Tokarka TSB 16
-
- Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
- Posty w temacie: 1
- Posty: 7
- Rejestracja: 24 wrz 2017, 00:20
- Lokalizacja: Kraków
-
- Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 8
- Posty: 603
- Rejestracja: 30 gru 2009, 23:21
- Lokalizacja: W-wa
-
- Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
- Posty w temacie: 5
- Posty: 5
- Rejestracja: 20 cze 2018, 17:44
Re: Tokarka TSB 16
Korzystając z życzliwości kolegów, też mam kilka pytań nt. tej tokarki. Udało mi się ją wyrwać za naprawdę niewielkie pieniądze, ale co za tym idzie jest do odświeżenia/poprawienia parę rzeczy.
Luzy na tokarce stwierdzone naprawdę niewielkie. I teraz pytanie, czy rdza na łożu może taka zostać czy czyścić? Pytanie czym. Ropa nie pomaga. Włóknina do czyszczenia?



Prócz tego konik bardzo ciężko chodzi. Zauważyłem, że przy próbie cofnięcia go kręcąc korbką, najpierw odkręca się korbka w miejscu zaznaczonym strzałką. Dopiero po odsunięciu się jej o ok 1cm zaczyna się cofać. To jest normalne? Jak rozebrać konik aby dobrać się do śruby wewnątrz i wszystko wyczyścić? Niestety po wybiciu klinów nie jestem go w stanie wyciągnąć, a nie chciałbym na siłę.

Luzy na tokarce stwierdzone naprawdę niewielkie. I teraz pytanie, czy rdza na łożu może taka zostać czy czyścić? Pytanie czym. Ropa nie pomaga. Włóknina do czyszczenia?



Prócz tego konik bardzo ciężko chodzi. Zauważyłem, że przy próbie cofnięcia go kręcąc korbką, najpierw odkręca się korbka w miejscu zaznaczonym strzałką. Dopiero po odsunięciu się jej o ok 1cm zaczyna się cofać. To jest normalne? Jak rozebrać konik aby dobrać się do śruby wewnątrz i wszystko wyczyścić? Niestety po wybiciu klinów nie jestem go w stanie wyciągnąć, a nie chciałbym na siłę.

-
- Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
- Posty w temacie: 5
- Posty: 5
- Rejestracja: 20 cze 2018, 17:44
Re: Tokarka TSB 16
Aha na łożu nie ma wyczuwalnych bruzd, raczej przejeżdzając palcem po zardzewiałych powierzchniach czuć po prostu większe tarcie. Tylko pytanie czy ma to znaczący wpływ na dokładność.
-
- Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 513
- Rejestracja: 12 lut 2017, 14:28
- Lokalizacja: Lódź
Re: Tokarka TSB 16
Jeśli ta rdza na łożu to tylko nalot to można przeszlifować prowadnice papierem ściernym 800, dobrze jest w trakcie szlifowania psiknąć co jakiś czas np. wd40. Co do konika to musisz go rozebrać na części pierwsze, wymyć i zdystansować żeby usunąć ten luz.
-
- Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
- Posty w temacie: 5
- Posty: 5
- Rejestracja: 20 cze 2018, 17:44
Re: Tokarka TSB 16
Właśnie nie do końca wiem jak go rozebrać no coś nie idzie, a nie chce na siłę. Przeszlifowanie papierem nie spowoduje większych luzów? Bo jeżeli ta rdza nie przeszkadza to nie jestem, aż takim estetą.
W jakim sensie zdystansować bo chyba nie do końca rozumiem co miałeś na myśli.

-
- Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 513
- Rejestracja: 12 lut 2017, 14:28
- Lokalizacja: Lódź
Re: Tokarka TSB 16
Jak rozebrać ten konik to nie wiem bo miałem tsb 20 a tam jest trochę inny konik i nie trzeba było nic wybijać.
Jeśli na łożu jest tylko nalot rdzy to tym papiierkiem ściernym nic nie popsujesz, natomiast jeśli są wżery zakryte rdzą to je zobaczysz. Zrób próbę gdzieś na krawędzi łoża, a przekonasz się że nie uszkodzisz prowadnic papierem 800.
Jeśli na łożu jest tylko nalot rdzy to tym papiierkiem ściernym nic nie popsujesz, natomiast jeśli są wżery zakryte rdzą to je zobaczysz. Zrób próbę gdzieś na krawędzi łoża, a przekonasz się że nie uszkodzisz prowadnic papierem 800.
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 2117
- Rejestracja: 04 sty 2013, 23:30
- Lokalizacja: 3miasto
Re: Tokarka TSB 16
Rdzę lepiej usunąć, inaczej współpracujące elementy na takiej paście będą się jeszcze bardziej wycierać. Przebarwienia mogą zostać. Przy większej ilości

Jeśli to "nalot" aby było jak najmniej inwazyjnie to zacznij od czyścika kuchennego (stalowa włóknina) np.:

lub czyścik do miedzianych rur coś w tym stylu:

Gdyby był kłopot z doczyszczeniem to dopiero papier i to jak najdrobniejszy oczywiście koniecznie na jakimś "klocku"
Przy tej operacji nie żałuj oleju czy oleju z naftą potem przemyj np. WD a po wymyciu ponownie olej z naftą.
-
- Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
- Posty w temacie: 5
- Posty: 5
- Rejestracja: 20 cze 2018, 17:44
Re: Tokarka TSB 16
Włókniną czyściłem wcześniej delikatnie, ale ciężko szło. Oleju do włókniny nie używałem bo zalepiało i szło gorzej. Będę musiał spróbować na klocku papierem.
Z konika nie jestem w stanie pinoli wyjąć. Nie mogę dojść czy wyciągać ją w stronę korby czy wrzeciona. W środku konika prócz śruby i nakrętki zblokowanej w koniku 2 kołkami stożkowymi jest jak patrzyłem dodatkowa nafrezowana nakrętka w którą wchodzi płetwa na stożku. Nijak wykręcić tego nie idzie. No i dodatkowo jak pisałem wcześniej ta korba najpierw sama odsuwa się od konika na ok1cm dopiero później następuje cofanie pinoli.
Dodatkowe pytanie mam. Łoże od spodu tam gdzie support przykręca się płytkami aby go na łożu zamocować rozumiem też powinno być czyste i gładkie?
Z konika nie jestem w stanie pinoli wyjąć. Nie mogę dojść czy wyciągać ją w stronę korby czy wrzeciona. W środku konika prócz śruby i nakrętki zblokowanej w koniku 2 kołkami stożkowymi jest jak patrzyłem dodatkowa nafrezowana nakrętka w którą wchodzi płetwa na stożku. Nijak wykręcić tego nie idzie. No i dodatkowo jak pisałem wcześniej ta korba najpierw sama odsuwa się od konika na ok1cm dopiero później następuje cofanie pinoli.
Dodatkowe pytanie mam. Łoże od spodu tam gdzie support przykręca się płytkami aby go na łożu zamocować rozumiem też powinno być czyste i gładkie?
-
- Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
- Posty w temacie: 5
- Posty: 5
- Rejestracja: 20 cze 2018, 17:44
Re: Tokarka TSB 16
Edit:
Konik udało mi się wyjąć i rozebrać na części, rozklepana była końcówka pinoli, wystarczyło ją pilnikiem trochę zebrać i z oporami ale wyszło. Dalszą walkę z TSB postaram się umieścić razem ze zdjęciami, może komuś to też pomoże. No i na pewno nie obędzie się bez dodatkowych pytań i prośby o pomoc.
Konik udało mi się wyjąć i rozebrać na części, rozklepana była końcówka pinoli, wystarczyło ją pilnikiem trochę zebrać i z oporami ale wyszło. Dalszą walkę z TSB postaram się umieścić razem ze zdjęciami, może komuś to też pomoże. No i na pewno nie obędzie się bez dodatkowych pytań i prośby o pomoc.