Porady dot. tokarki i toczenia

Dyskusje dotyczące toczenia, remontów, modernizacji, narzędzi. Tokarki konwencjonalne.

IMPULS3
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 2
Posty: 7549
Rejestracja: 25 gru 2010, 21:55
Lokalizacja: LUBELSKIE

#41

Post napisał: IMPULS3 » 28 kwie 2012, 08:01

Aries pisze: A swoją drogą, to trochę dziwne że od strony konika nie można skorzystać z chwytu za czop łożyska. Ciekawe dlaczego konstruktorzy zrezygnowali z tej możliwości, być może z powodu braku przelotu w koniku.
Możesz użyć kla z wewnętrznym stożkiem, jeżeli masz...



Tagi:


Aries
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Posty w temacie: 5
Posty: 11
Rejestracja: 01 kwie 2012, 10:14
Lokalizacja: Warszawa

#42

Post napisał: Aries » 28 kwie 2012, 09:43

IMPULS3 pisze: Możesz użyć kla z wewnętrznym stożkiem, jeżeli masz...
Nie wiedziałem że takie w ogóle istnieją. Może to było by rozwiązanie.

Kombinując z pozycji nowicjusza, złapał bym czop łożyska w uchwyt a drugą
stronę ustawił bym prawe na oko. Wtedy po stoczeniu zewnętrznej powierzchni naklejonej rury, paru centymetrów od strony uchwytu pozwoliło by zachować błąd w setce, przy długości wałka 900. Wówczas po odwróceniu wałka stoczoną częścią zewnętrzną do kła, byłoby łatwiej ustalić pozycję?

Zapomniałem dodać, że dokładność 0,03 mnie zadowala w zupełności.


Aries
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Posty w temacie: 5
Posty: 11
Rejestracja: 01 kwie 2012, 10:14
Lokalizacja: Warszawa

#43

Post napisał: Aries » 04 maja 2012, 20:30

Żeby zakończyć ten wątek, opowiem jak było s tym wałkiem bez nakiełka. Doświadczony tokarz miał stoczyć osiowo powierzchnię zewnętrzną, ustawiając (jak sądziłem) czop wałka w podtrzymce. Tak się złożyło, że tknięty złym przeczuciem, odwiedziłem tokarza w trakcie ustawiania wałka w podtrzymce.

Podtrzymka chodziła po zardzewiałej, hutniczej częśc NAKLEJONEJ (i tak z błędem) na wałek rury.

Ja do niego – przecież tak nie da się złapać osi.
Tokarz – da się.
Ja – nie da się bo oś wzięta z d.....py i tam pozostanie (to chciałem powiedzieć) ale dyplomatycznie, nie zgodziłem się na takie działania, a wobec deklaracji tokarza „podtrzymką za czop się nie da”, zasugerowałem mu wytoczenie tulejki z nakiełkiem i nabicie jej na czop.

Tulejkę wykonał jak w transie, bez jednego zbędnego ruchu w ok. 10 minut. Na oleju ciasno weszła na czop i już mogłem sobie pójść w spokoju.

Jak można mimośrodowy czop ustawić osiowo???

Czemu mnie się takie dziwne rzeczy zdarzają to już nie ten dział i nie to forum. To dlatego wolałem się przygotować na rozmowę z fachowcem, czego normalnie się nie robi, bo od tego on fachowiec.

Obrazek

A można było tak jak wyżej.

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Toczenie / Tokarki Konwencjonalne”