Inventor, SolidWorks, SolidEdge


Autor tematu
Duszczyk_K
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 2
Posty: 523
Rejestracja: 21 lis 2013, 14:18
Lokalizacja: Warszawa Remb.

Inventor, SolidWorks, SolidEdge

#1

Post napisał: Duszczyk_K » 21 lis 2013, 15:06

Witam wszystkich.
Na wstępie powiem, że forum przeglądam od dłuższego czasu, a dziś postanowiłem się zarejestrować (holender, kolejne hasło do zapamiętania :) )
Pracuje w firmie która zajmuje się remontami pojazdów szynowych, czasem drobnymi modernizacjami.
Do tej pory używaliśmy programu AutoCAD LT, ale tylko do rysunków płaskich. Rysowanie 3D w AC jest możliwe, ale wydaje się dosyć trudne. Ciężko wykonać rysunki o bardziej złożonej strukturze, chyba nie da się tworzyć złożeń z nadawaniem więzów.
Myślimy nad zakupem programu w którym można było by projektować w 3D.
Główne cechy jakie chciałbym żeby program posiadał to:
-intuicyjne menu, dobrze było by gdyby interfejs był w języku polskim,
-przyzwoita cena, wsparcie techniczne i możliwości jakiegoś szkolenie by umieć to obsługiwać,
-możliwość tworzenia dokumentacji 2D z utworzonych elementów 3D
-możliwość łatwego tworzenia złożeń z wcześniej narysowanych pojedyńczych elementów,
- jakaś prezentacja w formie filmiku czy zdjęć trójwymiarowego obiektu...
-może jakaś mała aplikacja MES by sprawdzić czy konstrukcja nie runie w dół pod ciężarem, ale niezbyt rozbudowana wersja, bo nie na tym mamy się skupić. Nie projektujemy samolotów, więc kilka kg więcej nas nie zabije, i nie trzeba elementów aż tak optymalizować.
obecnie nie mamy maszyn cnc, więc nie ma potrzeby by program obsługiwał jakieś urządzenia zewnętrzne, właściwie to potrzebujemy ładnej prezentacji stworzonych elementów, tak by można było pokazać klientowi np nową deskę rozdzielczą, rozmieszczenie przycisków itp. tak by można to było obejrzeć z każdej strony, zaprojektowanie jakiejś ramy pod wagon z ceowników itp. oraz łatwiejszego projektowania, bo jednak jakoś w tych 3 wymiarach łatwiej to sobie wyobrazić niż na rys płaskim.

Myślimy nad programami:
-Autodesk Inwentor (auć jaki drogi)
-SolidWorks
-SolidEdge

Co wy byście polecili z tych programów na podstawie ww wymagań? a może jeszcze coś innego polecacie? są jakieś mniej znane darmowe wersje?
Wiadomo, że są jeszcze unigraphics, Catia, ProEnginner, ale wydaje mi się, że te programy (choć nie miałem z nimi styczności) były by aż za dobre do tych wymagań.

pozdrawiam :)



Tagi:

Awatar użytkownika

bildder
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 2
Posty: 1125
Rejestracja: 03 sie 2007, 08:32
Lokalizacja: W-wa
Kontakt:

#2

Post napisał: bildder » 21 lis 2013, 16:14

Każdy z w/w programów ma taką funkcjonalność. Inventor ma najwięcej narzędzi wspomagających projektowanie maszyn (generatory wałków itp) a SolidWorks jest najbardziej intuicyjny.

Cena - to podobna półka, wszystko zależy od zdolności negocjacyjnych. Ogólnie reprezentanci każdego z tych programów chętnie zjawią się na prezentacji i przekonają, że ich rozwiązanie jest najlepsze.

A tak BTW, zobacz sobie, co jest najbardziej popularne np. po ilości postów na tym forum...
Paweł Kęska
CSWE | CSWI | CSWP
-----------------------
solid-szkolenia.pl
solid-blog.pl
solid-podreczniki.pl
-----------------------

Awatar użytkownika

clubber84
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 2
Posty: 1191
Rejestracja: 28 sie 2011, 10:34
Lokalizacja: Zach-Pom

Re: Inventor, SolidWorks, SolidEdge

#3

Post napisał: clubber84 » 21 lis 2013, 18:06

Duszczyk_K pisze:obecnie nie mamy maszyn cnc, więc nie ma potrzeby by program obsługiwał jakieś urządzenia zewnętrzne, właściwie to potrzebujemy ładnej prezentacji stworzonych elementów, tak by można było pokazać klientowi np nową deskę rozdzielczą, rozmieszczenie przycisków itp. tak by można to było obejrzeć z każdej strony, zaprojektowanie jakiejś ramy pod wagon z ceowników itp. oraz łatwiejszego projektowania, bo jednak jakoś w tych 3 wymiarach łatwiej to sobie wyobrazić niż na rys płaskim.
A przepraszam bardzo...
Wy dopiero startujecie z remontami, przymierzacie się do takiej działalności?
Bo nie widzę sensu remontować pojazdów szynowych nie posiadając maszyn CNC (sam pracuję w takiej firmie, nie wspominając o gigantach w tej gałęzi przemysłu jak NEWAG, PESA, RAWAG, ZNTK Mińsk Mazowiecki, FPS Cegielski - z którymi nota bene współpracujemy) i odpowiednio wyposażonego warsztatu - o certyfikatach dla transportu szynowego nie wspominając.
Mogę podpowiedzieć tylko, że certyfikaty spawalnicze dla firm remontujących i produkujących pojazdy szynowe robi Instytut Spawalnictwa w Gliwicach - inaczej nikt nie kupi od was pojazdu z ramą bez certyfikowanych spawów - jak któraś źle pospawana część ramy pęknie podczas eksploatacji, to producent płaci wtedy odszkodowanie.

A już nie wspominając o tym, że potencjalny klient nie chce widzieć symulacji i projektu na monitorze komputera, a gotowy produkt, który jest namacalny, który można obejrzeć w rzeczywistości z każdej strony i sprawdzić jego działanie (np. otwieranie drzwi, opuszczanie i podnoszenie podestu dla wózków, działanie układów hamulcowych, hydraulicznych, pneumatycznych, itp).
To jest trudne przedsięwzięcie, na którego rozpoczęcie idzie w ch*j kasy.

To tyle jeśli chodzi o temat remontów pojazdów szynowych.

A jeśli chodzi o odpowiednie oprogramowanie CAD/CAM 3D, to jedynym występującym w tej branży jest SolidWorks.


smieszek88
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 1
Posty: 241
Rejestracja: 25 maja 2012, 10:52
Lokalizacja: łódź

Re: Inventor, SolidWorks, SolidEdge

#4

Post napisał: smieszek88 » 21 lis 2013, 20:17

clubber84 pisze:A jeśli chodzi o odpowiednie oprogramowanie CAD/CAM 3D, to jedynym występującym w tej branży jest SolidWorks.
Jeżeli SolidWorks jest jedynym programem CAM w tej branży to przekichane :wink:

Z własnych doświadczeń:
SolidWorks- bardzo intuicyjny program, ale bez żadnych cudów.
SolidEdge- ma świetnie rozwiniętą technologię synchroniczną (szczególnie przydatne jak się pracuje na plikach z innych programów bez historii modelowania), reszta na przyzwoitym poziomie.
Inventor- na starcie bardzo duża baza części znormalizowanych, generator wałków (nie trzeba szukać po normach jaki rowek pod wpust ma być na danej średnicy itp), o wiele płynniejsza praca przy dużych plikach niż SolidEdge (w ramach testów blaszka 1000x1000 i w niej 2500 otworów w szyku w Solidzie to trwało kilka razy dłużej niż w Inventorze nawet jak w Inv na otworach dodałem fazy), przy dużych złożeniach można zastąpić złożone ale chwilowo nieistotne elementy czymś prostszym (np. po co komu wnętrzności reduktora do mocowania go w całości jak wystarczy tylko obudowa i wystające fragmenty wałków). Generalnie jest to program stworzony do dużych prac.

NX (unigraphix) jest przeznaczony raczej do złożonych modeli gdzie się doskonale sprawuje, ale za to intuicyjność złożeń i dokumentacji mocno kuleje.
ProEngineer- od dawna zastanawia mnie co ludzie w nim widzą, a najlepsze opinie jakie o nich słyszałem od ludzi mających styczność z różnymi programami to "nie jest taki straszny jak się go pozna".

Tak na marginesie nie polecam się sugerować tym co jest najpopularniejsze w branży bo i tak większość ściąganych plików (od klientów, albo normalia) są w plikach neutralnych jak STP, a co za tym idzie nie mają historii więc zupełnie nie ma znaczenia w jakim programie były robione.

Chcesz wybrać coś dla siebie to 30 dniowe wersje testowe żeby zobaczyć podstawy, zaproszenie przedstawicieli żeby ich pocisnąć o konkrety i wtedy decyzja.

* Opinie na podstawie własnego doświadczenia z czasów studiów gdzie uczyłem się Invenotra, SolidEdga, ProEngineera i tworzyłem w nich projekty, samodzielnego poznawania SolidWorksa i pracy w NXie.


numerek
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 2
Posty: 1555
Rejestracja: 01 wrz 2005, 00:23
Lokalizacja: trójmiasto

#5

Post napisał: numerek » 21 lis 2013, 20:50

jak napisał bildder cenowo pólka podobna jednakże :

jeśli analizy MES to już zdecydowanie górna półka

3 wyżej wymienione są ok z tym że w/g mnie najlepszy solid works ( ocena subiektywna )
inventor - mam zdecydowany uraz do autodesku po AutoCadzie i odpadł w przedbiegach
solid edge - jest ok ale coś nieintuicyjny ale chwila wystarczy aby go poznać
solid works - wszystko podane na tacy - opanowanie go to ... bułka z masłem :) - przynajmniej podstawy do poprawnej pracy

ale istnieją tez tańsze a dobre programy - kolejność przypadkowa:
top solid - roczna licencja za free :)
zwcad 3D
ironcad - bardzo fajny - praca na zasadzie drag & drop :)

i kilka pomniejszych

polecam zwcad3D jako tani i dosyć ciekawy - nie taki kombajn jak trójka na górze ale jest naprawdę ok

Awatar użytkownika

Bri
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 1
Posty: 814
Rejestracja: 21 maja 2009, 07:31
Lokalizacja: Ruda Śląska

#6

Post napisał: Bri » 21 lis 2013, 22:01

Ja jestem starym Inventorowcem i SW nie ma dla mnie żadnej intuicyjności w swoim interfejsie :) sorki nic tam nie jest podane na tacy, a zamiast Pan&Zoom masz obrót3D (WTF). Dobrze mi jest w moich Inventorowych okopach.

Osoba której opinia jest dla mnie ważna a pracuje w Inv i SW stwierdziła że SW jest świetny do modelowania powierzchniowego, ale leży i kwiczy w blachach. Kwestie blach muszę potwierdzić bo próbowałem tego w SW.
Symulacje mes są w Inv a jakże.
numerek pisze:inventor - mam zdecydowany uraz do autodesku po AutoCadzie i odpadł w przedbiegach
To ja powinienem mieć uraz do Microsoftu bo wypuścili Painta :D
Kolego numerek - co to za tok rozumowania?

Co do innych softów może GeoMagic da radę (wcześniej Alibre)?.

Śląsk - Nierdzewka, Alloy, Laser, Gięcie, Excel


numerek
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 2
Posty: 1555
Rejestracja: 01 wrz 2005, 00:23
Lokalizacja: trójmiasto

#7

Post napisał: numerek » 21 lis 2013, 22:19

inventor jest tak samo siermiężny jak autocad

filozofia autodesku dla mnie jest pokręcona jak rogi barana

powiem tak:
zanim zakupiłem soft 3 D testowałem wersje 30 dniowe
po 30 dniach używania inventora ciężko było odnaleźć i zapamiętać niektóre funkcje one są umieszczone nielogicznie !
zresztą autodesk z logiką już dawno jest na bakier :)

po 30 dniach pracy na SW nie miałem problemów z modelowaniem

taki o to tok rozumowania :)

co do microfostu też mam uraz po 13 latach pracy na linuxie - niestety na linuxa nie ma softu tej klasy ani softu CAM na maszyny - więc muszę się męczyć


podałem swoje przemyślenia - nie mam zamiaru wszczynać wojny który jest lepszy
jedno jest pewne - przejście z 2 D na 3 D nie jest łatwe bez poznania filozofii która przyświecała twórcom

Awatar użytkownika

bildder
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 2
Posty: 1125
Rejestracja: 03 sie 2007, 08:32
Lokalizacja: W-wa
Kontakt:

#8

Post napisał: bildder » 21 lis 2013, 22:20

Zaczyna się...co jest lepsze.

Kolego Bri, jak porównujesz intuicyjność (choć to sprawa względna) Inv do SW to coś u Ciebie nie halo. Zwłaszcza argumentem jest, że jak w Inv się coś obraca a w SW nie - to jest do bani.

Akurat blachy w SW są porównywalne - jak nie lepsze. Z resztą cały przemysł związany z rynkiem kolejowym pracuje na SW - od Pesy, Newaga, ZNLE i mnówstwa innych począwszy. Jak myślisz, nie używają blach?

Na cokolwiek można narzekać w SW (a znam ten program dość dobrze) ale na intuicyjność??? To ja mogę przytoczyć opinie osób, które miały okazje pracować w obydwu systemach i jakoś potwierdzają opinię większości, przyjazne środowisko pracy.
Paweł Kęska
CSWE | CSWI | CSWP
-----------------------
solid-szkolenia.pl
solid-blog.pl
solid-podreczniki.pl
-----------------------


HUD
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 1
Posty: 463
Rejestracja: 22 kwie 2007, 21:27
Lokalizacja: Lublin

#9

Post napisał: HUD » 21 lis 2013, 22:43

Co do blach to potwierdzam Inv, według moich prób z programami bije wszystkich .
A programów już wiele wypróbowałem.
Pozdrawiam Krzysztof G.


Autor tematu
Duszczyk_K
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 2
Posty: 523
Rejestracja: 21 lis 2013, 14:18
Lokalizacja: Warszawa Remb.

#10

Post napisał: Duszczyk_K » 22 lis 2013, 11:36

Dziękuje za zainteresowanie tematem.
Co do sensu posiadania lub nieposiadania maszyn CNC... zależy to wszystko od skali produkcji.
Jeśli posiadamy maszyny tradycyjne, a roboty nie ma aż tak dużo, bo są puszczane małe serie to i nie ma większego sensu inwestować w drogie i wydajne nowoczesne obrabiarki.
Oczywiście można by było, tylko tak jak piszesz są to duże koszta, ale nie o tym mamy pisać.
Clubber84 mówi, że klient nie chce symulacji tylko produkt, owszem, ale na sam początek wypadało by pokazać komuś jak to mam niej więcej wyglądać.
Jestem przekonany że ekonomistka z firmy może nie zrozumieć pięknie wykonanego rysunku technicznego, ale na podstawie kolorowego zdjęcia już można coś powiedzieć, czy mi się podoba czy nie.

Widzę, że konkurencja pomiędzy programami jest podobna, i każdy będzie bronił swojego "ulubionego" programu.
Ja osobiście pracowałem z SW oraz z Inventorem, stąd ja był bym skłonny do SW bo mi się jakoś dał lepiej poznać.
(głupio się przyznać, ale już zapomniałem jak się pracuje w Inventotrze)
Kolega w pracy pracował na SE, dlatego on się opowiada za SE. Ale chciałem poznać i inne propozycje..
Koledze Numerek dziękuje za podpowiedzi, kusi mnie on programem Top Solid.
Koledze Bri dziękuje za GeoMagic. Znalazłem przyjemną reklamówkę tego produktu:http://www.geomagicdesign.pl/cadcam/alibre-cad

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Ogólne dyskusje na temat oprogramowania CAD/CAM”