Sprężarka HS-18 kilka pytań.

Szukasz informacji o silniku, scalaku czy innym elemencie to podaj symbol, i inne oznaczenia a moze ktos coś ci znajdzie
Awatar użytkownika

montertb
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Posty w temacie: 10
Posty: 13
Rejestracja: 08 wrz 2008, 10:14
Lokalizacja: Sko
Kontakt:

#11

Post napisał: montertb » 20 sie 2013, 11:16

Dzięki.
Napisałem do POLMO z prośbą o rysunek konstrukcyjny tej żeliwnej płyty, ciekawe czy pomogą.... Były by dokładne wymiary z pasowaniami. Zrobiłem na szybko rysunek, rzuć okiem. Jak znajdę chwilę to zrobię model 3D sprężarki i całości.

Wytłumacz mi jeszcze dla pełnej jasności, otwór Φ52 na łożysko? Otwór Φ72 na simering? Czy simering na zewnątrz? :D
Załączniki
kolnierz_sprezarki_hs18.pdf
(16.92 KiB) Pobrany 334 razy



Tagi:


Autor tematu
kżyśó
Sympatyk forum poziom 1 (min. 40)
Sympatyk forum poziom 1 (min. 40)
Posty w temacie: 12
Posty: 47
Rejestracja: 28 sie 2012, 11:11
Lokalizacja: Bartoszyce

#12

Post napisał: kżyśó » 20 sie 2013, 11:49

Zobacz: otwór ø52 na łożysko, na symering jest otwór ø30. Ten kołnierzyk ø80 to jest po to, żeby go włożyć w zaznaczony na czerwono otwór w skrzyni korbowej. Pacz rysunek. Wymiar ø72 jest po to, żeby tokarz wiedział, że grubość ściany tego kołnierza wynosi 4mm. W płycie też jest ten element.

Spróbuj odkręcić tę żeliwną płytę, naprawdę będzie się nam łatwiej rozmawiać ;)

A jak postępy z kołem zębatym?

Rysunek od boku narysowałeś dobrze, ale ten rzut górny jest wa długi, wysokość ze ścięciem zmniejsz do 105mm a normalna średnica wynosi 120mm.
No i otwory nie są co 100mm tylko coś koło 70. mam pod ręką kołnierz to zaraz zmierzę.

[ Dodano: 2013-08-20, 11:51 ]
Jak zrobisz rysunek 3D to podeślij. Fajnie będzie to zobaczyć ;)

[ Dodano: 2013-08-20, 11:53 ]
A no i pierścienie raczej wymieniaj.

[ Dodano: 2013-08-20, 11:54 ]
Obrazek

[ Dodano: 2013-08-20, 12:25 ]
Tak moja maszynka wygląda:

Obrazek

Awatar użytkownika

montertb
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Posty w temacie: 10
Posty: 13
Rejestracja: 08 wrz 2008, 10:14
Lokalizacja: Sko
Kontakt:

#13

Post napisał: montertb » 21 sie 2013, 11:38

Rozebrałem sprężarkę, udało mi się ściągaczem, koło zostanie na pamiątkę :].
W środku była dość mocno zaciapana, nagarem. Mam nadzieję że to "normalne". Zaworki zwrotne do wymiany, nie trzymają.
Podaj jakiś symbol tego odpowietrznika od Ursusa, nie mogę znaleść. Albo jakąś fotkę.
Ile oleju wlałeś? Smarowanie się sprawdza? No i pamiętaj o opisie przeróbki wału :)

Rysunek był na szybko, ale chciałem w nim ująć mocowanie tej płyty do zbiornika sprężarki, tymi szerszymi stopami przy podstawie. Później sie zastanowie jak to najlepiej zrobić, bo jednak trzeba tą sprężarkę jakoś sztywno zamocować...
Poprawię, naniosę zmiany i podeśle na forum. Model będzie później.

A chciałem zapytać czy już swoją uruchamiałeś? Pracowała jakiś dłuższy czas? Nie było problemów z wykonaniem tej płyty, współosiowościami wału, łożyska itd?


Tutaj kilka zdjęć:

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek


Autor tematu
kżyśó
Sympatyk forum poziom 1 (min. 40)
Sympatyk forum poziom 1 (min. 40)
Posty w temacie: 12
Posty: 47
Rejestracja: 28 sie 2012, 11:11
Lokalizacja: Bartoszyce

#14

Post napisał: kżyśó » 21 sie 2013, 13:58

Mojej jeszcze nie uruchamiałem. Ale na pewno nie ma niewspółosiowości, a nawet jak malutka jest to dałem łożyska z powiększonym luzem bocznym, oznaczone jest to jako C3.
Moja też maiła tyle nagaru i to na tłokach że nie szło przekręcić wału o 360°

ten odpowietrznik to taki metalowy grzybek. Widać go na moim zdjęciu.

Awatar użytkownika

montertb
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Posty w temacie: 10
Posty: 13
Rejestracja: 08 wrz 2008, 10:14
Lokalizacja: Sko
Kontakt:

#15

Post napisał: montertb » 22 sie 2013, 13:41

Na elektrodzie podsunęli mi jeszcze pomysł, żeby istniejące pierścienie zamienić miejscami, a pierścień olejowy zostawić. Zobaczę. Jak nie będzie dawał ciśnienia i lał olej to wymienie je na nowe. Rozebrałm też głowicę i na oko wydaje mi się że jest w dobrym stanie, tłoki też.

Co do samarowania rozbryzgowego, jest to podobno opisane na elektrodzie, poszukam, tak jak pisałeś, polega to na nagwintowaniu wałka i jego nawierceniu. Co do odpowietrzenia, wiem że to ten grzybek, ale google go nie znajduje. Za to znalazłem ładny filtr powietrza od C-330 ("FILTR POWIETRZA SPRĘŻARKI URSUS C330 C-330"), z gwientem M22x1,5, więc pasuje do głowicy.

Jak by ktos szukał danych to: Jedno nowe łożysko to 6205 ZZ (lub Z/ZS) C3, istniejące to 6305, istniejący Simering 25*37*7.

Na szybko przymierzyłem się do modelu stopy mocującej. Do przedniej płyty postanowiłem przyspawać od spodu stopę z otworami. Nie mam pomysłu jak zamocować sprężarkę od tyłu... wszędzie mało miejsca i nie ma za co złapać.

[center]Obrazek[/center]


Autor tematu
kżyśó
Sympatyk forum poziom 1 (min. 40)
Sympatyk forum poziom 1 (min. 40)
Posty w temacie: 12
Posty: 47
Rejestracja: 28 sie 2012, 11:11
Lokalizacja: Bartoszyce

#16

Post napisał: kżyśó » 22 sie 2013, 16:06

Nie wiem jaki sens miałoby zamienienie pierścieni miejscami...
I nie wiem czy ejst sens próbować, bo komplet pierścieni kosztuje 10-12zł a jak zmontujesz sprężarkę na starych pierścieniach, i trzeba będzie wymieniać, to znów dochodzi odkręcanie całego cylindra, czyszczenie z silikonu i robienie od nowa. Jak będziesz skręcał to to daj troszkę silikonu wysokotemperaturowego na jedną i drugą stronę uszczelki. Nie musi być go dużo, byle by był równomiernie rozprowadzony po powierzchni.

Jaki wałek trzeba było gwintować? Trzeba tylko nawiercić otwór w korbowodzie. Jak byś podrzucił zdjęcie albo rysunek korbowodu, to Ci zaznaczę gdzie trzeba nawiercić.

Symering nowy masz w zestawie naprawczym z uszczelkami. Ten symering co trzeba dać do tego dekla to 20x30x7mm.

Pamiętaj, że jak planujesz mocowanie sprężarki to żeby była odpowiednio wysoko, żebyś miał miejsce żeby wkręcić kształtkę i w nią trzeba wlutować rurkę miedzianą do spuszczania oleju.

Na moim zdjęciu widać jak rozwiązałem mocowanie sprężarki. Oczywiście na zgięciu ten kątownik będzie zaspawany w celu wzmocnienia

Tu masz ten odpowietrznik http://sklep.techrol.com/catalog/product/id/3758 :P

[ Dodano: 2013-08-22, 16:11 ]
A te duże śruby od zaworów to mają prawy czy lewy gwint?

Awatar użytkownika

montertb
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Posty w temacie: 10
Posty: 13
Rejestracja: 08 wrz 2008, 10:14
Lokalizacja: Sko
Kontakt:

#17

Post napisał: montertb » 25 sie 2013, 22:32

O rany, jakies zaćmienie maiłem, nie nagwintować tylko stoczyć jedną stronę pod łożysko.

Te śruby od zaworów wykręca się normalnie, więc raczej prawy :).

W tym tygodniu chce dać do wykonania tą płytę, zacząłem dalej rozbierać sprężarkę i możesz podsunąć mi pomysł jak wyjąc wał korbowy z korpusu? :) Jak sie zdejmuje te dwa korbowody? Nie chcę tego uszkodzić...


Autor tematu
kżyśó
Sympatyk forum poziom 1 (min. 40)
Sympatyk forum poziom 1 (min. 40)
Posty w temacie: 12
Posty: 47
Rejestracja: 28 sie 2012, 11:11
Lokalizacja: Bartoszyce

#18

Post napisał: kżyśó » 26 sie 2013, 09:32

Żeby zdjąć korbowody trzeba zdjąć segeery z wału.. Od początku poświęć na to pół godziny, może się wyrobisz :P A tak na serio to ciężko jest ściągnąć, już jeden prawie mi schodził, to zaraz spadł ze szczypiec i znów trzeba było od początku.
Najpierw zdejmuj ten korbowód strony żeliwnej płyty.

Wał przetacza się prosto: staczasz ten szeroki stożek do 20mm tyle, aby zostało miejsce na łożysko. czyli będzie to 15mm szerokości i grubości 25mm. Rozumiesz, bo mogę narysować?

Awatar użytkownika

montertb
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Posty w temacie: 10
Posty: 13
Rejestracja: 08 wrz 2008, 10:14
Lokalizacja: Sko
Kontakt:

#19

Post napisał: montertb » 27 sie 2013, 21:43

Słuchaj, segery zdjąłem, mam narzędzia, zeszły bez problemu.
Jest sytuacja, mam w obudowie korbowej, wał korbowy, osadzony na łożysku i na wale sa dwa korbowody. Ni cholery nie mogę tego zdjąć, bo jak? Jak mam zsunąć korbowody z wału, jak wszystko jest w obudowie i nie ma miejsca? Jakieś szczególne położenie wału ma być?
Zgłupiałem.

W tym tygodniu będę miał zrobioną płytę, jutro zakupię nowe łożyska, simmering i inne detale,. mam już filtr powietrza.


Autor tematu
kżyśó
Sympatyk forum poziom 1 (min. 40)
Sympatyk forum poziom 1 (min. 40)
Posty w temacie: 12
Posty: 47
Rejestracja: 28 sie 2012, 11:11
Lokalizacja: Bartoszyce

#20

Post napisał: kżyśó » 27 sie 2013, 21:59

Rozumiem Twoje położenie.

Primo odkręć tą płytkę 4 śrubkami trzymającą łożysko. I dalej musisz młotkiem powalić w wał, żeby to się przesunęło jak najdalej, żeby łożysko to było jak najbardziej wysunięte z obudowy. Wyjdzie gdzieś na 6-8mm nie pamiętam dokładnie. Spróbj teraz jakoś pokombinować może wyjdzie. Jak na to pacz p.2.


Sekundo po prostu musisz wybić wał z tego łożyska.(ad.1, ad2) Dla mnie była to cholernie skomplikowana robota. Ale nic. Nie pamiętam jak to zrobić, po prostu musisz wyczuć, pokombinować.

ad.1 UWAŻAJ NA POTRZEBNY CI GWINT!!
ad.2 Łożysko i tak idzie na złom, więc możesz je zniszczyć, tzn. możesz czop wału włożyć w imadło, czubek przecinaka włożyć po prostu tak na kulki do łożyska, i na********ć mocno;)
Dobrze jest zaznaczyć sobie na wale początkowe położenie łożyska, będziesz wiedział czy schodzi. Co chwilę jak walisz w jedno miejsce, to zaraz walisz o 180°
dalej. NIE MOŻESZ PRZEKRĘCIĆ ŁOŻYSKIEM, BO TO NIC NIE DA. jak nie będziesz zmieniał miejsca uderzania w łożysko to możesz doprowadzić do tego, że jedna strona łożyska się przesunie, druga nie i się zaklinuje.

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Informacji na temat...”