
Drgania tokarki, bez obciążenia Tytan 350
-
- Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 788
- Rejestracja: 17 gru 2011, 18:13
- Lokalizacja: MALBORK
-
Autor tematu - Czytelnik forum poziom 2 (min. 20)
- Posty w temacie: 16
- Posty: 20
- Rejestracja: 01 sty 2014, 20:33
- Lokalizacja: Polska
Panowie, co może być przyczyną chwilowych wahań obrotów (raz szybciej, raz wolniej) w mojej mini (Tytan 350) ? Przy ustawieniu obrotów, na żądaną ilość, chwilami są takie momenty.
W czasie toczenia tak się dzieje. Zaznaczę, że małe obciążenie (drewno, ebonit).
Wpisałem w szukarce, ale nic w takim przypadku nie znalazła. Chyba, że źle to zrobiłem.
Proszę o jakieś sugestie, jeśli można.
W czasie toczenia tak się dzieje. Zaznaczę, że małe obciążenie (drewno, ebonit).
Wpisałem w szukarce, ale nic w takim przypadku nie znalazła. Chyba, że źle to zrobiłem.
Proszę o jakieś sugestie, jeśli można.

-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 9
- Posty: 11923
- Rejestracja: 17 mar 2009, 08:55
- Lokalizacja: Skępe
Przeskakiwanie obrotów na wyświetlaczu w granicach mniej więcej do 30, a nawet 100 obrotów jest charakterystyczne dla tych wskaźników, i wynika z faktu iż próbkowanie poprzez układ elektroniczny (i zmiana wskazań na wyświetlaczu) następuje co kilka sekund by zapobiec nazbyt szybkiemu jego migotaniu(co najlepiej widać przy zatrzymaniu - wskazania spadają do "zera" skokami) W czasie gdy zmienne opory toczenia powodują nieznaczne falowanie obrotów, to układ wychwyci raz "górkę," raz "dołek". Sam regulator też nie podaje idealnie równego sygnału na wyjściu do silnika.
Przy obrotach jałowych wrzeciona to zjawisko nie występuje lub w dużo mniejszym stopniu. Jeśli przy toczeniu nie widać (i słychać) wyraźnego fizycznego "kołysania" obrotów, a tylko nieduże na wskaźniku, to jest normalne i nie ma się czym przejmować.
W innych przypadkach może to być oznaką:
1. słabo napięty pasek (ślizga się),
2. za ciasno skręcone albo zacierające się łożyska wrzeciona (zdjąć pasek i sprawdzić obracając ręcznie jak chodzą),
3. uszkodzony potencjometr nastawy obrotów,
4. wytarta, uszkodzona, nadpalona szczotka w silniku (te chińskie szczotki są bardzo kiepskiej jakości),
5. uszkodzony układ elektroniczny(sygnał wyjściowy mocno "faluje").
to tak na szybko
A koledze w jakim ~zakresie zmieniają się obroty na wyświetlaczu, i czy to daje się odczuć fizycznie w czasie toczenia?
Przy obrotach jałowych wrzeciona to zjawisko nie występuje lub w dużo mniejszym stopniu. Jeśli przy toczeniu nie widać (i słychać) wyraźnego fizycznego "kołysania" obrotów, a tylko nieduże na wskaźniku, to jest normalne i nie ma się czym przejmować.
W innych przypadkach może to być oznaką:
1. słabo napięty pasek (ślizga się),
2. za ciasno skręcone albo zacierające się łożyska wrzeciona (zdjąć pasek i sprawdzić obracając ręcznie jak chodzą),
3. uszkodzony potencjometr nastawy obrotów,
4. wytarta, uszkodzona, nadpalona szczotka w silniku (te chińskie szczotki są bardzo kiepskiej jakości),
5. uszkodzony układ elektroniczny(sygnał wyjściowy mocno "faluje").
to tak na szybko
A koledze w jakim ~zakresie zmieniają się obroty na wyświetlaczu, i czy to daje się odczuć fizycznie w czasie toczenia?
pozdrawiam,
Roman
Roman
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 9
- Posty: 11923
- Rejestracja: 17 mar 2009, 08:55
- Lokalizacja: Skępe
To pewnie ścieżki potencjometru wypalone w tym miejscu i iskrzą, dając różne dzikie sygnały do regulatora. (w niegdysiejszych odbiornikach radiowych charakteryzowało się to trzaskami i szumem w głośniku. Doraźnie pomagało pogryzdanie po ścieżce grafitem z ołówka i kropla oleju by nie iskrzyło, ale nie na długo
)
Lepiej wymienić na nowy, tylko zwróć uwagę na obciążalność (W), większa od oryginału może być.

Lepiej wymienić na nowy, tylko zwróć uwagę na obciążalność (W), większa od oryginału może być.
pozdrawiam,
Roman
Roman
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 2057
- Rejestracja: 11 wrz 2008, 16:04
- Lokalizacja: Poznań
Pełna zgoda co do przyczyny, z niezgodą odnośnie mocy i wypaleniaRomanJ4 pisze:To pewnie ścieżki potencjometru wypalone w tym miejscu i iskrzą, dając różne dzikie sygnały do regulatora. (w niegdysiejszych odbiornikach radiowych charakteryzowało się to trzaskami i szumem w głośniku. Doraźnie pomagało pogryzdanie po ścieżce grafitem z ołówka i kropla oleju by nie iskrzyło, ale nie na długo)
Lepiej wymienić na nowy, tylko zwróć uwagę na obciążalność (W), większa od oryginału może być.
