luz suportu

Dyskusje dotyczące toczenia, remontów, modernizacji, narzędzi. Tokarki konwencjonalne.

Autor tematu
qerc
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 11
Posty: 290
Rejestracja: 04 lis 2008, 21:31
Lokalizacja: wrocław

#21

Post napisał: qerc » 14 cze 2014, 13:30

nie nie od początku ale problem pojawił się nagle



Tagi:


Andrzej 40
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 2
Posty: 2057
Rejestracja: 11 wrz 2008, 16:04
Lokalizacja: Poznań

#22

Post napisał: Andrzej 40 » 15 cze 2014, 05:03

W końcu jaka to tokarka? Bo jeżeli to jeden z modeli Mini Lathe to od spodu nie ma żadnych klinów tylko listwy. Może są tak wytarte, że przypominają klin? Błędem konstrukcyjnym tych tokarek (dot. Mini Lathe) jest to, że listwy nie są dociskane równolegle do płaszczyzny łoża po której sie przesuwają tylko do krawędzi i w tym miejscu następuje ich wycieranie. Dodatkowo 2 śruby kontrujące przy zbyt mocnym dociągnięciu powodują wygięcia listew. Poprawić można stosując paski metalowe między listwami a suportem (poza powierzchnią przesuwającą się po łożu), o tak dobranej dobranej grubości żeby listwy całą powierzchnią przylegały do łoża.
Listwy ze śrubami służą do ustalania docisku do łoża !!! Inaczej przy tej wadze suport by skakał jak pasikonik albo trząsł się jak galaretka. I samo się w miarę zużycia nic nie reguluje, nawet jak ma pryzmy. Chyba, że waży tonę.


Autor tematu
qerc
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 11
Posty: 290
Rejestracja: 04 lis 2008, 21:31
Lokalizacja: wrocław

#23

Post napisał: qerc » 15 cze 2014, 11:37

dziękuję za próby pomocy. Tokarka ta to ck 6132 cnc z płaskim łożem


IMPULS3
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 8
Posty: 7619
Rejestracja: 25 gru 2010, 21:55
Lokalizacja: LUBELSKIE

#24

Post napisał: IMPULS3 » 15 cze 2014, 13:18

Andrzej 40 pisze:I samo się w miarę zużycia nic nie reguluje, nawet jak ma pryzmy.
Mylisz się, :) Gdyby tak było to musiałbyś robić szlif prowadnic co kilka lat bo tam gdzie pracujesz częściej prowadnica zużywa się , i jeżeli doszlifujesz te listwy na zero to nie przesuniesz suportu w miejsce gdzie prowadnica jest nie zuzyta.

LISTWA ODS DOŁU SUPORTU ZABEZPIECZA TYLKO PRZED PODERWANIEM SUPORTU DO GÓRY I NIE SŁUŻY DO ŻADNEGO KASOWANIA LUZU!

Awatar użytkownika

ALZ
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 3
Posty: 3433
Rejestracja: 06 sie 2004, 01:42
Lokalizacja: Śląsk
Kontakt:

#25

Post napisał: ALZ » 15 cze 2014, 13:42

Teoretycznie tak jest, ale przy założeniu że prowadnica jest obciążona lub waga suportu jest znacząco wyższa niż siły działające na "odklejenie" od suportu. Suport trapezowy nie wymaga kasowania do zera, ale warto zadbać aby ten luz był mozliwie mały. Znacznie trudniej jest to minimum zachować od strony płaskiej suportu bo właśnie te luzy są najbardziej odczuwalne np. przy cięciu nożem. Jednym słowem - czym lżejszy suport to trudniej opanować te problemy.


IMPULS3
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 8
Posty: 7619
Rejestracja: 25 gru 2010, 21:55
Lokalizacja: LUBELSKIE

#26

Post napisał: IMPULS3 » 15 cze 2014, 14:16

ALZ pisze:Teoretycznie tak jest, ale przy założeniu że prowadnica jest obciążona lub waga suportu jest znacząco wyższa niż siły działające na "odklejenie" od suportu.
Dlatego im maszyna przeznaczona do cięższych zadań tym większa jej masa. Może jak tokarki będą budowane na prowadnicach tocznych zamkniętych to suport będzie można robić jak najlżejszy.


Andrzej 40
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 2
Posty: 2057
Rejestracja: 11 wrz 2008, 16:04
Lokalizacja: Poznań

#27

Post napisał: Andrzej 40 » 17 cze 2014, 02:55

IMPULS3 pisze:
Andrzej 40 pisze:I samo się w miarę zużycia nic nie reguluje, nawet jak ma pryzmy.
Mylisz się, :) Gdyby tak było to musiałbyś robić szlif prowadnic co kilka lat bo tam gdzie pracujesz częściej prowadnica zużywa się , i jeżeli doszlifujesz te listwy na zero to nie przesuniesz suportu w miejsce gdzie prowadnica jest nie zuzyta.

LISTWA ODS DOŁU SUPORTU ZABEZPIECZA TYLKO PRZED PODERWANIEM SUPORTU DO GÓRY I NIE SŁUŻY DO ŻADNEGO KASOWANIA LUZU!
No to sie mylę i dlatego przy przecinaniu suport tokarki która ma wyrobione łoże lub/i za duży luz wpada w spore drgania. A konstruktorzy niepotrzebnie przewidzieli regulację zamiast przyczepić haczyk od dołu :mrgreen: . Należy dać pełny luz, listwa, dokładniej 2 listwy, nie będą się zużywały. A jeżeli suport jest lekki to przy kręceniu "korbą" ręcznego posuwu będzie radośnie podskakiwał.


IMPULS3
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 8
Posty: 7619
Rejestracja: 25 gru 2010, 21:55
Lokalizacja: LUBELSKIE

#28

Post napisał: IMPULS3 » 17 cze 2014, 09:13

Andrzej 40 pisze:i dlatego przy przecinaniu suport tokarki która ma wyrobione łoże lub/i za duży luz wpada w spore drgania.
A możesz wytłumaczyć mi co ma wyrobione łoże do przecinania? :)
I mam rozumieć ze u siebie w tokarce te listwy masz to skasowane na zero?

Awatar użytkownika

RomanJ4
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 5
Posty: 11925
Rejestracja: 17 mar 2009, 08:55
Lokalizacja: Skępe

#29

Post napisał: RomanJ4 » 17 cze 2014, 09:50

IMPULS3 pisze:A możesz wytłumaczyć mi co ma wyrobione łoże do przecinania?
przy łożu z pryzmami nie powinno mieć, przy płaskim już nie jest to takie oczywiste. Suport musiałby mieć bardzo znaczną masę by być niewrażliwy na drgania od noża, poza tym to właśnie listwy (kliny) są odpowiedzialne za to by nie ustawiał się na łożu "na żyletkę"(w płaszczyźnie poziomej), co jak wiadomo przy przecinaniu ma duże znaczenie.
A listwy od spodu? Jak widać nawet ciężkie maszyny je posiadają, więc widocznie są potrzebne do zapobieżenia odrywania powierzchni ślizgowych od prowadnic (gdyby było inaczej to by ich nie stosowano :wink:) . No, może niekoniecznie przy przecinaniu, gdzie siły są mniejsze niż przy toczeniu, ale ich wypadkowa jest prostopadła do osi wrzeciona, a nie skośna jak przy toczeniu czy wytaczaniu ( przy drganiach, zwłaszcza dużych, amplituda gwałtownie rośnie).
Obrazek Obrazek
pozdrawiam,
Roman


IMPULS3
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 8
Posty: 7619
Rejestracja: 25 gru 2010, 21:55
Lokalizacja: LUBELSKIE

#30

Post napisał: IMPULS3 » 17 cze 2014, 11:10

RomanJ4 pisze:przy łożu z pryzmami nie powinno mieć,
Ale my własnie o pryzmach mówimy, co do płaskiego to jak najbardziej. A jeżeli w trakcie jakiejś obróbki zaczyna nam unosić cały suport to oznacza że przesadzamy z mozliwościami naszej maszyny. :)
Te sporne blaszki własnie w takich ekstremalnych momentach mają nam zabezpieczyć suport przed oderwaniem i np. ugięciem śruby czy wałka. A spór jest odnośnie kasowania luzu, a takie coś w pryzmach dzieje się bez naszej ingerencji .
Kolejna rzecz to gdyby owe listwy miały nam kasować luz to nie byłyby robione tak jak są czyli z trochę ulepszonej stali albo i zwykłej i miały by regulację na stożku a nie jedyna regulacja poprzez szlifowanie ich. O wielkości powierzchni współpracującej już nie wspomnę. :)

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Toczenie / Tokarki Konwencjonalne”