Umożliwienie "gougingu" przy kompensacji narzędzia.

[atom1477]

Czy zna ktoś sposób na poradzenie sobie z problemem jaki często pojawia się przy korzystaniu z kompensacji narzędzia, i brzmi:

Arc move in concave corner cannot be reached by the tool without gouging

?
To jest na tyle uciążliwe że prze 10 lat nie używałem kompensacji z ogóle.
Mogę sobie zmniejszać średnicę narzędzia do 0.1mm, a i tak wywala błąd.
Kody generuję za pomocą dxf2gcode.

Teraz znowu do tego siadałem, zainstalowałem nową wersję LinuxaCNC (choć nie najnowszą: 2.7).
Myślałem że przez tyle lat dodali nowe opcje do programu, ale widzę że w tej sprawie nic się nie zmieniło.
Zmienianie:
CENTER_ARC_RADIUS_TOLERANCE_INCH
CENTER_ARC_RADIUS_TOLERANCE_MM
na jakieś duże wartości też nic nie daje.
http://linuxcnc.org/docs/html/config/in ... gc-section

No więc w końcu pytam tutaj.
Zna ktoś sposób aby linuxCNC akceptował pliki gdzie korekcja narzędzia nie pozwala wejść w narożniki? A niech robi zaokrąglenie, byle odczytało i uruchomiło program.
Tu wyjaśnienie obrazkowe o co mi chodzi:

[tuxcnc]

Kody generuję za pomocą dxf2gcode.

Wygląda na to, że do sprawy zabierasz się od tyłu...
Masz zamiar obróbkę wykonywać narzędziem którego średnicy nie możesz przewidzieć?
Bo to jest jedyna sytuacja gdy warto się pieprzyć z kompensacją narzędzia.
G42/G43 wymaga odpowiedniego wejścia na ścieżkę i wyjścia ze ścieżki, które zwykle trzeba dodać do obrabianego obrysu.
Kiedyś pisałem program na frez tarczowy o sporej średnicy i wejście na ścieżkę było dłuższe od samej ścieżki, taki jest algorytm "dosuwający" narzędzie. jak zaczynałem zbyt blisko obrysu, to miałem początek niedocięty...
Tam nie było żadnych naroży, tylko jeden prosty odcinek, a straciłem chyba pół dnia żeby wynik mnie satysfakcjonował...
W końcu nauczyłem się obliczać skąd trzeba wystartować żeby frez prawidłowo dojechał do obrysu, ale teraz to już tego nie pamiętam...
Jeżeli natomiast wiesz jakim frezem będziesz obrabiał, to zamiast kompensacji narzędzia przesuń ścieżkę w dxf-ie.
Nie wiem jakiego programu używasz, ja to robię w LibreCAD.
Dodaję nową warstwę i używam narzędzia "linia równolegle", a potem "przytnij" albo "połącz dwa".
Trochę jest z tym roboty, ale wszystko działa dokładnie tak jak chcę, mogę sobie też wprowadzić dowolne korekty, jeśli z automatu nie jest tak jak potrzebuję.

[atom1477]

Tak by było dość prosto jakby był do tego jakiś program.
LibreCAD jest to w stanie zrobić dla dowolnego rysunku?
No bo to nie jest prosty kontur tylko rysunek (tekst jakąś stylistyczną czcionką).

Ale najprościej by było bez pośrednich konwersji.
Dxf2gcode dodaje odpowiednie wejścia w materiał więc to nie jest problem. I to działa nawet z kompensacją, ale tylko na małych ręcznie robionych plikach. Sam zresztą też to umiem dorysować.
Dlatego najlepiej by było jakby się w LinuxieCNC po prostu dało włączyć obróbkę z niedokładnym odwzorowywaniem naroży (gdy się go nie da zrobić, to żeby po prostu nie robił, tylko przejechał zostawiając łuk (średnicę freza)).

Więc spróbuję tego LibreCADa, ale pytanie o LinuxaCNC pozostaje aktualne.

[tuxcnc]

LibreCAD jest to w stanie zrobić dla dowolnego rysunku?

Raczej nie.
LibreCAD to program typowo inżynierski, operujący na łukach i odcinkach, a nie na krzywych Beziera jak programy dla artystów.
Natomiast możesz spróbować Inkscape lub Corela.
Wiem że się da, ale nie powiem jak, bo nie pamiętam.

[atom1477]

Aaa, dopiero załapałem o co Ci chodziło z tym "przycinaniem". To przy ręcznym edytowaniu rysunku po poprzesuwaniu linii.
No to taka opcja zupełnie odpada. To dopiero jest zabieranie się od d**y strony.
Przy ponad 10-ciu tysiącach linii nie ma to sensu.

LinuxCNC takie przesuwanie umie zrobić sam (wraz z "przycinaniem" albo dodawaniem łuków (zależy czy kompensacja jest od wnętrza czy od zewnątrz konturu).
Jedyne co przeszkadza to to że nie jest w stanie zrobić mocnego przycięcia w momencie jak frez nie sięga narożnika. Mało już do tego brakuje, i może jest jakaś opcja do ustawienia w programie która to umożliwia.
Teoretycznie miało wystarczyć ustawienie dokładności, no ale jednak nie wystarczyło.

[tuxcnc]

Doszedłem do wniosku, że powinienem sobie przypomnieć.
W inkscape służy do tego ta funkcja:

Odległość ustawia się tutaj:

A działa to tak:


Dodane 8 minuty 42 sekundy:
Przy wycinaniu np. liter, trzeba niektóre kontury przesunąć na zewnątrz, a niektóre do wewnątrz, więc najpierw trzeba rozdzielić ścieżki, ale to już takie podstawowe operacje w tego typu programach.
Bardzo ważne jest też "łapanie myszą", czyli zupełnie niechciane przesunięcie zaznaczonego obiektu, co jest zmorą tego typu programów. Sporo materiału poszło na złom, bo się gdzieś "samo kliknęło"...

[TOP67]

Ja się może nie znam, ale kompensacja narzędzia służy chyba do tego, żeby nie trzeba było nic zmieniać w kodzie i wykonywać go narzędziami o różnym stopniu zużycia.
Skoro już cofamy się do rysunku, to nie prościej wygenerować ścieżki, podając rzeczywistą średnicę frezu?

[tuxcnc]

kompensacja narzędzia służy chyba do tego, żeby nie trzeba było nic zmieniać w kodzie i wykonywać go narzędziami o różnym stopniu zużycia.

Dokładnie to narzędziami po ostrzeniu, co zmienia rzeczywistą średnicę.
Ale dzisiaj to chyba mało kto ostrzy zużyte narzędzia...

[atom1477]

Może nieprecyzyjnie się wyraziłem.
Chodzi mi o przesuwanie ścieżek za pomocą G41/G42. Nie ważne czy narzędziami nowymi czy stępionymi.
Dokładności wielkich też nie potrzeba. No ale ruch narzędzia trzeba przesunąć o promień narzędzia. Jak ma promień 4mm no to o tyle muszę przesunąć (a czy to faktycznie jest 4.01 czy 3.98 to inna inszość).
I druga sprawa. Nie ja rysuję rysunek. Nie mogę więc przesunąć ścieżek na etapie rysowania.
Dostaję gotowy rysunek i dopiero z takim gotowym mogę coś działać.

Inkscape wydaje się dobry do tego (jako workaround na szybko).
Dzięki.

[TOP67]

Może nieprecyzyjnie się wyraziłem.
Chodzi mi o przesuwanie ścieżek za pomocą G41/G42. Nie ważne czy narzędziami nowymi czy stępionymi.
Dokładności wielkich też nie potrzeba. No ale ruch narzędzia trzeba przesunąć o promień narzędzia. Jak ma promień 4mm no to o tyle muszę przesunąć (a czy to faktycznie jest 4.01 czy 3.98 to inna inszość).
I druga sprawa. Nie ja rysuję rysunek. Nie mogę więc przesunąć ścieżek na etapie rysowania.
Dostaję gotowy rysunek i dopiero z takim gotowym mogę coś działać.

A czy do tego nie służą programy CAM (2,5D)? Wskazujesz ścieżkę, narzędzie i głębokość. A w przypadku takich naroży, można wybrać czy ma pozostać zaokrąglenie czy frez ma się wgryźć w materiał obok.