polaczenie sroby napedowej z silnikiem krokowym

wronek · Post napisał: **wronek** » 01 wrz 2007, 07:40

Witam!
zastanawiam sie w jaki sposob najtaniej i zarazem najlepiej polaczycsrobe napedowa z silnikiem krokowym? Na poczatku zastanawialem sie nad przekladnia 1:4 na kolkach i paskach zebatych, ale ze wzgledu na to ze jest to dosyc droga przyjemnosc zrezygnowalem z tego i teraz chcialbym bezposrednio polaczyc silnik z sroba, bez zadnych przelozen...

zastanawaialem sie nad tulekja ktora by laczyla te dwa elementy, poprzecznie byly by nagwintowane otwory (po dwa na silnik i dwa na srobe) a za pomaca nich i jakis srobek bylo by to wszsytko scisniete "do kupy"

co Wy o tym myslice? o takim rozwiazaniu? a moze wykonac to w inny sposob?

dzieki za wszelkie propozycje

paulg · Post napisał: **paulg** » 01 wrz 2007, 07:56

Witam.
Najprościej i nie tak drogo to kupić sprzęgiełka kłowe na np Alledrogo - kilka osób z forum takie robi i sprzedaje.
Pozdrawiam.

BYDGOST · Post napisał: **BYDGOST** » 18 paź 2007, 23:42

wronek pisze: zastanawaialem sie nad tulekja ktora by laczyla te dwa elementy, poprzecznie byly by nagwintowane otwory (po dwa na silnik i dwa na srobe) a za pomaca nich i jakis srobek bylo by to wszsytko scisniete "do kupy"

Najlepiej to połączyć na sprzęgło podatne, ale skoro chcesz na sztywne z jakimiś śrubkami to polecam wkręty dociskowe z gniazdem sześciokątnym. Gniazdo takie daje dużą siłę dokręcenia. Jeszcze lepsze są z gniazdem typu TORX. Wkręty takie są dostępne w handlu w zakresie średnic od M2(!) do M24. Bardzo ładnie to wygląda, nic nie wystaje i mocno trzyma.

triera · Post napisał: **triera** » 18 paź 2007, 23:54

sztywne połączenie skończy się gubieniem kroków

abusee · Post napisał: **abusee** » 19 paź 2007, 08:47

triera pisze:sztywne połączenie skończy się gubieniem kroków

j.w.

Poza tym biorąc nieidealność konstrukcji w sensie pokrywania sie osi walka i śruby, połączenie "na sztywno" spowoduje ze coś sie szybciej rozleci niż wg katalogu.

PS
A weź poeksperymentuj z wężykami - najtaniej, i na pewno krzywdy nie zrobisz.
Zaciśnij je opaskami metalowymi (skręcane na śrubkę - jak np na przewodach układu chodzenia w autach) opaski ustaw o 180 stopni żeby sie śrubki na nich same wyważyły.

wronek · Post napisał: **wronek** » 19 paź 2007, 18:22

BYDGOST pisze:
wronek pisze: zastanawaialem sie nad tulekja ktora by laczyla te dwa elementy, poprzecznie byly by nagwintowane otwory (po dwa na silnik i dwa na srobe) a za pomaca nich i jakis srobek bylo by to wszsytko scisniete "do kupy"
Najlepiej to połączyć na sprzęgło podatne, ale skoro chcesz na sztywne z jakimiś śrubkami to polecam wkręty dociskowe z gniazdem sześciokątnym. Gniazdo takie daje dużą siłę dokręcenia. Jeszcze lepsze są z gniazdem typu TORX. Wkręty takie są dostępne w handlu w zakresie średnic od M2(!) do M24. Bardzo ładnie to wygląda, nic nie wystaje i mocno trzyma.

Narazie zrobilem polaczenie na sztywno. Jezeli nie sprawdzi sie to podczas pracy to bedzie trzeba zastanowic sie nad czyms innym. Moze nad jakims wezykiem tak jak pisali koledzy, a moze zakup sprzegielek. Narazie czekam na sterowanie, a pozniej pierwsze testy maszynki:)

ALZ · Post napisał: **ALZ** » 19 paź 2007, 23:23

Połączenie na sztywno to najgorsze ze wszystkich rozwiązań.
Jeśli chcesz tanio zmajstrować sprzęgło to zrób je sobie z mieszków termostatów np. z lodówki, napewno takie dostaniesz za friko w punkcie napraw agd.

abusee · Post napisał: **abusee** » 21 paź 2007, 22:09

wronek pisze:
BYDGOST pisze:
wronek pisze: zastanawaialem sie nad tulekja ktora by laczyla te dwa elementy, poprzecznie byly by nagwintowane otwory (po dwa na silnik i dwa na srobe) a za pomaca nich i jakis srobek bylo by to wszsytko scisniete "do kupy"
Najlepiej to połączyć na sprzęgło podatne, ale skoro chcesz na sztywne z jakimiś śrubkami to polecam wkręty dociskowe z gniazdem sześciokątnym. Gniazdo takie daje dużą siłę dokręcenia. Jeszcze lepsze są z gniazdem typu TORX. Wkręty takie są dostępne w handlu w zakresie średnic od M2(!) do M24. Bardzo ładnie to wygląda, nic nie wystaje i mocno trzyma.
Narazie zrobilem polaczenie na sztywno. Jezeli nie sprawdzi sie to podczas pracy to bedzie trzeba zastanowic sie nad czyms innym. Moze nad jakims wezykiem tak jak pisali koledzy, a moze zakup sprzegielek. Narazie czekam na sterowanie, a pozniej pierwsze testy maszynki:)

Może jeżeli już podłożyć wężyk i na nim dokręcić tulejkę "z czuciem"

mac1981 · Post napisał: **mac1981** » 12 kwie 2008, 20:06

ALZ, pracuje w fabryce AGD prod. m.in. lodowki ale co to sa mieszki termostatu to nie wiem. Moze dlatego ze jestem informatykiem. Daj foto na google co wg ciebie jest mieszkiem

ALZ · Post napisał: **ALZ** » 12 kwie 2008, 22:49

Żartujesz, czy naprawdę nie wiesz?? Wszystkie termostaty do AGD z kapilarą mają mieszki

polaczenie sroby napedowej z silnikiem krokowym