Piła mostowa +emc2+ liniały magnetyczne + motoreduktory + fa
-
Autor tematu - Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 11
- Rejestracja: 31 paź 2010, 14:25
- Lokalizacja: allegro
Piła mostowa +emc2+ liniały magnetyczne + motoreduktory + fa
Witam wszystkich serdecznie..
Mam pytanie może prozaiczne i proste ale buduję piłę mostową - chcę ja później uzbroić w
sterowanie cnc.
Z racji tego że są to duże masy - np most waży ok 700 kg stosowane są motoreduktory i falowniki.
Obecnie sterowanie będzie ręczne - natomiast chcę do tego dołożyć całe sterowanie cnc stąd moje pytanie czy emc2 da się połączyć z liniałami magnetycznymi i czy da się tym płynnie sterować.
Ogólnie maszyna tnie w dwóch osiach X oraz Y.
oś Z używana sporadycznie przy grubszych materiałach.
Proszę o rzeczowe podpowiedzi.
Zbyszek
PS. Udanego sylwestra i szczęśliwego Nowego Roku
Mam pytanie może prozaiczne i proste ale buduję piłę mostową - chcę ja później uzbroić w
sterowanie cnc.
Z racji tego że są to duże masy - np most waży ok 700 kg stosowane są motoreduktory i falowniki.
Obecnie sterowanie będzie ręczne - natomiast chcę do tego dołożyć całe sterowanie cnc stąd moje pytanie czy emc2 da się połączyć z liniałami magnetycznymi i czy da się tym płynnie sterować.
Ogólnie maszyna tnie w dwóch osiach X oraz Y.
oś Z używana sporadycznie przy grubszych materiałach.
Proszę o rzeczowe podpowiedzi.
Zbyszek
PS. Udanego sylwestra i szczęśliwego Nowego Roku
Tagi:
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 2347
- Rejestracja: 28 sty 2007, 16:12
- Lokalizacja: Łódź
Sterowanie CNC to takie słowo klucz - w magiczny sposób ma rozwiązywać wszystko.
Co w pile mostowej jest do sterowania że musi być interpolacja krzywoliniowa we wszystkich sterowanych osiach? Bo będzie emc2?
Jeżeli wystarczy sterowanie typu:
1 jedź do punktu XY
2 opuść piłę na Z
3 jedź do punktu X1Y1
4 podnieś piłę
to wystarczy napęd na falownikach z kartą do enkodera ( dowolnego typu nawet często wystarczy zwykły impulsator) i silniki z hamulcem - aby nie zgubiły pozycji po zwolnieniu przez falownik ( to jest rozwiązanie z tych cieńszych cenowo ale często wystarczająco skutecznych).
A do falowników przez RS cyklicznie podsyłane są nowe współrzędne zapisane na dysku komputera jako plik tekstowy/Gkod czy cokolwiek innego sformatowane w czytelny sposób dla mastera
Taki sterownik często oferowany jest pod nazwą zadajnik ruchu.
Ale pora wychodzić
Wesołego!!!
Co w pile mostowej jest do sterowania że musi być interpolacja krzywoliniowa we wszystkich sterowanych osiach? Bo będzie emc2?
Jeżeli wystarczy sterowanie typu:
1 jedź do punktu XY
2 opuść piłę na Z
3 jedź do punktu X1Y1
4 podnieś piłę
to wystarczy napęd na falownikach z kartą do enkodera ( dowolnego typu nawet często wystarczy zwykły impulsator) i silniki z hamulcem - aby nie zgubiły pozycji po zwolnieniu przez falownik ( to jest rozwiązanie z tych cieńszych cenowo ale często wystarczająco skutecznych).
A do falowników przez RS cyklicznie podsyłane są nowe współrzędne zapisane na dysku komputera jako plik tekstowy/Gkod czy cokolwiek innego sformatowane w czytelny sposób dla mastera
Taki sterownik często oferowany jest pod nazwą zadajnik ruchu.
Ale pora wychodzić

Wesołego!!!
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 9323
- Rejestracja: 26 lut 2011, 23:24
- Lokalizacja: mazowieckie
Maszyna ma być podatna na późniejsze przeróbki.
Dlatego nie może być budowana z przypadkowych elementów, bo potem może być problem ożenić je z komputerem.
Sterownik krokowy czy serwokontroler można sterować generatorem impulsów za pięć złotych,
ale z wysterowaniem z komputera falownika za kilka tysięcy może być problem.
.
Dlatego nie może być budowana z przypadkowych elementów, bo potem może być problem ożenić je z komputerem.
Sterownik krokowy czy serwokontroler można sterować generatorem impulsów za pięć złotych,
ale z wysterowaniem z komputera falownika za kilka tysięcy może być problem.
.
-
Autor tematu - Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 11
- Rejestracja: 31 paź 2010, 14:25
- Lokalizacja: allegro
Dziękuję za odpowiedzi..
Tak - cnc to słowo klucz..
Głównie właśnie chodzi o proste sterowani..
kilka linii w osi y kilka w osi x.
Zależy mi by było można prosto podać jakiej szerokości pasy ma to ciąć - w przyszłości planuję jednak przystosowanie do suportu wrzeciona - by ew ciąc małym frezem otwory pod umywalki , łuki itp..
Na ten moment chodzi właśnie o prosty układ.
Dlatego pytałem o EMC2 gdyż jest on jednym z darmowych programów..
W tym momencie słucham wszelkich sugestii osób które mają o wiele większe doświadczenia
ze sterowaniem.
Opiszę może czego oczekuję..
Jako że jest to dość prosta maszyna to..
Wyświetlacz na którym będą wyświetlone pozycje osi x, y, z
gdyby było można prosto podać szerokości ciętych pasów było by super np
pierwsze cięcie traktowane jako bazowe, następnie piła w górę cofa się suport do początku mostu który przesuwa się o zadaną szerokość, wykonuje kolejne cięcie, ponownie biła w górę cofnięcie supportu i przestawienie mostu o następną szerokość i tak np kilka razy.
Głównie zależy mi na tym by operator nie biegał co chwilę z miarką i mierzył o ile przesunął piłę. Widziałem wiele rozwiązań włącznie z enkoderami na osiach silników, liniałami magnetycznymi itp. I powiem że liniały gwarantowały największą dokładność.
Choć w tej branży nie jest potrzebna dokładność rzędu mikrometrów - wystarczy mm
Natomiast nie wiem co jest na pokładzie komputera który tym steruje.
W jakimś sensie cena ma dla mnie na tym etapie znaczenie oraz chodzi o prostotę obsługi.
Tak - cnc to słowo klucz..
Głównie właśnie chodzi o proste sterowani..
kilka linii w osi y kilka w osi x.
Zależy mi by było można prosto podać jakiej szerokości pasy ma to ciąć - w przyszłości planuję jednak przystosowanie do suportu wrzeciona - by ew ciąc małym frezem otwory pod umywalki , łuki itp..
Na ten moment chodzi właśnie o prosty układ.
Dlatego pytałem o EMC2 gdyż jest on jednym z darmowych programów..
W tym momencie słucham wszelkich sugestii osób które mają o wiele większe doświadczenia
ze sterowaniem.
Opiszę może czego oczekuję..
Jako że jest to dość prosta maszyna to..
Wyświetlacz na którym będą wyświetlone pozycje osi x, y, z
gdyby było można prosto podać szerokości ciętych pasów było by super np
pierwsze cięcie traktowane jako bazowe, następnie piła w górę cofa się suport do początku mostu który przesuwa się o zadaną szerokość, wykonuje kolejne cięcie, ponownie biła w górę cofnięcie supportu i przestawienie mostu o następną szerokość i tak np kilka razy.
Głównie zależy mi na tym by operator nie biegał co chwilę z miarką i mierzył o ile przesunął piłę. Widziałem wiele rozwiązań włącznie z enkoderami na osiach silników, liniałami magnetycznymi itp. I powiem że liniały gwarantowały największą dokładność.
Choć w tej branży nie jest potrzebna dokładność rzędu mikrometrów - wystarczy mm
Natomiast nie wiem co jest na pokładzie komputera który tym steruje.
W jakimś sensie cena ma dla mnie na tym etapie znaczenie oraz chodzi o prostotę obsługi.
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 3705
- Rejestracja: 15 sie 2010, 13:44
- Lokalizacja: Błonie
- Kontakt:
Tu moim zdaniem problem leży nie w EMC, tylko w warstwie pośredniej - czyli w sterowniku, który dane z EMC przetransponuje na polecenia dla falownika. Bo z tego co się orientuję, EMC tylko wysyła sygnały do silników, i nijak nie sprawdza, czy zostały wykonane. Czyli to, co wyświetla na ekranie jako położenie osi, bierze się nie z jakiegoś pomiaru, ino z domysłu, że wrzeciono jest tam, gdzie mu nakazano.
Słowem - należałoby stworzyć sterownik, który zasymuluje działanie silnika krokowego. Czyli dostając na wejściu "zrób x kroków w lewo" uruchomi falownik w lewo i zatrzyma go po przejściu x jednostek na liniale, traktowanych jako krok. Sterownik musi posiadać zdolność sprawdzenia, czy falownik zatrzymał wrzeciono w zadanym punkcie, i ewentualnej korekty przed zadaniem kolejnego polecenia, albo musi wrzeciono bazować na krańcówce przed każdą kolejną operacją dla uniknięcia kumulacji błędów.
Słowem - należałoby stworzyć sterownik, który zasymuluje działanie silnika krokowego. Czyli dostając na wejściu "zrób x kroków w lewo" uruchomi falownik w lewo i zatrzyma go po przejściu x jednostek na liniale, traktowanych jako krok. Sterownik musi posiadać zdolność sprawdzenia, czy falownik zatrzymał wrzeciono w zadanym punkcie, i ewentualnej korekty przed zadaniem kolejnego polecenia, albo musi wrzeciono bazować na krańcówce przed każdą kolejną operacją dla uniknięcia kumulacji błędów.
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 9323
- Rejestracja: 26 lut 2011, 23:24
- Lokalizacja: mazowieckie
@ termik32
Gadasz od rzeczy.
Buduj od początku maszynę CNC - będzie szybciej, prościej i taniej.
.
[ Dodano: 2012-01-01, 14:40 ]
EMC2 potrafi pracowac w zamkniętej pętli, na przykład wystawiać sygnał PWM na podstawie odczytu enkoderów, ale na niewiele to się przyda jak komputer i falowniki będą rozmawiać w innym języku.
.
Gadasz od rzeczy.
Buduj od początku maszynę CNC - będzie szybciej, prościej i taniej.
.
[ Dodano: 2012-01-01, 14:40 ]
Źle się orientujesz, ale to niewiele zmienia,MlKl pisze:Bo z tego co się orientuję, EMC tylko wysyła sygnały do silników, i nijak nie sprawdza, czy zostały wykonane.
EMC2 potrafi pracowac w zamkniętej pętli, na przykład wystawiać sygnał PWM na podstawie odczytu enkoderów, ale na niewiele to się przyda jak komputer i falowniki będą rozmawiać w innym języku.
.
-
Autor tematu - Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 11
- Rejestracja: 31 paź 2010, 14:25
- Lokalizacja: allegro
tuxcnc
- wiem że błądzę bo nie mam jakiejś większej czy mniejszej na ten temat wiedzy.
Piły tego typu budowane są na motoreduktorach - więc do sterowania albo liniały magnetyczne
albo encodery.
Was proszę o pomoc i łopatologicznie doradzić jak to zrobić w miarę tanio.
Odnośnie falownika - ma on sterować prędkością przejazdu w osi x oraz y a kierunek za pomocą innego układu
Wg mnie:
Encodery na osiach motoreduktorów - wolne obroty - na pewno nie będą się mylić.
Falownik podłączony do układu dwóch styczników - jeden lewo drugi prawo..którymi będzie sterował program i tak dla każdej osi..
Wiem tuxcnc - znów napiszesz że bredzę - ale nie wiem jak to inaczej przedstawić.
ggaz - dobrze zinterpretował to jak powinno to działać i podsunął proste wg mnie rozwiązanie.
Teraz prośba by to wszystko ubrać w urządzenia i zgrać..
- wiem że błądzę bo nie mam jakiejś większej czy mniejszej na ten temat wiedzy.
Piły tego typu budowane są na motoreduktorach - więc do sterowania albo liniały magnetyczne
albo encodery.
Was proszę o pomoc i łopatologicznie doradzić jak to zrobić w miarę tanio.
Odnośnie falownika - ma on sterować prędkością przejazdu w osi x oraz y a kierunek za pomocą innego układu
Wg mnie:
Encodery na osiach motoreduktorów - wolne obroty - na pewno nie będą się mylić.
Falownik podłączony do układu dwóch styczników - jeden lewo drugi prawo..którymi będzie sterował program i tak dla każdej osi..
Wiem tuxcnc - znów napiszesz że bredzę - ale nie wiem jak to inaczej przedstawić.
ggaz - dobrze zinterpretował to jak powinno to działać i podsunął proste wg mnie rozwiązanie.
Teraz prośba by to wszystko ubrać w urządzenia i zgrać..
Ostatnio zmieniony 01 sty 2012, 16:20 przez termik32, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 2347
- Rejestracja: 28 sty 2007, 16:12
- Lokalizacja: Łódź
Może interpretacja prawidłowa ale i tak stanie na tuxcncowym
bo "w przyszłości planuję jednak przystosowanie do suportu wrzeciona"
I już masz wytyczne
Każda oś i tak ma napęd - różnica tylko w cenie tego kompletu
1)
falownik z pozycjonowaniem - 2kW - 1300zł
enkoder 250zł
silnik 400 zł
hamulec 250 zł
przekładnia 500zł
razem 2700 za napęd 2kW (2000zł dla 1kW)
2)
servo z silnikiem 0,7kW -3000zł (1.5kW - 4500zł)
przekładnia 500 zł
razem 3500zł. (5000 zł)
Różnica niewielka przy małych mocach napędu. Ale większy kłopot z wysterowaniem falownika w oparciu o plik współrzędnych zapisany na dysku . Skoro sam nie wiele możesz zrobić to idź w stronę serva STEP/DIR bo w tym większość użytkowników Ci pomoże.
Chyba że moce są znacznie większe i bramę musisz pędzić np 3-4kW na osi.
Wtedy można rozważyć oszczędności wynikające z falownika. Tylko nie będzie ruchu krzywoliniowego. Nigdy. I kłopot bo trzeba aby ktoś napisał Ci taki pliczek .exe sterujący po RS falownikami.
Dlatego tuxcnc górą.

I już masz wytyczne
Każda oś i tak ma napęd - różnica tylko w cenie tego kompletu
1)
falownik z pozycjonowaniem - 2kW - 1300zł
enkoder 250zł
silnik 400 zł
hamulec 250 zł
przekładnia 500zł
razem 2700 za napęd 2kW (2000zł dla 1kW)
2)
servo z silnikiem 0,7kW -3000zł (1.5kW - 4500zł)
przekładnia 500 zł
razem 3500zł. (5000 zł)
Różnica niewielka przy małych mocach napędu. Ale większy kłopot z wysterowaniem falownika w oparciu o plik współrzędnych zapisany na dysku . Skoro sam nie wiele możesz zrobić to idź w stronę serva STEP/DIR bo w tym większość użytkowników Ci pomoże.
Chyba że moce są znacznie większe i bramę musisz pędzić np 3-4kW na osi.
Wtedy można rozważyć oszczędności wynikające z falownika. Tylko nie będzie ruchu krzywoliniowego. Nigdy. I kłopot bo trzeba aby ktoś napisał Ci taki pliczek .exe sterujący po RS falownikami.
Dlatego tuxcnc górą.