nowa tokarka Bernardo Profi 750-bicie uchwytu
-
- Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 298
- Rejestracja: 17 gru 2008, 14:23
- Lokalizacja: Olkusz
Da się dokupić same szczęki. Z toczeniem hartowanych szczęk też nie ma zbytniego problemu ale nie należy robić tego zbyt często bo w krótkim czasie nie bedzie już z czego przetaczać. Najlepiej nie zmieniać zbyt często uchwytów albo po prostu posiadać dwie maszyny.
Prace ruszyły od nowa http://www.cnc.info.pl/topics60/moderni ... t13702.htm
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 2057
- Rejestracja: 11 wrz 2008, 16:04
- Lokalizacja: Poznań
-
- Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 199
- Rejestracja: 08 wrz 2009, 21:26
- Lokalizacja: kraków
szczeki
prawda jest taka ze same szczeki dokupi do uchwytu tylko ze to jest mało opłacalne za same szczeki w sklepie krzykneli sobie 800zł a cały uchwyt nowy ze szczekami lewymi 1800zł firmie opłacało sie kupic nowy uchwyt jak same szczeki,szczek nie powinno sie przetaczac bo mozna zepsuc i nici z nich będą,jesli ktos nie umie tego zrobic prawidłowo ,u nas w firmie dorobilismy uchwyt do szlifierki do otworów do mocowania w imaku właczając szlifierke właczalismy posów i obroty wrzeciona odpowiedni kamien jest lepszy niz nóz w koncu szlif to szlif
tuptus
-
- Czytelnik forum poziom 3 (min. 30)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 34
- Rejestracja: 10 mar 2009, 20:24
- Lokalizacja: Polska
Witam!
Uchwyt precyzyjny jest wykonany ze stali, ma hartowane(indukcyjnie) i szlifowane prowadnice, jest to trochę inna konstrukcja (występują nawet uchwyty sześcio-szczękowe samocentrujące). dokładność wykonania trzy miejsca po przecinku.clipper7 pisze:U mnie tak jest, mam zaznaczone na uchwycie i tarczy optymalne położenie i po każdej zmianie uchwytu jest OK bez przetaczania. Trochę mnie dziwią twierdzenia kol. Maciejo, wiem, że Bison Bial oferował usługę przeszlifowania uchwytu precyzyjnego u klienta, ale była to ( może poza specjalnymi przypadkami) operacja jednorazowa.Tomek155 pisze:Uchwyt za każdym razem powinien pasować tak samo bicie nie powinno przekraczać 0,01-0,02mm.
Oczywiście tak jak napisałem poprzednio sumą niekorzystnych odchyłek w maszynie kolegi golu_m jest niedokładność (taniość) wykonania . Zgadzam się z tym że dokładnie wykonane połączenie wrzeciono -> uchwyt daje w sumie minimalne bicie i brak konieczności przetaczania szczęk po każdej zmianie uchwytu.clipper7 pisze:Mam uchwyt Bison Bial oraz uchwyty innych firm i bicie jest niemierzalne czujnikiem zegarowym ( poniżej setki), bez przetaczania. W maszynie amatorskiej to zupełnie wystarcza.
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 5
- Posty: 1182
- Rejestracja: 23 kwie 2008, 20:56
- Lokalizacja: bydgoszcz
dodajcie tylko, że szczęki sie szlifuje i przetacza na konkretna srednice pracy... jesli szczęki do przetaczania zablokowane zostana np na srednicy 20mm to przy innej srednicy i tak może pojawić sie niecentrycznośc. W Tokarni amatorskiej nie widze powodu do takich operacji, wsadzony wałek w uchwyt i tak zabielamy i juz nam bicie znika. Raz wyjęty z uchwytu detal nie będzie nigdy juz tak samo osadzony ( mówie o amatorce) Do osadzania detali gotowych służa tuleje mocujące ( zaciskowe) .
Pozdrawiam Michał.
Pozdrawiam Michał.
-
- Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 693
- Rejestracja: 30 lip 2009, 14:00
- Lokalizacja: Świdnik
Czytam i czytam i trochę się martwię o moje przyszłe pomiary, ponieważ u mnie uchwyt (a mam odpowiednik nutoola 550 - TechMig LD550) wchodzi luźno na tarczę tzn. żadnych młotków, desek itp. Nakładam go i ściągam bez żadnych oporów. Zobaczymy jak wyjdzie mi pomiar. Czujnik i podstawa magnetyczna juz zamówiona. Nie mam niestety trzpienia wzorcowego ze stożkiem MK3 ani cylindrycznego do uchwytu
Posiadam tylko kawałek (około 10cm) prowadnicy chromowanej do tłoków w hydraulice siłowej o średnicy 18mm (dokładnie 17.98mm - mierzone mikrometrem). Może to wystarczy żeby sprawdzić uchwyt. Niby nie zamierzam toczyć nic bardzo precyzyjnie, jednak miło mieć poczucie, że jednak sprzęt jest dobry. Z niecierpliwością czekam na pomiary.
[ Dodano: 2009-10-29, 22:11 ]
Czujnik z podstawą nadspodziewanie szybko dotarł w moje ręce. Postanowiłem więc pobieżnie pomierzyć bicie po tworzącej walca uchwytu oraz tarczy. Na tarczy wyszło prawie 0.02mm. Na uchwyciw wyszło toczka w toczkę to samo czyli 0.02 mm. A teraz najlepsze - po ustawieniu w uchwycie utwardzanej powierzchniowo prowadnicy, o której mówiłem powyżej bicie wynosi trochę powyżej 0.015 (w każdym razie widocznie poniżej 0.02, a trochę powyżej 0.01
Czyżby chinole aż tak zwalili robotę, że błędy skompensowały się?? bicie na pręcie jest identyczne przy uchwycie jak i w odległości około 6cm od uchwytu. Po drugie trzeba było dobrze wprowadzić pręt w uchwyt. Gdy zrobiłem to od niechcenia miałem bicie dochodzące do 0.06mm na pręcie. Jednak po poluzowaniu uchwytu i głębszym wprowadzeniu prowadnicy/pręta bicie zmalało do 0.015.
Trzecią sprawą jest to, że oś wrzeciona jakby opadała do dołu. Przesuwając czujnik po pręcie wskazania różniły się o około 0.03 na długości około 6cm. To samo było przesuwając czyjnik po uchwycie wzdłuż osi. Wskaźnik nieznacznie aczkolwiek wyraźnie wskazywał spadek przesuwając go od tarczy do kła. Na tarczy stał w miejscu jednak tarcza ma za małą szerokość aby być pewnym. I teraz nie wiem czy to uchwyt trochę chinole zwalili czy oś wrzeciona jest nie teges. Z drugiej jednak strony dla moich zastosowań i taka dokładność powinna być wystarczająca. A bicie rzędu 0.02 na uchwycie jest jak najbardziej dla mnie akceptowalne. Najbardziej jednak dziwi mnie, że na pręcie mam mniejsze bicie niż na uchwycie
Być może powierzchnia cylindryczna uchwytu została przez chińczyków potraktowana pobieżnie
Jak na razie uważam, że nie jest źle. W wolnych chwilach obadam sprawę dokładniej.

[ Dodano: 2009-10-29, 22:11 ]
Czujnik z podstawą nadspodziewanie szybko dotarł w moje ręce. Postanowiłem więc pobieżnie pomierzyć bicie po tworzącej walca uchwytu oraz tarczy. Na tarczy wyszło prawie 0.02mm. Na uchwyciw wyszło toczka w toczkę to samo czyli 0.02 mm. A teraz najlepsze - po ustawieniu w uchwycie utwardzanej powierzchniowo prowadnicy, o której mówiłem powyżej bicie wynosi trochę powyżej 0.015 (w każdym razie widocznie poniżej 0.02, a trochę powyżej 0.01

Trzecią sprawą jest to, że oś wrzeciona jakby opadała do dołu. Przesuwając czujnik po pręcie wskazania różniły się o około 0.03 na długości około 6cm. To samo było przesuwając czyjnik po uchwycie wzdłuż osi. Wskaźnik nieznacznie aczkolwiek wyraźnie wskazywał spadek przesuwając go od tarczy do kła. Na tarczy stał w miejscu jednak tarcza ma za małą szerokość aby być pewnym. I teraz nie wiem czy to uchwyt trochę chinole zwalili czy oś wrzeciona jest nie teges. Z drugiej jednak strony dla moich zastosowań i taka dokładność powinna być wystarczająca. A bicie rzędu 0.02 na uchwycie jest jak najbardziej dla mnie akceptowalne. Najbardziej jednak dziwi mnie, że na pręcie mam mniejsze bicie niż na uchwycie


Jak na razie uważam, że nie jest źle. W wolnych chwilach obadam sprawę dokładniej.
tokarka NARVIK "made in Taiwan", frezarka Hartford (klon Bridgeporta "made in Taiwan"), frezarka Bridgeport w takcie przeróbki na CNC, frezarka CNC DIY, trochę pomniejszych klamotów
-
- Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 51
- Rejestracja: 20 sty 2010, 13:17
- Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
-
Autor tematu - Czytelnik forum poziom 3 (min. 30)
- Posty w temacie: 18
- Posty: 31
- Rejestracja: 06 lis 2008, 13:54
- Lokalizacja: Berlin
witam wszystkich! reklamowalem moja tokarke. Po 1,5 miecha wrocila do mnie. Wysylajac tokarke dolaczylem do niej kartke z opisem usterki i napisalem ze tokarka byla podpieta pod falownik. Nikt mojej kartki nie przeczytal i juz na wstepie zjarali mi silnik. Oczywiscie zostal niby przewiniety na ich koszt tylko teraz kwestia czy bedzie tak samo dobry jak nowy??prosze mi powiedziec czy podlanczajac falownik pod tokarke nie mam juz prawa ubiegac sie o gwarancie na maszyne??tokarka do mnie wrocila i dalej ma bicie ok 0,7-0,1mm, to jest bicie mierzone zaraz przy uchwycie na 2 roznych przedmiotach(nowe wiertlo i walek stalowy szlifowany). Prosze mi teraz powiedziec jakie kroki moge dalej podjac bo tego nie podaruje!! Przed kupnem tokarki bylo na stronie napisane ze jest to tokarka precyzyjna i wykonana zgodnie z norma DIN. Wedlug mnie te odchylki to nie precyzja tym bardziej ze sa to pomiary robione przy uchwycie. Bicie samego uchwytu po gorze to 0,04.
[ Dodano: 2010-02-18, 16:14 ]
mala korekta....tam ma byc 0,07-0,1mm
[ Dodano: 2010-02-18, 16:14 ]
mala korekta....tam ma byc 0,07-0,1mm
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 3433
- Rejestracja: 06 sie 2004, 01:42
- Lokalizacja: Śląsk
- Kontakt:
Spróbuj od kogoś pożyczyć sam uchwyt tokarski i założyć go na Twojej maszynce. Proponuję właśnie taką operację bo ostatnio walczyłem z uchwytami i mam na temat chińskich uchwytów swoje zdanie. Generalnie wszystkie uchwyty chińskie są do d.... i szkoda chyba wozić maszynkę do serwisu jeśli to wina uchwytu. U mnie np. po założeniu bizona okazało się że wbrew pozorom zamek zabieraka był dokładnie spasowany a wszystkie chinole same wypadały z zamka ( a miałem 5 różnych (chińczyków") a bicie wałka testowego to 0.01mm ale 240 mm od szczęk.