Ciekawy napęd trapezowo-toczny

Dyskusje dotyczące śrub kulowych i trapezowych.

Autor tematu
vicdoc
Znawca tematu (min. 80)
Znawca tematu (min. 80)
Posty w temacie: 9
Posty: 90
Rejestracja: 24 mar 2012, 01:21
Lokalizacja: k-k

#71

Post napisał: vicdoc » 10 cze 2012, 02:40

Ideą śruby kulowej jest zamiana tarcia ślizgowego na tarcie toczne wielokrotnie mniejsze a tym samym możliwość zastosowania słabszych pędników (silniki krokowe, serwomotory, nie muszą być pokonywane relatywnie duże siły tarcia przy dużych obciążeniach takiego napędu). Przy obu rozwiązaniach występuje znaczne zmniejszenie sił tarcia ślizgowego, a przy taniości łożysk i śrub trapezowych jest to chyba dość tanie rozwiązanie mechaniczne.
-diodas1-ale ten piekielnie drogi odkurzacz pracuje już u mnie 20 lat bezawaryjnie (moc silnika 600W) i pozwolił złagodzić objawy alergii u dzieci przez wiele lat. Dywan nowy TAK, płuc nowych nie dostaniesz.


Jak nie wiesz co zrobić, zapytaj

Tagi:


diodas1
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 12
Posty: 2788
Rejestracja: 15 sty 2006, 18:34
Lokalizacja: Wrocław

#72

Post napisał: diodas1 » 10 cze 2012, 17:38

Wątek skręca trochę w maliny. Cała nadzieja w Tobie pukury. Pewnie wielu tutaj czeka z niecierpliwością na efekty testów które zapowiedziałeś. Właściwie taki test każdy może dla spokoju sam przeprowadzić ale zdaje się że masz najbliżej.


pukury
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 11
Posty: 7735
Rejestracja: 23 lis 2004, 22:41
Lokalizacja: kraków

#73

Post napisał: pukury » 10 cze 2012, 22:39

witam.
trochę mnie czasowo ściągnęło na bok - awaria sprzętu pewnego .
ale już się wygrzebałem i jutro jestem do dyspozycji .
ciekawe jak zapracuje wersja z nacięciami a nie gwintem .
nie zgadzam się ze stwierdzeniem że to sensu nie ma .
do lekkich maszynek z pewnością się nada - a odpada odwieczny problem luzów przy nawrotach .
pozdrawiam .
Mane Tekel Fares


IMPULS3
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 7
Posty: 7619
Rejestracja: 25 gru 2010, 21:55
Lokalizacja: LUBELSKIE

#74

Post napisał: IMPULS3 » 10 cze 2012, 23:06

pukury pisze:nie zgadzam się ze stwierdzeniem że to sensu nie ma .
do lekkich maszynek z pewnością się nada - a odpada odwieczny problem luzów przy nawrotach .
pozdrawiam .
Wszystko ma sens, nawet robota bez sensu uczy tego że jest bez sensu. :lol:

Do lekkich maszyn wszystko się nada...... Problem leży w tym że profesjonalna budowa tego dziela (hartowanie, szlifowanie robienie obudowy, regulacja itp.) może byc finansowo nie oplacalna.
Co nie znaczy że sama koncepcja nie jest ciekawa - wręcz przeciwnie. Po prostu ekonomia.....


diodas1
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 12
Posty: 2788
Rejestracja: 15 sty 2006, 18:34
Lokalizacja: Wrocław

#75

Post napisał: diodas1 » 11 cze 2012, 00:31

Rzecz w tym że to forum zrzesza nie tylko potentatów przemysłowych produkujących ciężkie maszyny do ciągłej i wytężonej pracy. Większość stanowią amatorzy usiłujący skromnymi środkami stworzyć "coś" na własną miarę. Kto chce i musi ten kupi gotową maszynę albo kupi śruby kulowe jako sprawdzony komponent. Mając ograniczone fundusze szuka się alternatyw. Zresztą nie tylko do frezarek może to być zastosowane. Zdarzają się i tutaj ludzie którzy potrzebują precyzyjnego i lekko pracującego mechanizmu do innych celów, choćby do przesuwania aparatu fotograficznego, kamery filmowej , do napędu lasera półprzewodnikowego, do kreślenia itp. Mówiło się "z piasku bicza nie ukręcisz" Dzisiaj to już nieaktualne. Wędziska robi się z włókien szklanych... czyli z piasku. Dlaczego więc nie spróbować? Różne tanie szkoleniowe konstrukcje powstają z zastosowaniem szpilek budowlanych. Początkujący próbują zastosować silniczki krokowe po 10 zł za wiadro. Żeby zmniejszyć obciążenie słabiutkiego napędu to rozwiązanie jest idealne. W takim wypadku hartowanie i szlifowanie to przerost formy nad treścią. W końcu nacięty wałek zacznie golić śrubę trapezową która do najtwardszych przecież nie nalezy. Może wystarczyłby wałeczek z brązu a nawet mosiądzu. Ułożyskowanie tego wałka też nie musi być szczytem osiągnięć konstrukcyjnych żeby pracował jak należy. Krótko mówiąc jestem za.

Awatar użytkownika

pitsa
Moderator
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 2
Posty: 4463
Rejestracja: 13 wrz 2008, 22:40
Lokalizacja: PL,OP

#76

Post napisał: pitsa » 11 cze 2012, 00:42

diodas1 pisze:amatorzy usiłujący skromnymi środkami stworzyć "coś" na własną miarę
Kombinerki, scyzoryk, nóż kuchenny, śrubokręt, kilka kluczy, pilnik, brzeszczot do metalu owinięty gazetą, za stół montażowy robi odpad wycięty z blatu kuchennego... czasem tak to właśnie wygląda.
zachowanie spokoju oznacza zdolności do działania
ᐃ 🜂 ⃤ ꕔ △ 𐊅 ∆ ▵ ߡ


qqaz
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 1
Posty: 2347
Rejestracja: 28 sty 2007, 16:12
Lokalizacja: Łódź

#77

Post napisał: qqaz » 11 cze 2012, 01:15

To ja dołożę do rozważań.
Podobny w niekonwencjonalności jest napęd za pomocą szlifowanego gładkiego wałka (a o takie łatwo bo mają je wszyscy) na którym zaciśnięte są dwa łożyska toczne, dwurzędowe, ustawione pod kątem odpowiadającym skokowi "sruby". Zabudowa łatwa, precyzyjne działanie , opory znikome, nawet mniejsze niż w śrubie kulowej.
Ale coś za coś - kontrola pozycji tylko w oparciu o enkoder liniowy. Tak więc tylko do serwa.
Zaskakująca jest skuteczność tarcia zaciśniętych łożysk przy wymuszaniu ruchu postępowego obracającego się wałka.
Sprawdźcie!!!
Obrazek


diodas1
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 12
Posty: 2788
Rejestracja: 15 sty 2006, 18:34
Lokalizacja: Wrocław

#78

Post napisał: diodas1 » 11 cze 2012, 01:41

No właśnie. Zbudowanie czegoś funkcjonalnego w ekstremalnych warunkach daje więcej satysfakcji niż kupienie za pożyczkę z banku piekielnie drogiej linii produkcyjnej i strach czy jutro coś nie puści dymu albo że za rogiem powstanie konkurencja która łyknie klientów. Zdania są podzielone. Jedni uważają że ubogich nie stać na kupowanie rzeczy tanich a inni że ograniczanie kosztów to właściwa droga do fortuny. Niezdrowo jest popadać w jedną czy drugą skrajność. Rozwiązanie o którym jest ten wątek to pewien środek między śrubą z supermarketu i zardzewiałą nakrętką a śrubą kulową.
********
Ten napęd za pomocą wałka też ciekawy. Ewentualny poślizg może stanowić nawet zabezpieczenie przed przeciążeniem mechanicznym w sytuacjach kolizyjnych. Można powiedzieć że to konstrukcja śruby o możliwym do regulowania skoku. Może się czasem przydać :mrgreen:


Autor tematu
vicdoc
Znawca tematu (min. 80)
Znawca tematu (min. 80)
Posty w temacie: 9
Posty: 90
Rejestracja: 24 mar 2012, 01:21
Lokalizacja: k-k

#79

Post napisał: vicdoc » 06 paź 2012, 03:53

No i Koledzy się zapalili do sprawdzenia rozwiązania nakrętki trapezowo-tocznej i nikt nie kontynuuje tematu, ja sam nie mam możliwości warsztatowych, no ale cóż, życie może ktoś jeszcze się zainteresuje tym ciekawym rozwiązaniem.
Jak nie wiesz co zrobić, zapytaj


cube000
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 1
Posty: 197
Rejestracja: 18 gru 2010, 00:31
Lokalizacja: okolice wwa

#80

Post napisał: cube000 » 29 lip 2013, 12:48

Trafiłem na takie coś dziś i pomyślałem że można odświeżyć temat ciekawych napędów. Jeśli ktoś posiada drukarkę 3d, może sprawdzić w praktyce, jak takie coś, co prezentował kolega qqaz parę postów wcześniej, się sprawdza.
http://www.thingiverse.com/thing:112718

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Śruby Kulowe / Śruby Trapezowe”