pool82 pisze:Proszę o komentarz i uwagi krytyki
Na Twoim miejscu przeorganizowałbym konstrukcję Z-ki .
Czyli : nieruchome łożyska na tzw. " krzyżaku " i ruchome wałki (napęd) na płycie Z-ki.
Zyskujesz większy zakres z tych samych gabarytów i sztywność też się poprawia.
W konstrukcji wcale to nie jest trudniejsze, dobrze się też koryguje ustawienie prostopadłości wrzeciona względem stołu (tu papierek , tam tekturka

)
Podnieś całą Z-ke. W tym momęcie już jesteś na stole ,a jeszcze masz niewykorzystane miejsce na zjazd ( pamiętaj że końcówka wrzeciona i frez wystają poza krawędź płyty ), zmniejsza to prześwit. Musisz to uwzględnić za w czasu bo potem będzie ciasno i za późno na poprawkę.
Zlikwiduj to podcięcie na dole płyty Z ,jest to bardzo niekorzystne , po bokach od przodu nie zaszkodzą zastrzały (przynajmniej do połowy długości płyty Z )
Jeżeli robił byś ze sklejki to, podstawę dobrze by było przeżebrować w poprzek i zamknąć od spodu. ( wikol i wkręty musisz polubić

)
Powodzenia
