Wizje roztaczania fi 48->61

Dyskusje dotyczące frezowania i frezarek konwencjonalnych.

Autor tematu
forestgril
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 12
Posty: 552
Rejestracja: 09 paź 2023, 10:20

Wizje roztaczania fi 48->61

#1

Post napisał: forestgril » 21 lis 2024, 00:34

Mam w miękkiej stali otwór wywiercony na 48mm w tulei długości około 110mm. Pragnę roztoczyć ten otwór na około 61mm, bo większego wiertła już nie mam. Do dyspozycji mam jeno frezarkę tera. Mam wytaczadło iso40 z otworami 20mm i frezy/trzpienie/głowiczki dwupłytkowe fi 20mm i długości 15-20cm. Płytki takie: APMT1135 PDER IC928 ISCAR.

Obrazek

Wsadzę trzepień, ustawię i będę zbierał jedną płytką.

Frezarka Heckert FU400 ma posuw w pionie maksymalnie 160mm na minutę, czyli prawie minutę będę jechał w dół, a później wycofywał i poprawiał fi wytaczane. Cała operacja pewnie zajmie 2-3 minuty. Ile mogę bezpiecznie naraz zbierać materiału na głębokość, żeby to zrobić najszybciej? Załóżmy, że chce pracować w zakresie prędkości skrawania około 120m/min. Tak na oko. 0,2mm? (wtedy jakaś godzina roboty) a może da się głębiej? Np 0.5-1mm?

(A tymczasem prawie pół godziny straciłem na poszukanie płytek i napisanie posta! :D )



Awatar użytkownika

RomanJ4
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 5
Posty: 11925
Rejestracja: 17 mar 2009, 08:55
Lokalizacja: Skępe

Re: Wizje roztaczania fi 48->61

#2

Post napisał: RomanJ4 » 21 lis 2024, 12:30

ap na poziomie 0,2mm do bardzo mało, praktycznie to wielkość najmniejszego promienia płytek, co najwyżej do obróbki wykańczającej(choć zaleca się większe ap ze względu na warunki skrawania). Frezarka masywna, płytki z dużym kątem natarcia(małe opory), spokojnie możesz dać ap = milimetr i więcej do zgrubnego wytaczania, na koniec zostaw sobie naddatek ok 0,5mm na ostatnie przejście.
Jeśli masz jedno wytaczadło, a detali więcej niż 2, to wytaczałbym wszystkie po kolei jedną średnicą, następnie zwiększył wymiar i znów roztaczał wszystkie, aż do wymiaru końcowego...
pozdrawiam,
Roman


Autor tematu
forestgril
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 12
Posty: 552
Rejestracja: 09 paź 2023, 10:20

Re: Wizje roztaczania fi 48->61

#3

Post napisał: forestgril » 21 lis 2024, 13:40

Bardzo dziękuję Romanie :) bałem się, że trzpień z wytaczadla długi na 15cm o średnicy 20mm, będzie mi wariować, zbierając więcej niż 0.5mm.

Dodane 58 minuty 9 sekundy:
Przy okazji „pochwale się” swoim ustawieniem tulei do wytaczania:
Obrazek

Problem z moją frezarką jest taki, że m tylko 40cm od stołu, a przejście ISO50/iso40 + wytaczadlo + trzpień z płytką mają razem ponad 25cm, więc nie mogę mocować w imadle albo uchwycie tylko hak najbliżej powierzchni stołu (z uwzględnieniem dystansu w postaci dwóch noży tokarskich 20mm, żeby stołu nie haratać). Więc takie kombinacje wychodzą, że się zapieram o stół obrotowy i imadło poprzez żeliwny blok i dwa klocki do mocowania wałków a dociskam śrubami i stalowymi klinami :D

Awatar użytkownika

RomanJ4
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 5
Posty: 11925
Rejestracja: 17 mar 2009, 08:55
Lokalizacja: Skępe

Re: Wizje roztaczania fi 48->61

#4

Post napisał: RomanJ4 » 21 lis 2024, 14:38

Sztywne mocowanie jest zawsze mile widziane, ale nie spodziewałbym się jakichś dużych sił przy roztaczaniu, pryzmy są Ok.
Małym problemem może być bieżące usuwanie wiórów, w miękkim materiale prawdopodobnie długich, by nie plątały się w dość długim otworze..
pozdrawiam,
Roman


Autor tematu
forestgril
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 12
Posty: 552
Rejestracja: 09 paź 2023, 10:20

Re: Wizje roztaczania fi 48->61

#5

Post napisał: forestgril » 21 lis 2024, 14:46

Dziekuje. Płytka ma łamacz a wióry będą spadać, więc może jakoś to będzie. Będę obserwował. Zacznę od 0.5mm na wszelki


jasiu...
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 3
Posty: 5775
Rejestracja: 14 lip 2007, 19:02
Lokalizacja: Westfalia

Re: Wizje roztaczania fi 48->61

#6

Post napisał: jasiu... » 21 lis 2024, 16:33

Masz bardzo mocną i bardzo sztywną frezarkę. Bez problemu możesz brać na niej tyle, ile wytrzymają płytki, tyle, że przy wytaczaniu ja bym 100 m/min nie przekraczał, wszystko zależy od tego, na ile masz możliwości chłodzić. Posuw w granicach 0,2-04 mm/obrót i 5-6 mm na promieniu grubość wióra. Przy wytaczaniu masz dociskanie w dół, nie przesunie elementu. Niczym nie ryzykujesz.


Autor tematu
forestgril
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 12
Posty: 552
Rejestracja: 09 paź 2023, 10:20

Re: Wizje roztaczania fi 48->61

#7

Post napisał: forestgril » 21 lis 2024, 21:27

Dzięki Jasiu. Ale się boję trochę, bo Mam Luzy na Śrubach. Oś X mogę przykręcić śrubami z boku. Ale os Y nie ma takich śrub ustalających, jednak ta część x razem z y waży kilkaset kilo a może tonę, więc chyba bezwładność zrobi swoje. Boję się tylko że trzpień jest długi i chudy a chodzi po dość. dużym promieniu ok30mm.

Dodane 2 godziny 3 minuty 28 sekundy:
Serio? Chłodzić węglika? Mogę polewać tuleje z góry, tylko przy 500-700 rpm będzie mi chlapać , a w osłony jeszcze nie inwestowałem

Dodane 8 minuty 13 sekundy:
Wreszcie! Dzieci rozesłane! Czas na me pierwsze w życiu przetaczanko :D

Dodane 31 minuty 22 sekundy:


Ostatnie przymiarki, centrum na 0,0, śruby dokręcone. Czy to wygląda ok? Trzpień ma 18mm fi i wystaje około 130mm Obrazek

Dodane 26 minuty 56 sekundy:
Obrazek

Ech, tsk jak się bałem. Są pierwsze ofiary

A w środku wygląda to tak, widać że trzpiotek wpada w drgania

Obrazek

To byłoby zbyt pięknie, gdyby od razu się udało :(

Awatar użytkownika

RomanJ4
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 5
Posty: 11925
Rejestracja: 17 mar 2009, 08:55
Lokalizacja: Skępe

Re: Wizje roztaczania fi 48->61

#8

Post napisał: RomanJ4 » 21 lis 2024, 23:03

Stół musi być zablokowany na sztywno zaciskami, tuleja wysuwna wrzeciona też lekko ale jeszcze suwliwie zaciśnięta by wykasować luzy. I spróbuj. Jakie masz obroty?
pozdrawiam,
Roman


Autor tematu
forestgril
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 12
Posty: 552
Rejestracja: 09 paź 2023, 10:20

Re: Wizje roztaczania fi 48->61

#9

Post napisał: forestgril » 21 lis 2024, 23:44

Robiłem 560rpm, straszny chatter był. Spróbować powoli? Czy są zaciski do osi y? X zblokowałem .

Jestem gotów do poprawki, tylko zastanawiam się nad kątem natarcia. Bo mogę trzpień ustawić wokół osi i nie jestem pewien. Próbuje tak:

Obrazek

Dodane 19 minuty 54 sekundy:
Obrazek 100 rpm, zbieram delikatnie. Wychodzi falka, drga mi.

No i się doigrałem. Przy 180rpm oczywiście jeszcze większe drgania, jak na ostatnim obrazku. A później chciałem zaszaleć i zebrać kilka mm naraz i pożegnałem się z drugą płytką :)

Obrazek

Wyrwało mi tę tuleję. Pryzmy były za płytkie. Trzeba było docisnąć tuleję śrubami i łapami do stołu, byłoby mocniej, ale akurat nie miałem pod ręką nakrętek teowych pod śruby do moich łap, a łap nie chciałem rozwiercać no i to by było tyle na dziś. 2 płytki w plecy na 2-3 godziny nauki... Nie tak drogo :)

Awatar użytkownika

WZÓR
Moderator
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 3
Posty: 8197
Rejestracja: 01 sty 2009, 20:01
Lokalizacja: Oława

Re: Wizje roztaczania fi 48->61

#10

Post napisał: WZÓR » 22 lis 2024, 07:54

forestgril pisze:
22 lis 2024, 00:00
Robiłem 560rpm, straszny chatter był. Spróbować powoli? Czy są zaciski do osi y? X zblokowałem .

Jestem gotów do poprawki, tylko zastanawiam się nad kątem natarcia. Bo mogę trzpień ustawić wokół osi i nie jestem pewien. Próbuje tak:

Obrazek

Dodane 19 minuty 54 sekundy:
Obrazek 100 rpm, zbieram delikatnie. Wychodzi falka, drga mi.

No i się doigrałem. Przy 180rpm oczywiście jeszcze większe drgania, jak na ostatnim obrazku. A później chciałem zaszaleć i zebrać kilka mm naraz i pożegnałem się z drugą płytką :)

Obrazek

Wyrwało mi tę tuleję. Pryzmy były za płytkie. Trzeba było docisnąć tuleję śrubami i łapami do stołu, byłoby mocniej, ale akurat nie miałem pod ręką nakrętek teowych pod śruby do moich łap, a łap nie chciałem rozwiercać no i to by było tyle na dziś. 2 płytki w plecy na 2-3 godziny nauki... Nie tak drogo :)
Detal mocowałbym w uchwycie tokarskim.
Używasz lipnego narzędzia.
Ja robiłbym to nożem tokarskim.

Obrazek

Mariusz.
Pomagam w:
HAAS - frezarki, tokarki

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Frezowanie / Frezarki Konwencjonalne”