Remont tokarki TSB 16 - Problemy
-
- Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
- Posty w temacie: 14
- Posty: 60
- Rejestracja: 09 lut 2005, 15:44
- Lokalizacja: tarnów
U mnie i kilku TSB 16 które miałem okazje widzieć są śruby M6 w rowku a suport narzędziowy kontrowany nakrętkami. A co do pompki to taki jej urok niestety ale mozna to rozwiazać stosując mała pompke zębatą stosowana np w palnikach olejowych napędzana małym silniczkiem tyle że wiąże sie to z pewna przeróbką układu smarowania, ale warto.
Tagi:
-
Autor tematu - Czytelnik forum poziom 2 (min. 20)
- Posty w temacie: 26
- Posty: 28
- Rejestracja: 07 mar 2015, 18:37
- Lokalizacja: Katowice
ostanislaw, obecnie mam dostęp do 3 takich tokarek + moja i we wszystkich jest śruba teowa zaokrąglona do łuku rowka i przykręcona nakrętkami góry. Wszyscy narzekają na tę pompę i wygląda na to że działa to ona tylko w teorii. Chyba zrobię następująco: nie będą się bawił 100 lat z tą pompą aż łaskawie rzygnie olejem, uszczelnię skrzynkę posuwów jak polecił kolega macgyver4 i pokrywę sylikonem, zaleje przekładnie olejem, tak jak mój kolega zawałę łożyska wrzeciona TAWOTEM. Przez 20 lat nic się z tym nie dzieje na razie, a maszyna pracuję prawie codziennie i jest w świetnej kondycji.
"młody" od siary... nic nie ogarnia 

-
- Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
- Posty w temacie: 14
- Posty: 60
- Rejestracja: 09 lut 2005, 15:44
- Lokalizacja: tarnów
Smarem stałym bym nie paćkał, to już lepiej poszukać jakiejś ręcznej pompki od smarowania centralnego z jakiejś maszyny na złomie i rozprowadzić rureczkami w punkty smarne i co jakiś czas przeprowadzic ręczne smarowanie. Ja ostatnio na złomie zdemontowałem taką pompkę od centralnego smarowania z jakiejś starej tokarki rewolwerowej. na pompce zamontowany jest zbiorniczek oleju i dźwignia przy pomocy ktorej pompuje się olej wystarczy tylko rozprowadzic rurkami po całej maszynie.
-
- Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 113
- Rejestracja: 20 sty 2008, 19:36
- Lokalizacja: Legnica
-
Autor tematu - Czytelnik forum poziom 2 (min. 20)
- Posty w temacie: 26
- Posty: 28
- Rejestracja: 07 mar 2015, 18:37
- Lokalizacja: Katowice
Mamy święta więc w szkole przerwa i oto jej efekty:

Pompa przywrócona do świata żywych
Siadłem sobie do tego na spokojnie, wsadziłem rurke do nafty i zacząłem pompować palcem. Po chwili zauważyłem że co jakiś czas z rurki wylatuje trochę powietrza (bulgocze) i towarzyszy temu pieniąca się nafta na łączeniu tłoka i cylindra. Zaczołem sobie to analizować i doszedłem do następujących wniosków:
1.Pompa zasysa naftę.
2.W środku rośnie ciśnienie(pienienie się nafty na łączeniu) i nafta nie może się wydostać wylotem pompy(bulgocząca rurka).
No i wymyśliłem sobie że zaworek zwrotny na wylocie z pompy jest wspomagany sprężynką
która według mnie jest nie potrzebna lub źle dobrana, bo blokuje całkowicie zawór, po jej usunięci pompa tryska na jakieś 45 cm, po zmniejszeniu docisku przez sprężynę pompa zostaje delikatnie zdławiona.

Pompa przywrócona do świata żywych

Siadłem sobie do tego na spokojnie, wsadziłem rurke do nafty i zacząłem pompować palcem. Po chwili zauważyłem że co jakiś czas z rurki wylatuje trochę powietrza (bulgocze) i towarzyszy temu pieniąca się nafta na łączeniu tłoka i cylindra. Zaczołem sobie to analizować i doszedłem do następujących wniosków:
1.Pompa zasysa naftę.
2.W środku rośnie ciśnienie(pienienie się nafty na łączeniu) i nafta nie może się wydostać wylotem pompy(bulgocząca rurka).
No i wymyśliłem sobie że zaworek zwrotny na wylocie z pompy jest wspomagany sprężynką
która według mnie jest nie potrzebna lub źle dobrana, bo blokuje całkowicie zawór, po jej usunięci pompa tryska na jakieś 45 cm, po zmniejszeniu docisku przez sprężynę pompa zostaje delikatnie zdławiona.
"młody" od siary... nic nie ogarnia 

-
Autor tematu - Czytelnik forum poziom 2 (min. 20)
- Posty w temacie: 26
- Posty: 28
- Rejestracja: 07 mar 2015, 18:37
- Lokalizacja: Katowice
Chyba się wybiorę do sklepu kupić kilka rzeczy.I ty kilka pytań, zacząłem sobie czyścić tokareczkę i używam zmywacza do powłok po wstępnym skrobaniu całości z farby i ty pytam co polecacie do odtłuszczenia całości ? Jakiś brake cleaner ? Jaką farbę wybrać bo myślałem nad czymś takim:
http://www.leroymerlin.pl/farby-lakiery ... l1154.html
lub łatwiejsza w nakładaniu:
http://www.leroymerlin.pl/farby-lakiery ... l1154.html
No to dalej, czy któryś z posiadaczy danej tokareczki może mi podać wymiary pasków klinowych ?
Kiedy rozkręciłem skrzynkę posuwów wszędzie była jakaś czerwona skrystalizowana substancja (mniemam że jakiś uszczelniacz), pozbyłem się tego i czym to zastąpić podczas ponownego składania? Jakimś silikonem ?
Oglądałem filmy kolegi manfix o skrobaniu i mam pytanie jaką konkretnie farbę zastosować zamiast tuszu traserskiego, rozumiem że ma być to jakaś farba artystyczna ale olejna,plakatowa... jaka najlepsza ?
Z góry dziękuje za odpowiedzi i za niedługo wrzucę jakieś foty z postępów
http://www.leroymerlin.pl/farby-lakiery ... l1154.html
lub łatwiejsza w nakładaniu:
http://www.leroymerlin.pl/farby-lakiery ... l1154.html
No to dalej, czy któryś z posiadaczy danej tokareczki może mi podać wymiary pasków klinowych ?
Kiedy rozkręciłem skrzynkę posuwów wszędzie była jakaś czerwona skrystalizowana substancja (mniemam że jakiś uszczelniacz), pozbyłem się tego i czym to zastąpić podczas ponownego składania? Jakimś silikonem ?
Oglądałem filmy kolegi manfix o skrobaniu i mam pytanie jaką konkretnie farbę zastosować zamiast tuszu traserskiego, rozumiem że ma być to jakaś farba artystyczna ale olejna,plakatowa... jaka najlepsza ?
Z góry dziękuje za odpowiedzi i za niedługo wrzucę jakieś foty z postępów

"młody" od siary... nic nie ogarnia 

-
- Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
- Posty w temacie: 14
- Posty: 60
- Rejestracja: 09 lut 2005, 15:44
- Lokalizacja: tarnów
Witam.Co odtłuszczenia powierzchni przed malowaniem to można by użyc jakiegoś preparatu na bazie izopropanolu lub gotowego zmywacza w areozolu np z firmy WURTH. Skrzynkę mozna uszczelnić silikonem,nanieś na odtłuszczoną powierzchnię cienką warstwę poczekać aż przyschnie i wtedy złożyć zapobiegnie to wyciśnięciu świeżego silikonu poza uszczelniane powierzchnie i prawidłowo uszczelni pokrywy. Co do pasków to czy kolega posiada tokarkę z całym orginalnym stołem w którym jest zamotowany silnik z mechanizmem napinacza i hamulcem czy tylko jest to sama tokarka z dorabianym stolikiem.
-
Autor tematu - Czytelnik forum poziom 2 (min. 20)
- Posty w temacie: 26
- Posty: 28
- Rejestracja: 07 mar 2015, 18:37
- Lokalizacja: Katowice
-
Autor tematu - Czytelnik forum poziom 2 (min. 20)
- Posty w temacie: 26
- Posty: 28
- Rejestracja: 07 mar 2015, 18:37
- Lokalizacja: Katowice
No to mały update co do wykonanych prac:
1.Wyczyszczona i uzbrojona w nowe łożysko podpora sanek poprzecznych



2.Naprawiona pompka i wlutowana porządnie rurka

3.Oskrobanie i wyczyszczenie ze starej farby suportu,wrzeciennika,skrzynki posuwów (potem dodam zdjęcia wrzeciennika i skrzynki)

4.Według wskazówek kolegi macgyver4 wstawiłem simmering (na razie w jedną podporę, bo w drugiej śruba się zapiekła i muszę ją przewiercić )

No i zaopatrzyłem się w kilka specyfików do malowania, wybrałem farbę chlorokauczukową ze względu dobrych opinii na jej temat na forum no i oczywiście na puszcze jest zdjęcie tokarki

Pozdrawiam
1.Wyczyszczona i uzbrojona w nowe łożysko podpora sanek poprzecznych



2.Naprawiona pompka i wlutowana porządnie rurka

3.Oskrobanie i wyczyszczenie ze starej farby suportu,wrzeciennika,skrzynki posuwów (potem dodam zdjęcia wrzeciennika i skrzynki)

4.Według wskazówek kolegi macgyver4 wstawiłem simmering (na razie w jedną podporę, bo w drugiej śruba się zapiekła i muszę ją przewiercić )

No i zaopatrzyłem się w kilka specyfików do malowania, wybrałem farbę chlorokauczukową ze względu dobrych opinii na jej temat na forum no i oczywiście na puszcze jest zdjęcie tokarki


Pozdrawiam
"młody" od siary... nic nie ogarnia 
