LinuxCnc 2.6xx do 2.7xx błędy

[senio]

Może jakaś mądra głowa coś podpowie. Na v 2.6.13 wszystko śmiga. Po aktualizacji LinuxCnc do najnowszej wersji 2.7.11 wywala taki błąd. Po powrocie do 2.6.13 śmiga znowu normalnie.



Prędzej czy później trzeba to ogarnąć i pewnie nie tylko mi się to przyda......... Konfig zrobiony dawno na starszej wersji na Debianie.

[kamar]

Konfig zrobiony dawno na starszej wersji na Debianie.

Daj meila na PW to prześle mój działający config i porównasz.

[senio]

Już znalazłem co to za problem i bryka

http://linuxcnc.org/docs/2.7/html/getti ... tion_files

Translator :

Upewnij się, że LinuxCNC nie uniemożliwia załadowania sterownika parport_pc Linux . Starsze wersje LinuxCNC powinny umieścić czarną listę parport_pc w pliku /etc/modprobe.d/linuxcnc.conf (lub /etc/modprobe.d/emc2.conf dla starszych wersji LinuxCNC). Skomentuj dowolne wiersze w jednym z plików wyglądających następująco:
install parport_pc / bin / true

Upewnij się, że konfiguracja Hal nie ma parametru loadrt probe_parport w żadnym pliku .hal.

[kamar]

No i pięknie To dla odmiany ja mam pytanie - jak Wam się zachowują offsety po uruchomieniu maszyn ? Zaczyna mi to działać na nerwy.
Na niektórych pamięta zawsze, na innych zawsze zeruje a na innych czasem tak i tak Dawno, dawno temu (na starych wersjach) coś było walczone.

[senio]

Też mnie to drażniło. Dlatego od dość dawna jako plik startowy wczytuję G0 X0 Y0 Z0 A0 . W zależności ile ma osi maszyna wpisuję co trzeba. I przestałem się tym przejmować

[kamar]

A jak potrzebujesz "na jutro" te same ? U mnie (na wszelki wypadek) zapisują na kartce.
Taka linia startowa niewiele daje abo nic.

[senio]

A jak potrzebujesz "na jutro" te same ?

Zjeżdżam na zero osiami. Tylko we frezarce to mi potrzebne w zasadzie, i też jak nie mam nic innego do roboty na niej to tak zostawiam.

[kamar]

Chyba się nie rozumiemy. Na zera maszynowe to się zjeżdza na każdy fajrant. Ale miałeś jakieś offsety np. na imadle. I o nie mi chodzi.

[senio]

Ja nie mam zer maszynowych. Nie mam krańcówek bo to mi nie potrzebne. Przykładowo frezuję coś w uchwycie tokarskim. na środku ustawione zero. Na fajrant zjeżdżam na zera XY i zostawiam. Rano tylko zetkę ustawiam i robię dalej. Nie porównuj też Siebie do mnie . Ja to mam partyzantkę. Prawie żadnych serii nie robię, a jeśli już to małe krótkie. Nie jest mi to aż tak potrzebne. Poza tym od dawna mam probe homemade. Ustawienie offsetów to chwilka bez stresu.

[kamar]

Ja nie mam zer maszynowych.

No to szczerze powiem , że zgłupiałem Jak możesz nie mieć ? zakresów osi też? To żaden generowany program nie miałby prawa chodzić
Wciskaj na przemian "Shift +3" a zobaczysz czy nie masz