Smarowniczka / rozpylacz dykty - od pomyslu do przemyslu ;)

Dyskusje dotyczące frezowania i frezarek konwencjonalnych.
Awatar użytkownika

pitsa
Moderator
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 11
Posty: 4463
Rejestracja: 13 wrz 2008, 22:40
Lokalizacja: PL,OP

#21

Post napisał: pitsa » 22 sty 2011, 17:54

diodas1 pisze:wystarczyłoby kropelkowe dozowanie denaturatu na frez i okolice obróbki a oddzielnie nadmuchiwanie
Słuszna uwaga. Wystarczy nadmuchiwanie powietrzem na frez. Tuż przed dyszą powietrza umieścić końcówkę igły lekarskiej (zasilaną grawitacyjnie), z której porywane byłyby strumieniem powietrza drobne i szybko parujące kropelki.


zachowanie spokoju oznacza zdolności do działania
ᐃ 🜂 ⃤ ꕔ △ 𐊅 ∆ ▵ ߡ

Tagi:


Autor tematu
oprawcafotografii
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 18
Posty: 6354
Rejestracja: 29 kwie 2009, 10:11
Lokalizacja: Kraków / Jaworzno / Kopanka

#22

Post napisał: oprawcafotografii » 22 sty 2011, 17:57

pitsa pisze:
diodas1 pisze:wystarczyłoby kropelkowe dozowanie denaturatu na frez i okolice obróbki a oddzielnie nadmuchiwanie
Słuszna uwaga. Wystarczy nadmuchiwanie powietrzem na frez. Tuż przed dyszą powietrza umieścić końcówkę igły lekarskiej (zasilaną grawitacyjnie), z której porywane byłyby strumieniem powietrza drobne i szybko parujące kropelki.
Toz przeciez o tym caly czas pisze :) Tyle, ze koncowka rurki podajacej
plyn bedzie w rurce podajacej powietrze, a plyn i powietrze beda osobno
precyzyjnie regulowane :)

J.


pukury
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 2
Posty: 7737
Rejestracja: 23 lis 2004, 22:41
Lokalizacja: kraków

#23

Post napisał: pukury » 22 sty 2011, 18:05

witam.
tak tylko na marginesie - czy nie chodzi aby o to, żeby dykta parowała w zetknięciu z narzędziem ?
i wtedy odbierała ciepło .
tak to sobie odparuje w rurce i już będzie parą - więc ciepła za bardzo nie odbierze .
oczywiście - mogę się mylić :lol:
pozdrawiam .
Mane Tekel Fares


Autor tematu
oprawcafotografii
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 18
Posty: 6354
Rejestracja: 29 kwie 2009, 10:11
Lokalizacja: Kraków / Jaworzno / Kopanka

#24

Post napisał: oprawcafotografii » 22 sty 2011, 18:22

pukury pisze:witam.
tak tylko na marginesie - czy nie chodzi aby o to, żeby dykta parowała w zetknięciu z narzędziem ?
i wtedy odbierała ciepło .
tak to sobie odparuje w rurce i już będzie parą - więc ciepła za bardzo nie odbierze .
oczywiście - mogę się mylić :lol:
pozdrawiam .
To zalezy od tego co chcesz osiagnac... i od dozowania :)

Jak dasz malo dykty to wyleci z rurki juz odparowana za to powietrze
bedzie zimne i tez bedzie chlodzic, jak dasz wiecej to jedno i drugie.

Trzeba zlozyc "rozpylacz" i sprawdzic w praniu :)

J.

Awatar użytkownika

pitsa
Moderator
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 11
Posty: 4463
Rejestracja: 13 wrz 2008, 22:40
Lokalizacja: PL,OP

#25

Post napisał: pitsa » 22 sty 2011, 18:33

oprawcafotografii pisze: Trzeba zlozyc "rozpylacz" i sprawdzic w praniu :)
Spróbuj wcześniej bez składania. :-) płyn w kroplówce, igła z apteki za grosze wbita ukośnie w rurkę z powietrzem, i dmuchaj. Nie zapomnij uwzględnić zawirowanie powietrza wokół freza. ;-)
zachowanie spokoju oznacza zdolności do działania
ᐃ 🜂 ⃤ ꕔ △ 𐊅 ∆ ▵ ߡ


Autor tematu
oprawcafotografii
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 18
Posty: 6354
Rejestracja: 29 kwie 2009, 10:11
Lokalizacja: Kraków / Jaworzno / Kopanka

#26

Post napisał: oprawcafotografii » 22 sty 2011, 18:41

pitsa pisze:
oprawcafotografii pisze: Trzeba zlozyc "rozpylacz" i sprawdzic w praniu :)
Spróbuj wcześniej bez składania. :-) płyn w kroplówce, igła z apteki za grosze wbita ukośnie w rurkę z powietrzem, i dmuchaj. Nie zapomnij uwzględnić zawirowanie powietrza wokół freza. ;-)
Rurka ma miec gwint zgodny z ruchem freza czy przeciwny? ;)

q

Awatar użytkownika

pitsa
Moderator
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 11
Posty: 4463
Rejestracja: 13 wrz 2008, 22:40
Lokalizacja: PL,OP

#27

Post napisał: pitsa » 22 sty 2011, 18:57

oprawcafotografii pisze: Rurka ma miec gwint zgodny z ruchem freza czy przeciwny? ;)
Zależy na której półkuli ziemskiej maszyna docelowo ma pracować. ;-)

Rób eksperymenty, pomysłów już jest aż nadto. :-)
zachowanie spokoju oznacza zdolności do działania
ᐃ 🜂 ⃤ ꕔ △ 𐊅 ∆ ▵ ߡ


diodas1
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 3
Posty: 2788
Rejestracja: 15 sty 2006, 18:34
Lokalizacja: Wrocław

#28

Post napisał: diodas1 » 23 sty 2011, 01:58

Tak czy inaczej będzie skutek uboczny całego przedsięwziecia. W pracowniach gdzie operuje się przy izotopach promieniotwórczych pracownicy noszą dozymetry. Na wyposażeniu warsztatu gdzie użyty będzie w dużej ilości denaturat powinien znaleźć się alkomat. Opary alkoholu też powodują niezłą śrubę pod czupryną a mechanik po szychcie wytoczy się w kierunku swego środka lokomocji wężykiem :mrgreen:

Awatar użytkownika

pitsa
Moderator
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 11
Posty: 4463
Rejestracja: 13 wrz 2008, 22:40
Lokalizacja: PL,OP

#29

Post napisał: pitsa » 16 sty 2012, 22:59

W tym wątku pojawiła się informacja, która może stanowić szczęśliwe zakończenie tematu prostego rozpylacza:
FDSA pisze:chłodzenie zmontowane było chyba o 3 nad ranem jak mi się czas do oddania zlecenia kończył, z dostępnych pod ręką elementów typu wężyk od kroplówki i igła wbita w pneumatyczny przewód jako dozownik to jeszcze przez dyszę ciekła zwykła woda :)

zachowanie spokoju oznacza zdolności do działania
ᐃ 🜂 ⃤ ꕔ △ 𐊅 ∆ ▵ ߡ

Awatar użytkownika

FDSA
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 1
Posty: 681
Rejestracja: 26 gru 2010, 18:38
Lokalizacja: Południe
Kontakt:

#30

Post napisał: FDSA » 17 sty 2012, 01:18

Tak poczytałem temat pobierznie i ja się od dykty odrzegnuję... nawet wyciąg nie daje rady na dłuższą metę a ludzie z przyległych osiedli chcieli mnie powiesić po chwili pracy przez zapach :)

Natomiast co do samego patentu to poniżej post przeniesiony dla pożądku z zareklamowanego tematu

Urządzenie tak proste że... działa do dziś bo nie było czasu zrobić lepszego :) jeden kompresor... dwa wyjścia i dwa reduktory :) do tego butelka 1,5l po wodzie mineralnej z wkręconymi na szybko zatoczonymi przepustami. Na dzień dzisiejszy mam dwa kompresory tylko z tego powodu że do wyciskania chłodziwa mam duży który raz nabity starcza na cały dzień a do dmuchania w dyszę używam małego kompresorka do aerografu 150W który chodzi cały czas i tyle dmucha ile nakompresuje :) a że moc i wielkość czyni to bezgłośnie to wygrał z dwukilowatowym skur... no urządzeniem które włącza się raz na czas :)

Powietrze podaję wężykiem hmm nie wiem takim przeźroczystym którego po sklepach pełno 6mm. Do tego na samym końcu mam przejściówkę na wężyk z kroplówki bo wchodzi do środka do tej standardowej niebieskiej przegubówki z pomarańczowym końcem do chłodziwa (najcieńszej z szeregu). Służy ona tutaj tylko do pozycjonowania dyszy która jest zatoczona z mosiądzu i wciśnięta jest w pomarańczową końcówkę przegubowca. W środku przegubowca jest nasadzony na mosiężną końcówkę wspomniany wężyk z kroplówki. Widać to na wklejonym wcześniej filmiku. Średnica mosiężnej dyszy to zdaje się 0,8 albo 1mm nie pamiętam już. Tutaj dmucham wspomnianym małym kompresorkiem.

W wężyk od kroplówki jest wbita igła lekarska która zakańcza wężyk przez który płynie chłodziwo z butelki po wodzie mineralnej. Wypychane jest ono z tej butelki przez ciśnienie w zależności od potrzeby 1,5-2 bary i działa to bardzo ładnie :)

Do cienkich frezów =<2mm gdzie nie potrzeba dużo chłodzenia i do tego lejemy czystą wodę lub denaturat najlepsze są strzykawki insulinówki. Cieniuteńka igła do tego korpus strzykawki dokładnie wciskający się we wspomniany przeźroczysty wężyk 6mm. Na filmiku jest właśnie taka strzykawka i czysta woda. Jak widać nie cieknie na prawo i lewo wiec jest w miarę czysto.Wadą ich jest to że są cienkie przez co po pierwsze nie da się wycisnąć przez nie dużo chłodziwa a po drugie jakikolwiek syf powoduje że się zatykają. Z tego też powodu zupełnie nie nadają się do rozrobionego chłodziwa które lubi się wytrącać.

Do chłodziwa którego teraz już używam w zasadzie wyłącznie najlepiej nadaje się najcieńsza igła strzykawkowa jaką dostałem czyli o ile pamiętam 0.45mm. Idealnie się sprawdza do frezowania aluminium. Tutaj przelewa mi sie przy <2bary około około litra na godzinę.

Wadą jest potrzeba ciśnieniowego zbiornika na chłodziwo. Dodatkową trudnością jest fakt że przez ciśnienie ciężko włączać i wyłączać chłodzenie. Następuje to też z lekkim opóźnieniem. Czasem też problematyczne jest przytykanie się dysz i raczej nie polecam pozostawiania takiego układu chłodzenia zupełnie bez nadzoru.

Zaletą niewątpliwie jest prostota wykonania i cena :)

Na przyszłość udoskonalił bym to tylko o wtłaczanie chłodziwa w wąż pneumatyczny o jakąś pompę ssąco tłoczącą tak aby można było dokładnie dozować ilość chłodziwa bez pływu jego gęstości i czystości na ilość.

Pozdrawiam
FDSA

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Frezowanie / Frezarki Konwencjonalne”