LinuxCNC na J1900B

[251mz]

syntetyczny,
Nie chodzi o to ,że on ma zaskoczyć...
Bo jest on od wrzeciona...
A podczas załączania maszyny w programie (F2) on dostaje szpilke... a nie powinien.

Ważniejszy jest index - bez niego maszyna nie wie, kiedy zaczyna się pełen obrót. Kanały A i B pozycjonują dokładnie między odczytami indexu.

Serio nie da się bez indexu obejść?
Bo to mi trochę komplikuje sytuacje
Będę musiał wyciągać z LPT 5te wejście specjalnie dla indexu:(
Bo na tym BOBie są tylko 4ry wejścia ;/
A na samym indexie gwintowania gwintownikiem nie zrobię...

[MlKl]

A co jeszcze wpinasz na wejściach? Jak krańcówki, to z nich zrezygnuj, i tyle. Na tokarce są zbędne.

[251mz]

No właśnie chce wpiąć bazowanie na indexie z X i Z od serw...
Zostaja mi 2 piny i do indexu bede musiał sztukować to piąte niewyprowadzone wejście..

Co najlepsze to ta płyta nie jest optoizolowana jak myślałem a jedynie leci przez bufory 74HC244.

[MlKl]

Dlatego ja wolę elektronikę szytą na miarę u Markcompa. Nie musi być w ładnym pudełku, ale ma dokładnie to, co potrzebuję. Na przykład tyle przekaźników sterowanych z komputera, ile mi potrzeba - na tę chwilę wykorzystuję trzy, dwa do falownika, żeby pracował w obie strony, i jeden do chłodziwa. I został mi jeden w zapasie. A nic nie jest na sztywno przypisane do konkretnego pinu. Płyty główne od Chaosa też nie są optoilzolowane, ale mają chociaż po dwa przekaźniki na pokładzie.

[251mz]

MlKl,
Sprawa płyty głównej jest dla mnie pomijalna.
Kupiłem taką bo była tania i pod ręką.

Do mojej tokarynki i tak nie znajdę nic co by nie wymagało przeróbek lub interwencji elektronicznych...

A to dlatego ,że potrzebuję :
2xStepDir
4xprzekaźnik do sterownia elektrosprzęgłami
1xprzekaźnik do załączania maszyny
2xprzekaźnik do obsługi podajnika i zaciskania tulejki
2x wejście Index
3x wejście enkodera wrzeciona.

Dla jednej maszyny szkoda mi na prawdę czasu na tworzenie własnego BOBa , a przynajmniej z dzień nad projektem i drugi dzień nad wykonaniem by zszedł...

Jeszcze się waham czy czasem mesy pod to nie zakupić...
Ale z drugiej strony trochę głupota 1000zł wyrzucać jak LPT pociągnie...

[pukury]

witam.
gdzie tam szkoda robić boba
masz to co chcesz dokładnie jak chcesz .
swojego czasu była długa dyskusja o bobach .
więc sobie zaprojektowałem i wytrawiłem płytkę - nie lutuję bo i po co .
szybkie transoptory są na allegro - bez szaleńczych cen .
jak sam zrobisz to unikasz druciarstwa.
i wcale nie jest powiedziane że do jednej - kto to wie ?
pozdrawiam.

[251mz]

i wcale nie jest powiedziane że do jednej - kto to wie ?

Inne , które mam są na tyle rozbudowane ,że wymagały albo CSMIO IPM lub IPS....

Jak czas pozwoli i finanse to będę miał w następnym roku okazje przerobić jeszcze 4 takie maszyny z tym ,że tam już będą musiały być liniały pomiarowe więc lpt odpada i wkracza mesa

ja wiem ,że jeśli bym robił boba to byłaby ona tylko do tej maszyny:)

kiedyś też zaprojektowałem boba na lpt do macha , ale były to lata około 2007
płytkę wykonałem i działała i poszła z jakąś maszynką

[syntetyczny]

wszystkie krańcówki mogą być na jednym pinie. Nie trzeba angażować każdego pina dla osobnej osi. Co do szpilki, to nie wiem o co biega. Jeżeli o stan nieustalony przy starcie programu, to trzeba użyć włącznika głównego z podtrzymaniem dla peryferii maszyny.

[251mz]

wszystkie krańcówki mogą być na jednym pinie.

Wiem wiem , ale mi nie chodzi o krańcówki bo ich w ogóle nie przewiduje a jak już to tylko połączone z estopem zasilania.

Chodzi mi o bazowanie....
Czy bazowanie 2ch osi można zrealizować na 1 pinie?

Np tak ,że oś X jedzie i bazuje się , zjeżdża z bazy i potem jedzie Z i bazuje się i zjeżdża z bazy? Da radę tak?

[syntetyczny]

A czemu nie???W machu można, w Lynxie można, to w LinuxCNC też można A wracając do załączania wrzeciona, linuxCNC to tylko interpretator G-code. Tylko i aż, ale nie można od niego wymagać wykonywania jeszcze funkcji bezpieczeństwa maszyny CNC.