na znajomego tokarza to on Ci to odkreci
moze byc tak ze jest tak zaciety ze mozna go tylko stoczyc
normalnie powinien sie odkrecic takim sposobem wysun szczeke daleko z uchwytu-za luz najwieksze przelozenie(MIN obroty) pod szczeke podstaw gruby kawalek deski (wysokosci do osi) -zalacz lewe obroty powinno sie odkrecic
JEZELI jest to zabierak innej konstrukcji to za BOGA nie ruszy
najlepiej krzyknij na znajomego tokarza to on Ci to odkreci
-
- Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 11
- Rejestracja: 14 lip 2008, 19:50
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Troche "odgrzeje" ten watek, bo ostatnio szukalem DTR-ki to tokarki TUM-25 i dzieki uprzejmosci dobrych ludzi udalo mi sie go pozyczyc w celu zeskanowania. Takze skoro juz wlozylem w to ladnych "pare" godzin pracy, to moge udostepnic ten DTR (a juz najchetniej pozyskac w zamian jakis inny zeskanowany DTR do maszyny tego typu, bo to niezwykle wciagajaca lektura, choc moja zona ma inne zdanieJANNO pisze:szukam DTR do tokarki TUM-25A

[ Dodano: 2009-08-12, 22:19 ]
Niestety w mojej dokumentacji brak bylo rysunku 23 - do opisu lozysk tocznych (ktos po prostu wycial ta strone z DTR), wiec jesli ktos z Was taki rysunek posiada, to ja bardzo chetnie. Przeoczylem ten brak wczesniej, ale dzis dobieralem sie do tokarki, ktora zamierzalem kupic i akurat zniszczone jest jedno lozysko na wrzecienniku. Zerknalem do dokumentacji na pewniaka, a tu rozczarowanie...
[ Dodano: 2009-10-24, 19:52 ]
Troche to trwalo, ale wreszcie kupilem upatrzona TUM-25/500! Razem z nia otrzymalem DTR-ke do TUM-25 B rocznik 1975, takze gdyby ktos potrzebowal, to mam tez taka DTR-ke, ale w wersji papierowej - moge wypozyczyc, ale pozyczajacy bedzie musial zeskanowac przynajmniej jej czesc, zeby mozna sie nia bylo podzielic na forum
